Strony www. do pobrania z internetu ciekawych książek, poradników, artykułów dot. dzieci
www.imid.med.pl - Poradnik żywienia dziecka w wieku od 1 do 3 roku życia
www.babyonline.pl a ja lubię tę stronę;)
trochę odbiegając od głównego tematu wątku, ale też przydatne:
www.parenting.pl - różności czyli artykuły z poradami, forum, produkty (od planowania ciąży po pełną rodzinę)
www.mamania.pl - “Mądre książki dla mądrych rodziców”
babelkiplywaja.pl - kursy nauki pływania dzieci i niemowląt
www.dzieciochatki.pl - niedługo wakacje, więc warto zajrzeć na tę stronę i zobaczyć, gdzie są miejsca przyjazne dzieciom 
www.dobre-przedszkole.pl tu można zapoznać się z rankingiem żłobków i przedszkoli
Dla przyszłych Mam:
Darmowy Ebook do pobrania - kalendarz ciąży - tydzień po tygodniu
http://fajnamama.pl/kalendarz-ciazy/
Obuwie dla dzieci - zdrowe i wygodne !
www.dlastopy.pl
www.pampers.pl/home Można przeczytać co dzieje się w danym tygodniu ciąży z nami i z maluszkiem
www.familyservice.pl 
Ja polecam stronę Czas na wnętrze - tam wypełnia sie ankiete dotyczącą mebli, w zamian za to można otrzymac czasopismo w wersji elektronicznej gratis - ja wybieram sobie “Dziecko - najlesza inwestycja” - grube, ciekawe, przydatne i za darmo.
Odświeżam wątek :)
Kochane znalazłam na stronie Helpy ciekawe e-booki do pobrania za darmo :)
Fajne przepisy, co prawda z ich produktami ale mogą być inspiracją :)
https://www.helpa.pl/ebook
MałaZołza dzięki! Bardzo chętnie skorzystam :)
A co to Wogole?
Możesz coś więcej napisać?
Monia Helpa to polska firma produkująca zdrową żywność dla dzieci, typu płatki zbożowe przeróżne, liofilizowane owoce, różne kaszki, różdżki smaku - sproszkowane warzywne lub owocowe saszetki, które można dosypać do kaszek, ciast czy czegokolwiek innego.
DLACZEGO WARTO ZAUFAĆ NASZYM PRODUKTOM?
- brak dodatku cukru
- brak aromatów, konserwantów, barwników
- lokalne, sprawdzone surowce
- polskie rodzime odmiany zbóż
- owoce liofilizowane zachowujące wartości świeżych owoców
- wysoka jakość
Ja bardzo lubię liofilizowane owoce. W takim razie muszę wypróbować pierw na sobie.
Produkty liofilizowane - owoce i warzywa, mięso, dania gotowe - zachowują swoje wartości odżywcze. W czasie procesu przetwórczego nie dochodzi do uszkodzenia struktur chemicznych związków odżywczych (białek, tłuszczów, węglowodanów, związków mineralnych), a utrata witamin jest bardzo niewielka. Proces liofilizacji pozwala więc otrzymać produkty pełnowartościowe. Co równie istotne, nie stosuje się w jego trakcie żadnych konserwantów.
Od owoców oczekujemy jednak również tego, aby zachwycały nas swoim smakiem i wyglądem. Smak liofilizowanych owoców zostaje w pełni zachowany. Nieco tracą one na kształcie, ale jest to utrata rzędu zaledwie 10%. Rekompensuje ją jednak w całości długa przydatność do spożycia - jeśli przechowujemy produkt w zamkniętym opakowaniu z dala od wilgoci, będziemy mogli zjeść go nawet po 25 latach. Ich wilgotność wynosi 1 - 2%, są więc odporne na rozwój pleśni czy bakterii.
Owoce liofilizowane są dostępne przez cały rok, w przeciwieństwie do świeżych. Są więc cennym źródłem składników odżywczych w okresie zimy i wczesnej wiosny, kiedy brak świeżych produktów. Ale sprawdzają się także w innych sytuacjach.
Na stronie Aleksandry Charęzińskiej (Sensomama Ola) zalazłam do pobrania darmowe ebooki:
- - "Zimowe zabawy" https://www.subscribepage.com/ebookzimowy
Jest świetny. Dużo pomysłów na zabawy sensoryczne związane ze świętami i sylwestrem i na małe prezenty diy.
Jeszcze znalazłam drugi:
- "Codzienne aktywności wspierające SI" https://www.subscribepage.com/ebookaktywnoscidomowe
ale jak na razie mam problem aby go pobrać.
O super z chęcią zerknę.
Tylko czy są też dla takich całkiem małych szkrabów?
Monia już od pierwszych miesięcy można różne zabawy oddziałujące na zmysły wykonywać a coś więcej to już w okolicach 4-5 mca, np w leżeniu na brzuszku, no a już w ogóle super jak dziecko siedzi.
W tych ebookach jest sporo takich pomysłów.
Oglądałam ostatnio webinar że można robić zabawy sensoryczne z makaronem lub suchymi rzeczami typu kasza z takim małym dzieckiem. Ja to bym się raczej bała albo z grochem.
U mnie w rodzinie była kiefys akcja że dziecko włożyło sobie groch do nosa i jej napecznisl i trzeba było jechać szybko do szpitala. Także takie zabawy to tylko przy rodzicach inaczej może stać się komuś krzywda nawet jak się odeoci wzrok na chwilę
Monia no tak, one są dla takich małych dzieci ale tylko pod nadzorem rodziców. Ja synkowi butelkę napełnioną kaszą i grochem dawałam do zabawy ale zawsze byłam obok i patrzyłam co robi no a sama butelka miała zakrętkę podklejoną jakimś mocnym klejem.
