Hejka kochane, jestem przed okresem i zauważyłam, ze pochwa juz nie jest tak bardzo wilgotna jak w połowie np cyklu. Jak sobie z tym radzicie? Czy to cos niepokojącego?
No chyba ciężko oczekiwać, żeby tuż przed okresem wilgotność była taka sama jak w połowie cyklu, czyli podczas owulacji, kiedy jest śluz. To jest czysta biologia, fizjologiczne zjawisko przecież. Ale na pewno jest jakiś sposób, żeby to obejść, pewnie zaraz się dowiemy z jakiegoś linku reklamowego, który tutaj wkleisz pod innym nickiem, prawda?
Taaa, lubię jak się pojawiają tego typu wątki i za chwilę pach! reklama.
Ale jakby jednak ktoś chciał wiedzieć tak naprawdę, jak sobie choć trochę pomóc, to wystarczy dobry żel intymny o działaniu nawilżającym i kojącym. Ja stosuję Farmona Herbal Care, żel do higieny intymnej, kora dębu. Naprawdę mi to pomaga, gdy jestem tuż przed okresem.
Dokładnie :) Suchość pochwy przed okresem to normalka :) Najwięcej śluzu mamy w czasie owulacji :) Żel nawilżający (naturalny!) może pomóc :) Jakiś mucovagin , albo feminium - dostępny w aptece :) Bo te ładne kolorowe lubrykanty zwyczajnie robią się klejące i już nie dbają w tak naturalny sposób o nawilżenie miejsc intymnych :)
No to dziewczyny odliczamy za ile w komentarzu pojawi się cud reklama ;P
Dokładnie, ciężko oczekiwać wilgotności na tym samym poziomie przed okresem co podczas połowy cyklu czyli dni płodnych. W końcu to jest też wyznacznik tych dni. Też mi to troszkę przeszkadza ale stosuję do tego żele nawilżające, tak jak dziewczyny mówiły najlepsze są te z apteki. Ja stosuję feminum i jestem zadowolona. Te kolorowe lubrykanty że sklepów to nie dość że nic nie dają to jeszcze się lepią.
Chyba najlepiej używać lubrykantów na bazie wody jeżeli jest taka potrzeba.
U mnie też tak jest, ale nie pomyślałam, że to coś nie normalnego.
Również mam tego typu problem. Tak jak piszesz przez tabletki. Normlanie nie miewałam problemów z nawilżenie, jednak od czasu jak biorę tabletki to mam. Jakie zele konkretnie polecisz?
Czy ten libi gel mozna traktować jak durex intense? Bo durex intenese mi sie podobał ale jest taki mały i taki drogi, że szczerze powiedziawszy nie wiem czy ponownie go sobie kupię.
Ja mogę polecić żel Feminum. Dostałam próbkę od położnej na wizycie patronazowej i potem kupiłam tubkę i się sprawdza. Dostępny w każdej aptece i kosztuje niedużo.
O dobrze wiedzieć. Może trzeba coś kupić i wypróbować nowości w sypialni hehe