Świerzb kontra ciąża

Nie każdy wie co to świerzb a wiec wyjaśnie - choroba zakaźna ludzi i zwierząt spowodowana przez świerzbowce. U ludzi świerzb wywołuje świerzbowiec ludzk, który objawia się dokuczliwym świądem i zmianami skórnymi w postaci przeczosów, grudek i plam.

świad obiawia sie przede wszystkim w nocy ze nieda sie spac.
Byłam u dermatologa przed ciaza i zaczełam sie leczyć leć w trakcie leczenia okazłao sie ze jestem w ciazy…
Mój gin. zabronił mi sie leczyć bo moge zaszkodzićdziecku. Myslałam ze sie na tym ona zna. Było już po teminie porodu wiec trafiłam na wywoływanie i dermatolog powiedział ze sa leki które mogą zagrozić dziecku a tez sa które nie zagrażaja a jednym z nich jest Novoscabin który można wziąć z apteki który kosztuje około 20 zł…

Po przebytym leczeniu trzeba wszystko wyprać i najlepiej jagby sie na dworzu wymroziło a potem je wyprasować… zeby nie powróciło to paskuctwo…
Pamietam jak w nocy nic nie mogłam spć przez to…
Teraz juz na szczescie tego nie mam… ale nadal sie pilnuje i jak tylko zaczyna swedziec od razu soe smaruje

Spotkaliście sie kiedyś z tą nazwą bo ja dopiero jak tym sie zaraziłam

Na świerzb stosuję się maści siarkowe które są robione na zamówienie a aptece albo doustnie Iwermektyne. Osobiście nie chorowałam na to jednak wiem z wykładów. Swędzenie jest największe w nocy oraz po kąpieli i w miejscach najbardziej podatnych na pocenie m.in miejsca pod kolanami, ręce, brzuch, sutki u kobiet. Świerzbowcem można się zarazić nie przestrzegając odpowiedniej higieny osobistej (najczęściej) jak również od osób trzecich.

Ubrania, ręczniki, pościel bieliznę pierzemy a najlepiej gotujemy aby pozbyć się zarazków. Co do wietrzenia na dworze nie słyszałam nic. Bardzo ważne aby jeśli ktoś ma świerzba prze-leczył i siebie i rodzinę (nawet jeśli oni nie mają świerzba) z którą mieszka pod jednym dachem ponieważ jest to choroba bardzo zakaźna.

Niestety stosowałam maść siarkową i nie działała na mnie ani męża i znajomych… Wiec novoscabin stosowani. Dobrze jest też łóżko wyprać przynajmniej tak dermatolog mi mówił…

Po wyjsciu z tej choroby najlepiej pozbyc sie wszystkich rzeczy ktore sie nosilo bo czasem nawet po wypraniu to zostaje

nosia89 świerzbowce mają szansę przeżycia poza skórą ok. 3 - 4 dni po czym giną więc nie ma potrzeby wyrzucania od razu wszystkich rzeczy. Ubrania należy uprać, wyprasować gorącym żelazkiem, zamknąć szczelnie w worku aby się nie rozprzestrzeniały zarazki i odstawić na minimum te 4 dni.

Ja niestety zaraziłam się przypadkiem pilnując dziecka znajomej . Początkowo nie wiedziałam co to za choroba … strasznie swędziało . Potem dowiedziałam się o ciąży udałam się do dermatologa i tam oczywiście padło słowo Świerzb . Pierw maści robione na zamówienie - nie podziałały , potem Crotamiton - po 3 dniach pomogło . Dziś córeczka ma ponad roczek i na szczęście maści jej nie zaszkodziły.

Mi też się wydaje że nie ma konieczności wyrzucania wszystkiego może wystarczy to co się da poprać w wysokich temperaturach poodświerzać porządnie wysprzątać i według mnie powinno być w porządku Nie sposób też wszystkiego wyrzucać

Myślę że wystarczy wyprać to w wysokich temperaturach