Witam 34 tydzien ciazy od tygodnia mnie boli krzyz bardzo mocno , nie moge sie zgiac , a w nocy z boku na bok sie przewrocic , szyjke w tej chwili mam 31,3 mm a wczesniej 39.5 mm w 31 tygodniu, czy powinnam sie martwic ? mam twardnienie brzucha i skurcze ale z tego co wiem to sa przepowiadajace jeszcze nie porod
ból krzyża może być wywołany wieloma czynnikami np. wadami postawy, wcześniejszymi urazami, obciążeniem a także wzrostem hormonów który ma wpływ stawy. Czy nawet uciskiem dziecka na nerw kulszowy.
Polecam udać się do lekarza i zakupić pas ciążowy który ustabilizuję kręgosłup.
a co z szyjka?
Kasiu - jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to skontaktuj się ze swoją położną jeśli już masz do niej kontakt lub ze swoim lekarzem. Bóle krzyża są bardzo częste na końcówce ciąży i niestety uciążliwe. Szyjka powoli już się skraca do porodu i jeśli lekarz nie zwrócił na nią szczególnej uwagi na ostatniej wizycie to nie powinnaś się tym martwić. Na bóle krzyża polecam ciepły prysznic skierować na bolące miejsce…tylko nie za gorący.
W III(2 połowa) trymestrze szyjka się skraca i jest to całkowicie normalne.
Jeśli w II lub na początku III to by się działo to mogło by dojść do poronienia (II) lub przedwczesnego porodu…
Kasiu tak jak dziewczyny juz napisały najlepiej jesli swoje obawy skonsultujesz z lekarzem prowadzącym. Kregoslup pod koniec ciazy niestety potrafi dąb sie we znaki, ale pociesz sie faktem ze wiele kobiet sie z tym boryka. Jeżeli chodzi o szyjkę macicy to jeżeli lekarz nie widzi powodów do obaw to nie stresuj sie na zapas. Trzymam kciuki. Pozdrawiam.
Ja bym na Twoim miejscu poszla do lekarza, nie chce Cie straszyc, ale ja tak odczuwalam skurcze. Nie mialam ich na brzuchu tylko wlasnie w krzyzu, najczesciej w nocy. Te skurcze zrobily mi rozwarcie na 5cm, wiec sporo.
Także skonsultowałabym się z lekarzem na twoim miejscu. Tylko on oceni stan twojej szyjki i podejmie odpowiednie kroki.
ból krzyża może wynikać z obciążenia kregosłupa. Brzuszek coraz większy, swoje pewnie waży. Dodatkowo ciało w tym kości miednicy przygotowują sie do porodu co również może powodować dolegliwości bólowe. Oczywiście jeśli bardzo Cie to niepokoi skonsultuj to z lekarzem. Ja polecam Ci zakupienie poduszki- rogala do spania, najlepiej takiego 170cm. leżąc na boku można ułożyć rogala tak by był miedzy nogami co odciąża również kregosłup.
A ja wlasnie jestem zdania ze to nie zawsze idzie od bolu kregoslupa, tak jak pisalam u mnie sie okazalo ze to byly skurcze, a wcale jakos mocno mnie ten krzyz nie bolal. Ja bym poszla do lekarza.
każdy ból obojetnie czy to pleców czy brzucha w ciąży warto skonsultować z lekarzem.
Ja sie skonsultowałam z lekazem, regularnie tez chodze na ktg , byłam w srode , piatek i teraz ide we wtorek, jak mnie cos nie pokoi czy wole sie zbadac to mówie danemu lekazowi i bada moja szyjke, w piatek była zachowana i zamknieta , zobaczymy co we wtorek wyjdzie
Prawdopodobnie sa to skurcze przepowiadajace, szyjka na tym etapie ciazy ma prawo juz sie niewiele skrócic i tym rowniez bym sie nie martwila. Prosze pamietac ze bole porodowe sa regularne, a ich siła zwieksza się. Wrazie obaw prosze skonsultowac sie z polozna lub lekarzem ktorzy w badaniu wewnętrznym okresla stan szyjki macicy oraz wykona badanie ktg w ktorym zostanie okreslona sila i regularnosc skurczy.
ja jestem w 37t.c mam czasami (szczególnie wieczorem) bóle podbrzusza takie jak na miesiączkę i lekki ból w okolicy krzyża . Poszłam do położnej zrobila mi KTG z małą wszystko ok , a tym nie kazała sie zamartwiać , ponieważ organizm przygotowuje się do porodu. Jednak gdyby coś mnie nie zaniepokoiło np barwa wydzieliny lub bóle były by intensywne mam udać się do lekarza.
No tak, tylko ze jest roznica miedzy 37 a 34 tygodniem ciazy, dobrze by bylo malenstwo jeszcze troche potrzymac w brzuszku:)
Teraz mam koniec 35 w piatek 36 tydzien sie zacznie, mówia cały czas ze szyjka jest zachowana i a skurcze mam przygotowujace
No to jak z szyjka ok i skontrolowalas to nie ma sie co martwic:)
Wszystko co niepokoi kobiete w ciąży powinna zgłaszać swojej położnej bądz lekarzowi chociaż by po to aby się nie denerwować jak wiemy stres nie jest wskazany
Ja będąc w ciąży termin porodu miałam wyznaczony na 1 lutego w grudniu przed bożym narodzeniem miałam już rozwarcie na 4 cm i tak dochodziłam sobie do dnia porodu:)
Bóle w krzyżu mogą być dwojakie ( bynajmniej ja tak odczuwałam) pierwsze to taki skręcanie jak przed okresem, które zaliczały się do skurczy przepowiadających i rozpoczeły mi się ok 30 tc. Natomiast drugi rodzaj to bóle jak dzidzia uciskała na nerwy i to były takie ciągnące, jakby ktoś chciałby mi tą część ciała wyrwać.
No te moje wlasnie tez byly takie jak przed okresem, takie jakby cmienie, rwa kulszowa to rzeczywiscie inny rodzaj bolu.