Szyja- jak o nią dbać?

Mam taki problem - dzisiaj podczas kąpieli zauważyłam że mój synek ma strasznie białe (takie zabrudzenie) fałdki na szyji… A co najgorsze chciałam to umyć i nie schodzi :frowning: co mam z tym zrobić? Z czego to się zrobiło?

Może to być zrolowany złuszczony częściowo naskórek. Teraz w te upały łatwo się w tych okolicach skórka maceruje. Nie ma co tego za mocno trzeć bo można zedrzeć naskórek i zrobić większe kuku bobaskowi (czytaj nieprzyjemna ranka). Ale można próbować odmoczyć dłużej w kąpieli. Dobrze jest osuszać często w ciągu dnia tą szyjkę, bo u maluszków jest ona krótka a skóry sporo.
Jakby były to ślady zaschniętego mleka to raczej by zeszły.

A gdybym to nasmarowała oliwką? Czy zasypać pudrem?

E.Dylag mojemu małemu pod szyją też się różne rzeczy zbierają. My zawsze podczas kąpieli odchylamy główkę i wszysko schodzi.

No właśnie ja też odchylam a to zejść nie chce :frowning:

Z oliwki i pudru może zrobić się niezła zaprawa budowlana :-). Ewentualnie posmarowałabym bepanthenem, ale u nas oprócz takiego wałeczka bywało zaczerwienienie i maść pomagała głównie na to. Wałek odchodził po moczeniu, kąpieli.

U nas też się zbiera pod szyją wszystko co się da może to i zrolowany naskórek a może mleko podczas karmirnia mu się tam polalo i zaschlo :-/ podczas mycia może się odmoczy jak dłużej będziesz kąpać i odchylisz główkę :slight_smile:

Ja bym ani nie oliwkowała,ani nie pudrowała.Po oliwce to się tam wszystko poskleja,zaparzy,a po użyciu pudru
wszystko sie zroluje,zrobia sie grudki i odparzenie gotowe.
Po umyciu spróbuj cienką warstwą sudocremu może…

u nas tez było jak był młodszy i używałam Bepanten na to :slight_smile:

Spróbuje po kąpieli tym sudocremem jak radzi dariolka :slight_smile: dzieki dziewczyny za pomoc.

Tylko taką cieniutka warstwę i wsmaruj dobrze.U nas się to sprawdzało

Ok :slight_smile: kilka razy dziennie smarowałaś czy tylko po kąpaniu?

Przemyj wodą przegotowaną, osusz i wsmaruj to co tam masz, czyli sudocrem ze 2-3 razy dziennie.

Ok, tak zrobie

U mnie na wszelkie zaczerwienienia córki czy to na szyi czy za uszkami złagodzenie przynosi octanisept, którym przemywam te zaczerwienione miejsca po kilku dniach nie ma śladu.

Ja teraz posypuje pudrem :slight_smile: za godzinke śladu po czerwonym nie ma

u nas tez sie zbiera wszystko w tych faldkach pod szyja i do tego robia sie zaczerwienienia jakby odparzenia jak tylko zauwaze przemywam woda i smaruje bephanten -em i od razu po perwszym razie pomaga :slight_smile: Ale wiadomo po jakims czasie znowu to wraca. i znowu powtorka z rozrywki :slight_smile:

Ja w czasie upałów przemywalam małego wacikami z Oilanem a między fałdkami lekko puder i nie było czerwone nie swędziało. I nic się nie powtarzało potowek nie było , taki nasz sposób każdy ma opracowaną swoją metodę :slight_smile:

U nas puder sie nie sprawdził,bo od razu w kontakcie z potem robiły sie grudki i pojawiało sie
zaczerwienienie.

E.Dylag a czy te zabrudzenie dość intensywny zapach ma? pewnie to mleczko które ulało się bobasowi
najlepiej to zmyc czyms miekkim i na noc posmarowac sudacremem aby zagoiło sie
bo pewnie jak to przemyjesz zostanie czerwoniutki slad
wlasnie dzis tez z tym bedziemy wlaczyc