Szew na szyjce macicy

Szew na szyjce macicy z powodu rozwarcia i obniżenia szyjki macicy. Czy któraś z was miała do czynienia z czymś takim? Kiedy miałyście zakładany szew? Sam zabieg jest na znieczuleniu robiony? Czy odczuwacie jakieś dolegliwości po założeniu takiego szwu i czy macie nakaz leżenia?

Nazywa się to metoda McDonalda, sposób zakładania jest różny w zależności od szpitala. Znieczulenie ogólne lub podpajęczynówkowe albo zewnątrzoponowe. Zakładany jest tak jak napisałaś z powodu zagrożenia przedwczesnym porodem. Sama nie miałam takiego szwu, ale leżałam na sali z dwoma dziewczynami, które miały go zakładanego. Przez dobę musiały leżeć, ale to raczej w związku ze znieczuleniem. Później już normalnie chodziły, nie skarżyły się na żaden dyskomfort.

Ja osobiście szwu nie miałam  ale od 30 do 36tyg mialam założony pessar ginekologiczny. Gdy rozmawialam po założeniu trochę o tym z lekarzem wytłumaczył mi że szwy bardziej zakładano dawniej kilka lat w stecz oczywiście teraz też w niektórych przypadkach sie zakłada ale jednak starają się od tego odchodzić bo pesar jest bezpieczniejszy.  Pamiętam jak zapytałam lekarza czy jest możliwość ze on może mi sie tam jakos poruszyć przesunąć nie tak jak trzeba itd powiedział ze tak czasem ale bardzo zadko sie zdarza ze moze sie przesunąć lub nawet wypasc ale to sporadyczne przypadki o których slyszal ale w jego karierze sie jeszcze nie zdarzyło natomiast wlasnie dlatego starają się zakładać pesar bo nawet gdy sie poruszy lub wyleci to lekarz zalozy od nowa natomiast gdy urwie sie szef moze nawet przeciąć lub uszkodzić szyjke

jak to czytam to aż dreszcze mnie przechodzą 

Beata no tak nic przyjemnego ale czego my kobiety nie przejdziemy dla maluszków 

oczywiście że wszystko dla nich zrobimy :) 

Pozniej ten słodki uśmiech wynagradza każdy ból który sie przeszło 

Zabieg sam w.sobie jest bezbolesny chociaż wiadomo stres jest ,potem nie odczuwamy żadnego dyskomfortu a nawet wiedząc że go mamy czujemy się bezpieczniej 

Mama być oj tak ! Jak się mąki h uśmiechnie to nawet najgorsza noc potrafi spowodować,że nie jest tak źle jak wygląda

Ja też nie miałam takiego czegoś. Ale koleżanka właśnie miała ten szew.. I mówiła że bólu ani dyskomfortu nie czula ;))

Martyna na pewno zależy jak jest założony ☺

Do 30 tygodnia ciąży zakładają z tego co się orientuję. Jak byłam na patologii, to dziewczyny w okolicach 20 tygodnia leżały i czekały albo na szew albo na pessar. Głównie były to ciąże bliźniacze lub gdy miały problem z szyjką. Nie skarżyły się na ból ani dyskomfort po założeniu. 

jakoś bałabym się tego nie wiem czemu 

Natiysle że tak:)))

ja to za każdym razem sie boje jak wchodze do gabinetu, przez co położna mierzy mi 3 raz ciśnienie, bo szybuje jak samolot;)

ale gdyby było to zalecenie bo ratuje dziecko to pewnie każda z nas by się nad tym nie zastanawiała 

myślę że jakbym byłą w takiej sytuacji to brałabym wszystko aby tylko pomogło

Moja siostra miała zakładany w ciąży bliźniaczej i nie odczuwała dyskomfortu czy innych dolegliwości. Na pewno ważne jest to kto, jak  założy.

Tak jak moniczka pisze, prawidłowo założony szew szyjkowy nie powinien dawać żadnych dolegliwości. 

Nikt z mojego otoczenia czegoś takiego nie miał 

Moja mama miała zakłady ze mna w ciąży 25 lat temu 🙈 jakiś czas przed terminem zdjeli żeby przygotowała do porodu a mi zrobiło się tak dobrze i nie chcialam wychodzicc