Stawanie na paluszkach i krzywe stawianie stóp

Witajcie Drogie Mamy,
Moja jedenastomiesięczna córka jest na etapie stawania przy wszystkich meblach. Robi to naprawdę zwinnie i sprawnie, jednak bardzo krzywo stawia stópki, wywija do zewnątrz i staje zazwyczaj na paluszkach jak baletnica. Wiem, że na początku dziecko może różnie stawiać stopy i chodzić na paluszkach, tak też stwierdziła doktor, ale zastanawiam się czy jednak nie powinnam tego skonsultować ze specjalistą. Dzieci znajomych stawiają w porównaniu do niej naprawdę zgrabne kroczki.

Jak to było u Was?

Agata jeśli się na prawdę martwisz to ja bym jednak skonsultowała to z ortopedą bądź fizjoterapeutą. Moja córka też jedną nóżkę stawiała krzywo i fizjo zaklejała je tejpami.
Szczerze Ci powiem, że ja bym poszła bo zawsze to będzie możliwa wcześniejsza reakcją a ja wyznaję zasadę, że lepiej dwa razy sprawdzić i o jeden raz za dużo niż coś przeoczyć. Tylko powiem Ci z doświadczenia, że lepiej nagraj córkę jak chodzi w domu bo u specjalisty może być różnie.

Uważam, że to minie z czasem :slight_smile: Myślę, że należy dać czas dziecku dojść do wprawy w nauce chodzenia. Oczywiście my rodzice pamiętajmy o dobiorze dobrych i odpowiednich bucików dla dziecka, bo to jest bardzo ważne. Niestosowne obuwie może wyrządzić wiele problemów również w późniejszym czasie. Pozwalajmy też dziecku chodzić boso, pomoże to uniknąć problemu płaskostopii. Myślę, ze Twoje dzidzi jest jeszcze na dość wczesnym etapie nauki stawiania pierwszych kroków i niedługo dojdzie do wprawy i będzie wszystko dobrze, dlatego póki co nie ma się zbytnio co martwić. Ja wstrzymałabym się jeszcze i obserwowała efekty ze 3 miesiące. Natomiast jeżeli jednak jesteś bardzo zaniepokojona tym faktem to najlepiej bedzie skonsultować to ze specjalistą.

Mam sporo nagrań. Wybieramy się na szczepienie pod koniec tego miesiąca, to jeszcze raz pokaże doktor i zobaczymy co powie. Kasiu, a szybko pomogło to zaklejanie? Długo to trwało?

Co do obuwia, to podobno najzdrowiej zakładać dopiero, gdy dziecko już pewnie stawia stopy, na wcześniejszym etapie najlepiej, gdy ma gołą stopę, więc na tę chwilę nie męczę jej bucikami.

Ja bym nagrała maluszka w samej pieluszce jak to robi i wybrała się do fizjoterapeuty. W samej pieluszce bo wtedy fizjo widzi całe nogi nie tylko stopy. No i bez skarpetek oczywiście, gole stopki. Ogólnie każde dziecko powinno miec konsultacje z fizjoterapeuta przy każdym etapie rozwoju. Obracanie się, raczkowanie z siadaniem, później chodzenie :slight_smile:
Trzeba to kontrolować

Agata mój syn ma 8 mc i również zaczął raczkować i stawać przy meblach i czasami też stoii na paluszkach i ustawia stopy w różny sposób.Jestesmy pod opieką fizjoterapeutki od 3 mc jego zycia zw na wcześniejsze napięcie mięśniowe.Ostatnio napisałam jej że mały zaczął raczkować i stawać przy meblach ( kazała około 8 mc dać znacz czy raczkuje) i co dalej.Odpowiedziała żeby teraz przyjechać na kontrol miesiąc po tym jak synek zacznie chodzić aby sprawdzić jak stawia stopy i czy wszystko jest ok w temacie chodzenia.

U nas jak do tej pory wszystko było OK. A teraz wcale mnie nie uspokoiłyście niestety :-/ w takim razie szybciej wybierzemy się do doktor.

Agata przepraszam, że dopiero odpisuję. Nam zaklejała plasterki co dwa tygodnie - plasterki na nóżkach mogą być maksymalnie przez tydzień i tak miała przez 3 wizyty czyli przez 3 tygodnie na nóżkach później córka zaczęła ładnie stawiać nóżki i nie było potrzeby naklejania tejpów.
Kolejną kontrolę mam teraz właśnie jak młoda zacznie porządnie chodzić. Ale dla pewności bo młoda miała problemy pójdę i do ortopedy i do fizoterapeutki.

Buciki można zakładać dziecku dopiero w momencie kiedy dziecko już dobrze chodzi. Nie jak stawia pierwsze tylko jak pewnie chodzi. Ja jak mój Syn zaczął chodzić poszłam z nim po buty i panie najpierw prosiły, żeby syn pochodził po sklepie, żeby same mogły ocenić czy jest na to gotowy. Dopiero jak zobaczyły, że on właśnie chodzi a nie zaczyna chodzić pokazały nam buty i mogłam zacząć wybierać. W domu moje dzieci zawsze chodzą na bosaka i nigdy nie chodziły w kapciach. Chodzenie na bosaka jest bardzo ważne bo kształtuję stopkę.

Jutro idziemy do doktor, więc zobaczymy co nam doradzi. Kasiu, a ile Twoja córeczka ma teraz miesięcy?

Agata daj znać jak po wizycie u lekarza. Córa ma teraz 14 miesięcy.

Wg doktor nie ma powodów do niepokoju, dziecko ma kilka lat na wypracowanie chodzenia i naprawdę może różnie stawiać stopy. Wg niej wizyty u fizjo to teraz taka moda trochę i że oni zawsze jakiś problem znajdą u dziecka, bo na tym zarabiają po prostu.

Tak więc nie wiem co mam o tym sądzić. :-/

Agatko, ja bym jednak poszła do fizjo bo dziecko masz jedno i jeśli na prawdę coś jest na rzeczy to szybka interwencja może skrócić ewentualny czas Waszych ćwiczeń. Jeśli chcesz uniknąć fizjo to chociaż skonsultuj się z innym pediatrą, ale mnie sumienie nie pozwoliłoby ot tak czekać.

Mama_Gartki ale właśnie o to chodzi, że boję się, że fizjo nam na siłę coś wymyśli :-/ Mam mętlik. Z dnia na dzień mała coraz lepiej sobie radzi i pewniej stawia stópki. Dlatego mam sumienie jeszcze się wstrzymać, gdyby nie było postępów, to wtedy pewnie bym inaczej do tego podchodziła. Daje nam jeszcze miesiąc i jeśli nadal będzie widocznie coś nie tak, to na pewno się wybierzemy do fizjoterapeuty.

Agata poczytaj opinie o różnych fizjo. Moja fizjo sama powiedziała, ze ona nie widzi potrzeby żebym do niej przychodziła wiec nie każdy naciąga.
Jeśli nie chcesz do fizjo to ja bym nie szła do innego pediatry tylko do ortopedy to jego dziedzina wiec niech on oceni jak Lilianka stawia nóżki i czy jest to poprawne.

Witam,
Ja uważam, że warto się wybrać do fizjoterapeuty, który rozwieje wszystkie twoje wątpliwości AgataS1990. Jeśli zdarza się dziecku stawać na paluszkach to jest ok, ale jeśli robi to często to warto to skonsultować. Powodów może być kilka od emocji po potrzebę podniesienia napięcia mięśniowego w nóżkach. Może to również wynikać z nadwrażliwości dotykowej w obrębie stóp i chęci zmniejszenia punktu podporu z podłożem. Nie widząc i nie znając dziecka trudno powiedzieć jaki może być tego powód.
Te dziwne ustawianie stópki też może ustąpić z czasem a może się utrzymać. Przy nauce chodzenia faktycznie jest tak, że dzieciaki wybierają sobie różne sposoby, które z czasem doskonalenia danej umiejętności też się zmieniają. Jeśli jednak jeden sposób dominuje i budzi to niepokój to warto się skonsultować. Korygowanie takich rzeczy u małych dzieciaczków przebiega dość szybko i sprawnie bo to bardzo plastyczny materiał do pracy, że tak je nazwę :wink:

pozdrawiam serdecznie,
Marta Cholewińska-Dacka

Jeśli coś Cię niepokoi to ja bym wybrała się do specjalisty, tym bardziej, że jeśli coś jest faktycznie nie tak, to ‘lepiej zdusić to w zarodku’. Moja córeczka jeszcze nie chodzi i dopiero zaczyna nieśmiało wstawać, jesteśmy pod opieką w związku z asymetrią i ‘słabym centrum’, ale fizjo już zauważyła, że ma tendencję do koślawienia stópek i pokazała jak mamy je masować, żeby aktywizować i rozciągnąć mięśnie stópek.

Ja skontaktowała bym to ze specjalistą. Dzieciom które zaczynają stawać zalecane są buty z twardą podeszwą

U nas od wczoraj na stópkach taśmy do tapingu… a jak u Was byłyście u fizjo?

Tak to u nas wygląda…

Agatko, jak u Was jest z postępami? Byliście u fizjo?