Strach przed wanną

Mały z wanienki wyrósł , na leżąco sie nie mieścił a na siedząco sie ślizgał , postanowiłam dać go do wanny i się zaczeło, pierwszy dzień jako tako siedział a kolejnego tylko go wsadziłam i był wrzask …Jak sobie z tym radzic ? Musze go w basenie myć

A próbowała Pani kąpać się z nim ? W sensie też wejść do wanny i przed myciem trochę się pobawić. Teraz na rynku są różne specyfiki tworzące kolorową pianę, galaretkę z wody czy też po prostu barwiące wodę. To może urozmaicić kąpiel i do niej zachęcić.
Może Pani również spróbować kąpieli z matą antypoślizgową, wtedy dziecko będzie siedzieć stabilnie i nie powinno się bać.
Oprócz tego pomóc może pokazanie dziecku kąpieli innych domowników z serii " zobacz jak się mama ładnie myje w wannie ".

Amelia barwniki do wody i tym podobne preparaty są od 3 roku życia…
Paulina mata antypoślizgowa najlepiej z jakimiś kolorowymi motywami to na pewno dobry pomysł, mały się zaciekawi co tam na dnie jest, my też mamy takie zwierzątka naklejane na wannę. Jakaś Kaczuszke do kąpieli możesz też mu wrzucić.
Pomocne może też być zrobienie piany. Wlej płyn do kąpieli pod bieżącą wodę i piana gotowa. Pokaż mu jak zdmuchijesz ją sobie z ręki albo zrób sobie z niej brodę… może to to zaciekawi i przekona się do wanny…

Ja odradzam wszelkiego rodzaju barwniki i kolorową wodę przy tak małym dziecku, nie masz pewności jak zareaguje skóra malucha. Pomysł z matą, jak najbardziej na tak. Ja bym jeszcze spróbowała przez kilka dni wstawić wanienkę do wanny, mały będzie mógł przyzwyczaić się do nowego otoczenia. Chyba, że już wcześniej tak małego kąpałaś.
I oczywiście możesz dać maluchowi jakieś zabawki do kąpieli, będzie mu łatwiej zainteresować się kąpielą. Moim zdaniem wystarczy kilka dni, a maluch zaakceptuje nową formę kąpieli i będzie “po krzyku” :slight_smile:

Pomysł z wanienka w wannie super, tez o tym pomyslalam.
Maty i wszelkie zabawki tez super.
Moj wyrósł z wanienki i tez mieliśmy problem z myciem go w brodziku ( jest dość wysoki wiec prawie jak w wannie) . najpierw poszedł pomysł z umywalka… Maly siedział chętnie ale po czasie tez juz wyrósł. A w brodziku byl nadal problem. Maz wziął malego na rece i Siadł w brodziku razem z nim na kolanach. Tak zrobił chyba 3 -4 razy i od tego czasu maly nie ma problemu z kąpielą.
O ile dobrze kojarze to masz starsze dziewczyny… Może taka wspólna kąpiel z zabawkami u ciebie by pomogła?

U mnie pomogły zabawki do kąpieli, a konkretnie bongosy z Fisher Price i zabawki do przelewania. Jak masz możliwość, to nie naoewaj wody w obecności malego. Moja corka do tej pory boi się, jeśli jest w poblizu i odkrece wode przy niej, no chyba że na bardzo wolnym strumieniu. Poczatkowo też obserwowała , jak starsza się kapie, kilka razy wsadzilam ją do niej i się przełamała.

Polecam wsadzić wanienkę po wanny i mały będzie się przyzwyczajał. Masz też dwie córki więc może właśnie wspólna kąpiel z któraś z dziewczynek albo z tatusiem bądź z Tobą? Możesz też wrzucić jakieś zabawki może to małego przekona, albo kup mate antypoślizgową i wróć na jakoś czas do wanienki.

A barwniki są właśnie dla dzieci powyżej 3 roku życia więc ten pomysł odpada niestety.

Możecie na sucho wejść do Wanny z synkiem żeby zobaczył że to nic strasznego oczywiście zabawki te które miał wcześniej albo może jakaś nowa zabawka by maluszka zaciekawiła i daj znać jak Wam idzie z kąpielą

U mnie jest na odwrot. Mala wpada w panike kiedy laduje w wanience. Za to kocha kapac sie w wannie z mamusia

Dziewczyny wanienka zawsze stała w wannie, potem była sama wanna ale za bardzo sie ślizgał wiec basen przyniosłam mam taki kwadratową rybe i chętnie siedzi i właśnie kupiłam matę antypoślizgowa, pierwszy raz kąpał sie z mężem było w miarę a teraz siostra z nim weszła niestety w płacz i do ucieczki gotowy, zabawki tez ma nie wiem co mu odbiło

ZABUSIA spróbuję na sucho tak jak mówisz

Paulina to kilka razy z mężem niech wie kąpię. A jak nie ma męża to z Tobą skoro boi się z siostrą. Julek czuje się bezpiecznie na to wygląda tylko w towarzystwie rodziców więc to Wy musicie kilka razy się z nim kąpać a zobaczysz że się przyzwyczai.

spróbuje dziś z nim wejsc zobaczymy , mam nadzieje ze się przyzwyczai

Paulina wydaję mi się, że wspólna kąpiel będzie najlepszym rozwiązaniem. U nas gdy chcieliśmy przejść z małej wanienki na dużą to właśnie mąż kąpał się z synkiem. Brali ze sobą zabawki do nakręcania, pluskali wodą i mieli z tego tyle radości, ze po 1-2 tygodni maluch już sam chętnie kąpał się w dużej wannie. Mata pod pupę jest bardzo dobra bo zapobiega ślizganiu się dziecka po wannie, więc koniecznie wkładaj ją na spód. Życzę powodzenia :slight_smile: oby kąpiele stały się dla Julka przyjemnością :slight_smile:

Dam Wam znac po wieczornej kapieli :slight_smile: trzymajcie kciuki

Wiecie co weszłam z nim do wanny i chwile stałam a on tak sie mnie złapał mocno aż czułam jak sie trzesie :frowning: po chwili usiedliśmy był na kolanach po chwili się uspokoił posadziłam go w kroku az czułam jak serducho mu wali i tk szybko oddychał więc szybko go umyłam i wyszlismy :frowning:

Paulina, dobrym rozwiązaniem jest stopniowe przekonywanie do "dużej " wody. U nas się sprawdziło, kiedy maluch wpadał w furię jak się go wkłądało do wody w ogóle. Teraz z każdym kąpaniem pokazuję mu jak napszczam wody, później mówię mu wszystko co robimy. “Ściągamy ubranko, będziemy robić plusk plusk w wodzie”. Dalej idę do łazienki z nim, chwilę go trzymam przed lusterkiem, pokazuję jaki piękny chłopczyk, później pokazuję wanne, ile jest wody, sama wkładam rękę, zeby pokazać, że jest ok. Później wkładam jego stópki, sprawdzam reakcje, jeśli jest ok, to go sadzam. Od kiedy siedzi kąpie się na siedząco, bo uwielbia rączka pluskać wodę. My tez chodzimy na basen na zajęcia nauki pływania odkąd młodzian skończył 4 miesiące, więc to też dużo daje. Paulina, może miał za ciepłą wodę i się przestraszył?

A może czegoś się przestraszył że teraz się boi próbujcie pomalutku na pewno się przyzwyczai z czasem mów do niego spokojnie może pokarz jak myją się starsze siostrzyczki że to nic strasznego może jakaś bajka o kąpieli albo piosenka próbujcie trzymam kciuki

Albo niech sie z siostrami popluska. :wink: bedzie kojarzyl z zabawa.

S.Tomczyk ni to nie woda uzywam nadal termometru

Zabusia wiesz co , możliwe bo raz jak sie kąpał z tatą było ok a na drugi dzień z siostra i potem już nie chcaił ona go chyba wodą pochlapała i od tego sie zaczęło

J.Swierczewska nie nie chce zz nimi wcale

Dzis już troche lepiej było pomalutku weszliśmy oczywiście wtulił się we mnie ale po czasie nawet posiedział i po wierzgał nóżkami

To fajnie, że są postępy :slight_smile: miejmy nadzieję, że jutro będzie jeszcze lepiej :slight_smile: być może kąpiel z siostrami nie była najlepszym pomysłem bo wtedy się wystraszył, miał za dużo wrażeń jak na tą jedną chwilę ;/