Mały w nocy zaczął stękać i się wić po przebudzeniu i nakarmieniu w nocy? Dziecko ma cały czas zamknięte oczy. Czy któraś z mam ma dobry sposób na ukojenie i uspokojenie maluszka?
A to się powtarza co noc i tylko w nocy? Prawdopodobnie synek próbuje zrobić kupkę. Nie zaobserwowała Pani by potem ona wystąpiła? Może Pani położyć rękę na główce w okolicy czoła, tylko delikatnie by synka nie obudzić. Kiedy dziecko leży na boku można pomasować go w okolicy pośladków. Warto by było odbić synka być może zbyt łapczywie je, łyka powietrze, którego później próbuje się pozbyć.
A może maluszek próbuje zasnąć, jest zmęczone, a po prostu nie może? Jeśli jest już nakarmione, ja chyba usiadłabym przy łóżeczku, dała maluszkowi moją rączkę do przytulenia (aby czuło zapach), ewentualnie jeśli jesteś zwolenniczką to można też dać smoczek lub troszkę pobujać łóżeczkiem.
Mój syn, czasem w ciągu dnia jest zmęczony, ale chciałby się bawić i tak walczy z sennościa: wije się, przewraca z boku na bok, nie może znaleźć sobie pozycji i się zdecydować czy oczka zamknąć czy otworzyć. Zwykle pomaga jak przy nim po prostu siedzę i czekam aż zaśnie. W tym czasie nie noszę go na rękach, tylko np. czytam książkę. Można też poczytać na głos, będzie to też korzyść dla dziecka
Pozdrawiam.
nie ma kupki potem, przy kupce ma parcia takie konkretniejsze spróbuję dzisiaj go uspokoić dłonią. w nocy nie je dużo, praktycznie po minucie- dwóch z powrotem usypia, ale tak jakby nie do końca i jest bardzo czuły na jakiekolwiek odkładanie. Próbowałam mu śpiewać kołysanki, ale cokolwiek robię na głos to się zaraz rozbudza i oczy otwiera, także czytanie też odpada.
dziękuję za rady
dam jutro znać czy pomogło
Może on chce się poprostu do Pani przytulić. Można pod głowę dać swoją koszulkę z zapachem żeby czuł że jest Pani w pobliżu.
Ja również obstawiałabym chęć przytulenia się do Ciebie. Skoro Synek nie je tylko od razu zasypia to ewidentnie chodzi o bliskość.
A w jakim wieku jest Twój synek ?
A może za ciepło ubierasz synka i jest mu za gorąco .
Albo tak ja dziewczyny piszą maluszek potrzebuje bliskości , przytulenia się do Ciebie .
Możesz też włączyć cichutko kołysanki .
Dzisiaj skonczyl pol roku.
Juz polozylam moja koszulke, maly spi,zobaczymy w nocy. Malego ubieram w cienkiego pajacyka i cienki spiworek bo sie rozkopuje z kocyka,a w pokoju mamy z 22-23 stopni wiec chyba za goraco mu nie jest. Sprobuje w nocy tych sposobow i dam znac. Bo czasami ladnie spi (nawet po 7 godzin)
KatarzynkaBeaver a Twój maluszek nie ząbkuje ? Bo może to przez zęby maleństwo Twoje nie może spać spokojnie tylko się wije i stęka .
Jeżeli tak ubierasz dzieciątko to nie powinno mu być ani za ciepło ani za zimno.
Życzę Ci aby ta koszulka pomogła i synek spał spokojnie :))
Jest troszke lepiej:) maly jak sie budzi to go karmie, a.jak sie oderwie od piersi to jeszcze z nim siedze chwile, zeby lepiej zasnal, a odkladajac go do lozeczka to trzymam go za plecki i glaszcze po główce i pomaga, chociaz tak szybko sie nie budzi. Tak od 2 do 4 godzin wtedy spi ciagiem. Cały rytuał zajmuje nam w nocy od15do 20 minut. Czasami jest ciężko ,szczególnie jak sama nie mogę się dobudzić ,ale nie ma co narzekać na grzeczne dziecko koszulka w łóżeczku moja jest, ale to chyba nie robi mu różnicy ,przynajmniej tego nie zauważyłam. Dziękuję za rady
Katarzyna więc jakieś postępy są i oby tak dalej. Trzymam kciuki żeby spał jak najdłużej i miał coraz dłuższe przerwy.
Każde dzieciątko jest indywidualne i nie każda metoda okaże się skuteczna. Najważniejsze że znalazła Pani złoty środek dla siebie i synka, oby było tylko lepiej. Pozdrawiam
Każdemu z nas jest potrzebna bliskość drugiej osoby a takiemu malcowi to w szczególności. Niech teraz śpi jak najdłużej żebyś Ty też Katarzynka mogła trochę odpocząć.