Szczepionka MMR czy Priorix?

To mnie trochę uspokoiłaś Moona24. Ja na razie odczekam, bo chłopcy przechodzą naprzemiennie ząbkowanie i towarzyszy temu katar.

Asamos , o to fajnie ,że Cię choć troszkę uspokoiłam :slight_smile:

U nas to samo katar , kaszel ząbkowanie , ale te infekcje to przez te zęby bo spadła odporność . My na tą szczepionkę idziemy za miesiąc jak mała będzie zdrowa .
.

My już jesteśmy po szczepieniu . Mała dostała szczepionkę Priorix .Nawet bardzo nie płakała przy wkuciu , szybko się uspokoiła. Szybciej niż przy wcześniejszych szczepieniach .Córcia zniosła szczepienie dobrze , nie gorączkowała .
Pytałam o różnicę między Mmr a Priorix to pielęgniarka powiedziała mi ,że to jest to samo a różnią się tylko tym ,że są produkowane przez inne firmy . I mówiła mi ,że u nas szczepią tymi szczepionkami które są aktualnie dostępne w sanepidzie, że raz jest mmr a raz priorix.

A te szczepionki są refundowane tak?

Tak Silver90 te są refundowane .

Ok dzięki:)

Ja czytałam,że szczepionka Priorix jest mniej zanieczyszczona. I rzeczywiście szczepią taką,jaką aktualnie mają dostępną. MMr jest tańsza i u nas taką szczepią.

Szczepionka ta jest darmowa. Dzieci się szczepi w 13-14 miesiącu życia. Szczepienia są robione tym rodzajem szczepionki, który aktualnie jest dostępny w sanepidzie.

My też jesteśmy już po szczepieniu, również córcia została zaszczepiona Priorixem. Nie było żadnej opuchlizny w miejscu wkłucia, gorączki ani nic innego. Generalnie szczepienie zniosła bardzo dobrze, mimo moich ogromnych obaw.

Ja na szczęście naczytalam się tych wszystkich komentarzy jak już było po szczepieniu, bo w przeciwnym razie chyba bym to odkladala w czasie jak najdłużej bym tylko mogła.
My pierwsze szczepienie mieliśmy w listopadzie, kolejne czeka nas w lutym. Nie pamiętam dokładnie którym rodzajem szczepionki był szczepiony synek, ale o dziwo nawet nie zapłakał w gabinecie, nie było rozdraznienia ani gorączki.

Nie panikujmy aż tak. Zdaży sie jakiś przypadek ale jak ze wszystkim. Moja mała jest na wszystko szczepiona.

No my mamy zaległe szczepienie właśnie na odrę świnkę różyczkę. Tak nam przeszkadzają te choróbska…I jeszcze do tego dzieciakom zęby wychodzą…

szczepienie będzie zrobione, u mnie na pewno. Dzisiaj można na przystanku być ściętym przez jakiegoś idiotę, można się udławić, a medialne jazdy o szczepionkach. im więcej informacji nam się sprzedaje tym więcej głupot. Jakoś jak byliśmy mali nikt się tym nie przejmował i nie kojarze aby ktokolwiek z mojego otoczenia coś tam dostał

Obejrzyjcie sobie film "zaszczepieni "o powiązaniu mmr z autyzmem, może wtedy spójrzcie na to inaczej, czy można to szczepienie odroczyc do 3 roku życia, czy ktoś z was przesuwal to w czasie i jak było z sanepidem?