Ze starszakiem było prościej bo mial na święta pół roku a wigilia byla u nas w domu jak zawsze, każdy coś przyniósł do jedzenia żeby mnie odciążyć i zasiadaliśmy do kolacji. Stąd wielka choinka zawsze u mnie. Uwielbiałam ten czas.
Z racji że Kuba będzie miał tylko 2 miesiace to nie wiem jak to ugryźć bo już mówiłam że u mnie wigilii nie będzie. Nie mam kontaktu z rodzicami, ale mam możliwość iść na wielka wigilię do teścia. Tylko czy młody nie jest za mały? Boję się trochę, bo znam realia " wujek Stasiek strasznie kaszle ale weźmie tabletkę i leci na wigilię bo przecież nie będzie sam siedział na święta " a tam zawsze 20 osób przy stole bo dość rozbudowana rodzina od strony męża.
Przy pierwszym dziecku tak nie bałam się, ale teraz byłam już w szpitalu z okazji zoltaczki i wracać do szpitala nie chce ! Najgorszy czas ever !
Ja myślę że nie ma co panikować, ale jeśli tyle ludzi jest to bym na Twoim miejscu pokazała się tylko na chwilę albo na tyle na ile będziesz czuła dyskomfortu. Bo wiadomo nie każdy Ci powie że był przeziębiony bo nie będzie chciał Cię stresować. Ale możesz z dzieckiem być gdzieś na rogu aby nie każdy obok was przechodził. Wiem co czujesz z pobytem w szpitalu z dzieckiem, nie łatwy okres a i święta do tego dochodzą... Także w granicach rozsądku wszystkiego można po trochu. :)
U mnie z kolei mała będzie miała kolka tygodni, zależy jeszcze kiedy przyjdzie na świat. Ale zakładając że będzie to mniej więcej miesiąc to też wolałabym aby nikt nie przyjeżdżał najchętniej. Ale że mieszka z nami babcia to każdy do niej chce przyjechać. Nie uważam że to dobry pomysł ale jeśli powiem coś na ten temat to bede najgorsza bo te głupie ciotki widzą tylko swój czubek nosa... Napewno nie będzie tak że będą brać dziecko na ręce jak maskotkę, bo każdy chce. Ja będę decydować co i jak, a mam taką ciocie chaotyczną że jak brała moją córkę na ręce to aż nie mogłam na to patrzeć jak bez delikatności i wyczucia to robiła. A mała miała 2 tygodnie..
Jak ktoś przyjdzie chory czy że coś go bierze to już bez różnicy czy będę godzinę czy 4godziny bo i tak możemy złapać. Więc właśnie się zastanawiam czy ryczec w samotności że smutne święta samemu czy iść do teścia i bać się co dalej ale chociaż będzie atmosfera trochę jak z filmu, dom przystojony dwa stoły złączone, 3 albo 4 pokolenia i śpiewanie kolęd bo siostra mojego męża gra na pianinie więc naprawdę jest cudnie
Moja miała 3 mce i poszlimy na wigilię do teściów i było dużo osob , dzieci a pojechaliśmy w święta w moje rodzinne strony. Jeden wujek kichal ,miał katar , ale to nie przeszkadzało ,mała się nie zaraziła a byliśmy tam kilka h.
Ja rodzilsm corke w pandemi 4 lata temu i w swieta akurat miala 2m. Siedzialam w domu w sensir wigilia w domu po wigilii przyjechals jedna babcia a na drugi dzien do drugiej babci szlismy. Bylo tam z 26 osob. I wiado jedni po covidzie drudzy jeszcze przed ( nke wiadomo ile bylo bezobjawowych covidowcow ) nir panikowalam tylko szlam. Malo tego mala jak miala 2 tyg to bylismy jiz na kwarantannie bo chlopak mial covida. Ani ja ani ona sie nie zarazilismy. Syna urodzilam z wada serca w tym roku ale to juz wiecie.. i tez po wyjsciu ze szpitala gdzie nir ma odpornosci ani szczepien ani nic nie panikowalam chodzilam wszedzie. Lekarze powiedzieli zeby nie panikowac i nie izolowac dziecka od innych. Wiadomo jak ktos lezy chory to sie sie idzie do niego ale takie kichanie to chyba nie zagraza. Zreszta taka pogoda jest to kazdy kicha.. jak to mowi moj brat " taki mamy klimat " :-)
No wlasnie to nie chodzi o izolowanie bo normalnie widujemy się z rodziną czy chodzę na zakupy z nim. Chodzi mi o to że na święta nikt nie chce być sam, więc nałyka się gripexow I innych stoperanow I pójdzie na wigilię a to może być niebezpieczne. Nie wiem czy tak chce, potem się bawić w leki, szpitale.... bo i tak coś będę musiała przygotować żeby usiąść z dziadkami męża przy stole więc nie wiem czy nie wolę później zostać w domu
Od 3 dni w grupie Filipa jest Filip i jeszcze jedna dziewczynka więc połączyli dwie grupy. Mowia że dzieci mają grypę typu A i podobno ona już jest w całej Polsce
Mamina, tak jak mówisz, wujek się nałyka leków i przyjdzie, ale tak naprawdę takie sytuacje zdarzają się codziennie i codziennie jesteś na nie narażona, chociażby w sklepie, czy pracy.
Tu tak naprawdę musisz popatrzeć też na wasze samopoczucie. Jesli sprawi wam dyskomfort, że będziecie na okres świąteczny sami w domu, to idź na święta do teścia. Zawsze mozesz się trzymać troszkę na uboczu i nie wystawiać na dodatkowe ryzyko na zasadzie, że każda ciotka po kolei wycałuje ci dziecko :P Wiem, że większość chorób przenosi się drogą kropelkową, więc tak naprawdę i bez bliższego kontaktu możecie się zarazić, ale chyba też nie ma co się na zapas nad tym zastanawiać i martwić.
Swięta możecie też spędzić sami, jeśli sobie jakoś fajnie zorganizujecie czas.
PS: Zazdroszczę super klimatu przy świątecznym stole! U nas też zawsze było peeeełno ludzi, ale od dwóch lat jest nas tylko garstka, bo druga połowa rodziny się poobrażała i ze sobą nie rozmawiają, przez co nie widujemy się w ogóle..
W zasadzie to u mnie jest podobnie... z mojej strony mam kontakt tylko z moją siostrą, ale za to jaaaaki. Jest dla mnie jak matka i przyjaciółka w jednym.
Przez moich rodziców nie mam kontaktu z resztą rodziny, dziadkami,wujakmi itp.
Niby jestem dorosła i już sama odzywałam się do nich ale niesmak pozostał więc nie widujemy się, no chyba że wesele lub pogrzeb. Wysylamy sobie życzenia na święta i tyle.
Za to wszystko co teraz mam to rodzina która stworzyłam i rodzina mojego męża która jest dość dziwnie poskładana i tu też moda na sukces, ale finalnie z ojcem mojego męża mamy kontakt i to dobry, nadrabiają 20 lat kiedy go nie było hahahah
Od Wielkanocy nie mam kontaktu z moimi rodzicami, nie widzieli mojego drugiego dziecka. Nie robimy wigilii więc jest mi ciężko bo zawsze u nas była i zawsze to jednak fajnie jak w domu pachnie a dzieciaki szaleją.... może za rok będzie znowu wigilia u nas ale z moje strony byłaby tylko siostra z mężem i dziećmi....
To u nas nawet nie piszą nam życzeń, ani my im, chociaż to nawet nie ze mną się kłócili :D Tak jak mówisz moda na sukces :D
My w tym roku jedziemy do teściowej, bo inaczej byłaby na Wigilię sama :( A marzy mi się spokojna wigilia w domu, ale póki co, w naszym remontowanym mieszkaniu nie stoi nawet stół :D Choinki też mieliśmy nie ubierać, ale mąż powiedział, że fajnie będzie wspominać, że stała choinka jak robiliśmy remont i chyba ubierzemy sobie tylko po to, żeby wieczorem zapalić lampki, jak mąż będzie szpachlował ściany :D
W tym roku też wigilia z maluszkiem od razu powiedziałam że zostajemy w domu na miejscu mamy moich rodziców z którymi dzieci sa od zawsze i biorą na poważne sprawy jak sa chorzy to nie przychodzą do dzieci więc jestem o nich spokojna , siostra męża i jej rodzina jest non stop chora i praktycznie zawsze jak się z nimi spotkamy to moje dziecko było chore , takze już było powiedziane że zostajemy na miejscu poza tym to jeżdżenie z maluszkiem później każdy chce go wziąć na ręce przytulić pobawić Się . Nowe zapachy , hałas i gigantyczne przebodzcowanie Gotowe .
Ale zawsze możesz zabrać ze sobą chuste do noszenia jeśli zdecydujesz jechać i wtedy Twoj maluszek będzie zawsze przytulony i schowany u mamy �
Sprawa trochę sama się rozwiązała apropos mojej wigilii.
U teścia wigilii nie ma, gdyż zmarł dziadek siostry mojego męża ( który nie był dziadkiem mojego meza) za to dziadkowie mojego męża stwierdzili ze zaproszą na wigilię szwagierkę dziadka która jest sama, okazało się że jej wnuk tex jest sam i też wpadnie i takim oto sposobem nie robię wigilii u siebie w domu,tylko robię wigilię w domu dziadków hahahah
Dobrze chociaż ze sa za płotem to nie będzie dużo noszenia hahahha.
Nie wyobrażam sobie nie zrobić tej wigilii tam, oni maja 87 i 78 lat i zaprosili gości zupełnie nieświadomi ze przecież nic nie zrobią do jedzenia, ale ze ja też jestem z tych co " nikt nie może być w święta sam" to idę w to !
Z resztą co roku gdy Wigilia była u nas w domu wstawiałam zdjęcie na fb stołu i dodatkowego nakrycia pisząc ze jeśli ktoś jest dziś sam to niech wpada, nie będziemy pytać,oceniać, ale nakarmimy i napoimy l, startujemy o 16, Adres prawie wszystkim znany "
O dziwo raz miałam niespodziewanego gościa, który przeczytał post ❤️
U nas też Wigilia z maluszkiem. Myślę, że wpadniemy na max dwie godzinki do szwagra/teściów, później do taty do szpitala i resztę wieczoru mam zamiar siedzieć w domu
Forum dla rodziców - sprawdź dlaczego warto się na nim udzielać
Forum dla rodziców to miejsce, w którym rodzice dzielą się swoim
doświadczeniem. Wejdź na polskie forum rodziców, poszukaj informacji
ważnych dla Ciebie i odpowiadaj na pytania zadawane przez innych. Forum
rodziców to kompendium wiedzy i miejsce, w którym można poplotkować.
Znajdziesz to radu związane z ciążą i porodem oraz wychowaniem,
pielęgnacją i dietą. Jesteś rodzicem malucha? Forum rodziców to miejsce
dla Ciebie. Na Forum dla rodziców w zakładce małe dziecko znajdziesz cenne
informację i wskazówki. To miejsce, w którym możesz publikować i dzielić
się wiedzą oraz zadawać pytania i korzystać z umieszczonych wcześniej
porad innych rodziców. Forum dla rodziców Canpol babies to bezpieczna
strefa, w której każde opublikowane pytanie dotyczące rodzicielstwa jest
na miejscu.
Forum dla mam - dlaczego warto dołączyć do społeczności mam Canpol babies
i wymieniać się poradami
Forum dla mam to miejsce, gdzie możesz porozmawiać z innymi mamami na
tematy związane z macierzyństwem. Rejestrując się na forum dla mam, możesz
uczestniczyć w rozmowach i dyskusjach, zadawać pytania bardziej
doświadczonym mamom i samej radzić bazując na własnej wiedzy. Fora dla mam
to miejsca, gdzie spotykają się również kobiety, które planują ciąże.
Forum dla przyszłych mam, skupia kobiety, które same nie mają
doświadczenia, ale chcą się dowiedzieć jak najwięcej na temat
rodzicielstwa. Dzięki obecności na forum dla przyszłych mam zdobywają
wiadomości z pierwszej ręki od kobiet, które same właśnie zaszły w ciąże
lub urodziły. Na Forum mam Canpol babies możesz wybrać interesująca Cię
kategorię, śledzić konwersację, włączyć się do rozmowy w każdym momencie i
zadawać pytania na ważne dla Ciebie tematy. Spodziewasz się dziecka,
odwiedź kategorię ciąża i poród, karmisz piersią, wyszukaj interesująca
Cię sekcje. Forum mam to miejsce dla rodziców maluchów i starszych dzieci,
którzy szukają rad na temat pielęgnacji, rozwoju i wychowania, chcą
podzielić się sprawdzonymi przepisami lub metodami na wprowadzenie nowości
do menu dziecka, pisząc w zakładce dieta lub po prostu porozmawiać
odwiedzając strefę ploteczki. Rodzicielstwo to temat, który Cię
interesuje? Fora dla mam skupiają osoby o podobnych zainteresowaniach.
Zajrzyj do nas, zdobywaj informację i wymieniaj się poglądami. Na Forum
dla mam możesz dzielić się wiedzą i wygrywać nagrody. Najbardziej aktywne
i pomocne mamy mają szansę na udział w comiesięcznych testach produktów
Canpol babies.