Świnka morska czy królik miniaturka?

Paulina ja miałam kiedyś szynszyle i biegała po domu . Są na prawdę świetne i wyglądają jak wiewiórki trochę :) moja była taka oswojona że siedziała mi na ramieniu. Ogólnie przygodę miałam z tą szynszyla pierw jechałam po nią rowerem 2kg hehe lata młodości ze znajomym który mi załatwiał po taniości i jak ten kolega zginął tragicznie to oddałam ta szynszyle ciągle mi przypominała jego . 

Jak byłam młoda miałam mnóstwo zwierzątek ale teraz jakoś sobie nie wyobrażam mieć cokolwiek może jak młody urośnie to wtedy ale własnie wiek 5-6 lat żeby krzywdy nie zrobiło dziecko bo to też ważne . Pamiętam jak moja siostrzenica była mała i dziadkowie kupili świnkę i jak to dziecko rzuciła i połamała jej nogi 

Ja częściej niż dwa razy w tyg klatki nie sprzątam a w zimę nawet raz w tyg. Z tym że używam drewnianego żwirku. 

Króliczka mam jednego. 

Lubię te wszystkie zwierzaki i bardzo  mi się podobają ale uważam podobnie jak Pati.Moze jak synek będzie miał z 5 lat to pomyślimy.

Koleżanka ma synka niecałe 3 lata.Jakis czas temu mieli 2 koty, jej synek tak się bawił tymi kotami jak zabawkami, ciężko było na to patrzeć.

Mnie za dziecka królik ugryzł w palca u dłoni, bliznę mam na połowie szerokości :(

Agata.Klara Chcemy mieć zwierzaka bo syn ma już 5 lat a od kiedy wróciliśmy z wakacji mówi o tym,że chce kotka.No ale ja na kota mam spore uczulenie a syn nie.

Nie wiem jak to ze świnką morską by było czy królikiem bo też mają futro.

Jak robiliśmy testy z krwi u syna i nie ma na kota ani psa. A ja mam tylko na kota i psa a na inne zwierzaki ciężko powiedzieć.

 

moniczka7896 oj to miałaś niezłe przygody z królikiem,a blizna nie fajna.

 

JustaMama a używałaś normalnego żwirku na dno żeby wsiąkało mocz? a na to potem trociny czy ten żwirek drewniany? Bo gdzieś czytałam że też tak można,ale wolę tu Was zapytać.

Kurde, poczytałam dzisiaj trochę o alergii na kocią sierść i okazuje się że to nie sama sierść jest problemem tylko wydzielina znajdująca się w sierści i ślinie kota czy psa. Inne zwierzęta futerkowe również wydzielają białko Fel d 2,najbardziej alergizujące jest białko Fel d 1 oraz inne...  

 

 

  • Alergia na królika – alergeny występują w ślinie, naskórku i moczu królika. Najsilniej uczulają króliki długowłose, które częściej się wylizują, zostawiając na futrze resztki śliny z alergenami. Uczulenia objawia się katarem, łzawieniem oczu, kaszlem.
  •  
  • Alergia na świnkę morską – zwierzak ten ma bardzo silne alergeny –  2 na 3 właścicieli świnki cierpi na uczulenie na jej sierść. Objawia się to nieżytem nosa, łzawieniem oczy, zapaleniem spojówek, niekiedy obrzękiem gardła i uczuciem drapania w jamie ustnej.

 

Może rzeczywiście pojawić się problem, ale lekarzem nie jestem więc nie wiem jak twój organizm zareaguje. 

 

Co do trocin i korków drewnianych to ja dawałam same korki ,ale świnka chałasuje więc dawałam pół na pół z wiórkami. Od razu mówię że korki do najtańszych nie należą, ładnie pachną i nie latają po całej podłodze jak wióry. 

Tylko ten drewniany żwirek. Właśnie dlatego że pachnie i nie brudzi tak 

Wczoraj odwiedziliśmy znajomych i u nich królik razem z psem i kotem chodzi wolno po podwórku, uroczy widok :)

Pati właśnie kiedyś gdzieś czytałam że szynszyle bardzo towarzyskie są  zawsze chciałam mieć ale z tego co wiem to one więcej miejsca potrzebują a u nas z tym hmmm no nie bardzo. 

 

Darka my zawsze mieliśmy jedna sztukę. 

 

Wasz. Ka mój na dworze od rana do wieczora tzn w klatce a czasem też wyjdzie i sobie z kotami biega. 

Moniczka też kilka razy widziałam jak dzieci traktują zwierzęta wtedy jeszcze nie miałam dziecka i było to dla mnie szokiem wiadomo że dziecko nie rozumie bo zabawkami rzuca itd a tu nagle kotek podobny i też różne reakcje są dziecka . No ale to nie wina dziecka bo rocznemu czy dwulatkowi wydaje mi się że ciężko wytłumaczyć itd bardziej rodzice nie mysla kupując zwierzęta takiemu małemu dziecku . 

Ja msm jeszcze psa i to dużego o też jsk wypuszczam królika to razem po mieszkaniu biegają 

Agata.Klara Dzięki za tego posta! Poczytałam i kurcze  coraz większe mam wątpliwości.

Szkoda że większość moich znajomych ma papugi,psy lub koty.A świnki nie bardzo... Nie wiem czy jak pójdę do zoologicznego czy mi babka da na ręce taką świnkę.No ale pewnie taka reakcja nie jest od razu tylko po czasie... chyba że się mylę.

Jak byłam dzieckiem to miałam królika (ale takiego na obiad :P ) i nic mi nie było...No ale z wiekiem mogło się to zmienić...

Kurcze jak nie spróbuję to się nie przekonam ;)

 

----------------------------

 

Faktycznie skoro ten drewniany żwirek polecacie to pewnie warto będzie go kupić do klatki.

A Wasze świnki chorowały?

 

Oglądam już klatki i jedzonko do świnek. Pewnie fajnie mieć taką pociechę w domu ;)

Ja nam królika 8 lat o nigdy nic mu nie było. Czasem mi tylko oczka ropieja ale wystarczy przecierać i już. 

Może się mylę ale wydaje mi się że świnki żyją krócej od królików więc warto brać to pod uwagę wybierając zwierzaka 

Pati to zależy od dziecka. Moje nigdy nie męczył zwierzaków. Tzn wiesz było tulei itd ale zawsze zwracała im uwagę. A dIeciaka koleżankibto tak męczą zwierzaki. Oni mieli kilka królików które luzem biegał a jak młody je dorwać to tak szarpal a ona nic. Przecież to tylko zwierzaki jej nie potrzebne. 

Moje dzieci nie męczyły zwierząt, zawsze tłumaczyłam że nie wolno ściskać żeby delikatnie głaskać i nie było problemu. 

Miałam samca świnkę, ale nie był tak towarzyski jak samiczka. 

Jedzonko kupuję na kilogramy w zoologicznym wtedy widzę co biorę i wiem na ile mi starcza. O korki dla gryzoni też musisz spytać w sklepie bo wiem że są takie których one nie mogą mieć,  chodzi o rodzaj drewna który ma ostry zapach.