Stresująca praca taty a płeć dziecka

Dużo jest takich zabobonów

Aneczka a co Twoim zdaniem ułatwia zajście w ciążę ?? 

I co ma wpływ na płeć skoro nie genetyka ?? Chętnie poznam Twoja opinię na ten temat .

 

Zgodzę się z Karolina i wcześniej też to powtarzałam , że stres ma ogromny wpływ na to czy w ciążę się zajdzie czy nie . 

 

Co do zabobonów to jest ich mnóstwo ale co się dziwić kiedyś nie było możliwości poznania płci to kobiety jakoś tłumaczyły sobie dolegliwości , kształt brzucha , zachcianki i tak powstało mnóstwo zabobonów . Np moja babcia czasem zarzuci jakimś zabobonem np ostatnio powiedziała że skoro mój syn powiedział tata pierwsze słowo to kolejne dziecko będzie syn :D bo jakby powiedział mama to byłaby córka ja się oczywiście uśmiechnęłam bo babcia taka przekonana o tym co mówiła niczym wrozbitka hahah 

Nie napisałam że genetyka wogole nie na płeć to po pierwsze. A po drugie nie napisałam że stres pomaga zajść w ciążę tylko nie zawsze  stres utrudnia zajście w ciążę. Bo nie oszukujemy się ale każdy świadomie bądź nieświadomie się czymś stresuje 

Aneczka , Pcheła napisała że bardziej sprawiałaby na genetykę jeżeli chodzi o płeć , a Ty napisałaś "Pchała no nie wiem czy genetyka.."

Pati no tak bo nie zawsze genetyka na płeć wpływa. Co z tego że że strony mojego męża byli sami faceci żadnej dziewczynki. U nas się córeczka urodziła. Dla męża dziadków to była pierwsza prawnuczka bo tak to mają samych synów i wnuków

A czemu akurat stres w pracy ma wpływać na płeć? A dlaczego nie np. stres związany z życiem osobistym? :) Bzdura, płeć dziecka to czysta biologia i loteria - nie da się zaplanować płci dziecka i wg mnie wszystkie te "badania" są wyssane z palca albo po prostu źle przeprowadzone.

Przed zajściem w ciążę chodziłam do endokrynologa, w związku z problemami z tarczycą. Kiedy po paru miesiącach wciąż nam się nie udawało, pani doktor powiedziała, że ogromny wpływ na niepowodzenie w tej kwestii ma stres - zarówno mój, jak i przyszłego taty. Siedzący tryb życia, zła dieta to wg niej również są czynniki utrudniające zajście w ciążę. Wiadomo, że niezdrowe nawyki nie powodują, że w każdym przypadku ta ciążą nie będzie możliwa, ale na pewno odgrywają kluczową rolę w wielu przypadkach.

Ja ostatecznie zaszłam w ciążę, kiedy totalnie odpuściłam - przestałam sprawdzać dni płodne, przestałam się nakręcać, po prostu w ogóle o tym nie myślałam. Ułatwił mi to fakt, że wtedy akurat byłam chora przez prawie miesiąc, więc plany związane z dzieckiem w ogóle pominęłam w tym okresie. A jednak stało się :) Mimo, że wg lekarki w tym czasie nie miałam jeszcze szans na zajście w ciążę, ze względu na kiepskie wyniki hormonów.

Joanna ja też zaszłam w ciążę kiedy całkowicie odpuściłam i przestałam w ogóle o tym myśleć. Postanowiliśmy, że co będzie to będzie. I wtedy się udało. Według mnie na płeć nie ma wpływu nic oprócz genetyki tak jak napisałaś. Można się pośmiać z takich teorii bo myślę, że to raczej jest napisane żartobliwie :) 

Myślę że płeć to bardziej loteria

Stres to czynnik który wpływa na wszystko, same pisalyscie ze jak pdpuscilyscie to poszło  ;) ale czy ma wpływ na płeć dziecka? Hmmm nie nam pojęcia....podczas stresu wydzielamy jakieś hormony i wogole, ale czy od tego zależy płeć? Nie wiem.....

Mój mąż ma raczej stresującą prace a mamy syna ;) Chyba że teraz więcej stresów ma na głłowie bo będzie córeczka

Nie wiem czy mato wpływ... Możliwe, że plemniki z "Y-kiem" stają się mniej aktywne ruchowo, ale nie sądzę, że ma to jakiś zdecydowany wpływ na płeć...