Stymulacja piersi w ciąży

Dziewczyny może ktoś ma jakąś rzetelna wiedzę w temacie albo podrzuci jakiegoś linka. 

Chodzi mi o stymulacje/dotykanie/pieszczoty piersi i skutków  w czasie ciąży oczywiście w kontekście zbliżen seksualnych. Czy można w ogóle jeśli tak to jak?

Obilo mi się o uszy że może to wywołać poród przedwczesne ale nie wiem czy to prawda 

Tak,to podobno prawda.

Ostatnio nawet na ulotce od laktatora wyczytałam taką informację.

Myślę,że delikatne pieszczoty podczas zbliżenia nie wpłyną aż tak bardzo.

Justa - jeśli chcesz fachową informację w tym temacie to najlepiej do położnej się zgłosić :) Ja pamiętam, że w pierwszej ciąży też dostałam informację, że podrażnianie piersi może wywołać wcześniej poród, ale to już pod koniec ciąży. Położna na spotkaniach mówiła, że opowie Nam o tzw. hartowaniu brodawek, ale dopiero po 34 tc bo można wywołać tym poród. Osobiście uważam, że jeśli chodzi o zbliżenia seksualne to to nie powinno wpłynąć na wywołanie porodu :) Jedyne co na pewno wpływa to nasienie mężczyzny, ale to też na sam koniec ciąży (jak już czop wypadnie). 

Jak nie zapomnę zapytam jutro lekarke choć masz rację że położna pewnie bardziej się orientuję :) no właśnie dlatego mam wątpliwości czy chodzi o całą ciąże czy tylko o końcowy etap. Przyznam że ciężko mi tego uniknąć bo u nas to praktycznie równoznaczne z brakiem współżycia tak jak teraz :D no ale z drugiej strony boję się 

Prawda jest to że pod koniec ciąży można przyspieszyć poród pieszczotami, wcześniej nie ma się co obawiać. 

Justa - nie nakręcaj się :) Nie myśl o tych najgorszych scenariuszach, tylko o tych pozytywnych :) Zawsze gdyby coś było nie tak to możesz przerwać pieszczoty lub poprosić, aby partner robił to bardziej delikatniej. 

 

Ja mam mega położną środowiskową i bardzo dużo z nią rozmawiałam na spotkaniach w pierwszej ciąży, dlatego tak polecam spotkania z położnymi. To one mają pod opieką matkę i dziecko. Lekarz prowadzący ciążę to tylko lekarz, z którym widujemy się przez max 20-30 minut raz w miesiącu. Ma na pewno wiedzę, ale on to tak bardziej teoretycznie do tego podchodzi. Poza tym ma tyle pacjentek, że nawet nie każdą kojarzy. 

Ja ze względu na te plamienie początkowe mam teraz obsesję. Boję się wszystkiego zachowuje jak ciężko chora a jak boli brzuch ti już w ogóle panika. Sprawdzam obsesyjnie czy nie ma śladów krwi. Chodzę na fitness lekarz pozwolił ale też nie raz czegoś nie robię bo się boję. Póki co nie współżyje w ogóle ze strachu. 

Wiesz to nie chodzi zeby przerwać. Tylko boję się potem ze to wywoła skurcze i nie daj Boże poród przedwczesny. Ja się chyba nie uspokoje do etapu ciąży kiedy wiem że dziecko nawet jak przyjdzie na świat raczej przeżyje więc jeszcze bardzo długo 

Stymulacją piersi raczej nie przyspieszysz porodu ale już samym zbliżeniem z partnerem tak. Warto przed porodem uprawiać seks jak najczęściej by być bardziej rozciagnietą. Dużo szybciej pójdzie poród. 

Anna są kobiety wypowiadające się, że stymulacja piersi i brodawek faktycznie przyczyniła się do szybszego rozpoczęcia porodu. Dziś nawet to przeczytałam na fejsie na stronie "Ciąża-pytania i odpowiedzi", aczkolwiek były to przypadki, keidy kobiety były już np. po terminie w szpitalu. Aż tak się nie zgłębiałam w temat, co która, jak miała ;-)

 

JustaMama spokojnie, stymulacja piersi może przyspieszyć poród, ale na końcówce ciąży dopiero :) Teraz, jeśli chodzi o zbliżenia z mężem to nie ma to żadnego znaczenia :) Jeśli faktycznie by tak było, to by się rodziły same wcześniaki :)

Ciekawa jestem czy hartowanie sutkow (do karmienia) tak samo wpływa na przyspieszenie porodu :) 

Natalia - z tego co wiem, to tak. Moja położna środowiskowa nie chciała nic tłumaczyć o hartowaniu brodawek przed 34 tc, bo właśnie mogą spowodować szybszą akcję porodową

Pytałam lekarza co sądzi w tym temacie i uspokoił mnie podając argument który w miarę do mnie przemówił choć nie wiem czy to tak samo mianowicie mamy które kp w ciąży. 

Będę musiała na ten temat poraz mawiac z położną albo wybrać się do jakiejś poradni laktacyjnej bo pierwsze tygodnie karmienia wspominam z traumą.. 

JustaMama podziel się z nami tym argumentem, żeby inne mamy, które też się tego obawiają, mogły spać spokojnie :)

No właśnie chodzi o to że jest coraz więcej kobiet które w ciąży karmią piersią swoje starsze dziecko i że wtedy te sutki są stymulowanie ciągle przez dziecko. W sumie trochę przemówiło do mnie choć tak sobie potem myślę że to raczej delikatna stymulacja czyli zupełnie inna o jaką mi chodziło :D

Ja zamierzam karmić piersią w ciąży, mam nadzieję, że da się to połączyć bez negatywnych skutków dla obu stron.

JustaMama ale przecież partner podczas współżycia nie będzie stymulował tych piersi do krwi ;-) Jak już to robi, to w sposób bardziej delikatny. No chyba że ktoś preferuje sadomasochizm, to to już wtedy jest inna kwestia ;-)

Haha no do krwi nie. Masochistka nie jestem :D Ale no powiedziała bym że to mocniejsza stymulacja niż delikatna w naszym przypadku dlatego też ta kwestia mnie zaniepokoils 

Ja tam uważam że stymulacja przez partnera jest mniej intensywna niż przy karmieniu piersią. Ale każdy lubi co innego. Myślałam że bardziej chodzi o jakieś podniecenie podczas stymulacji które może wywołać skurcze i szybszy poród niż samą symulacje.