Jeżeli mieszkacie na wsi albo chodzicie często na działki to proponuję przy drzwiach zawiesić butelkę z wodą i kilkoma pieniążkami w środku. Jak jest słońce to blask rozprasza komary i denerwuje je więc trzymają się od tego miejsca z daleka. U nas na działce wisi kilka takich i ludzie żartują że szamani siedzą i się dzialkuja ;D
J. Swierczewska o takim patencie nie slyszalam. Ale bardzo ciekawy:)
ja też się obawiam owadów wszelkiego typu, mieszkam na wsi, mam ogródek i blisko lasu. W pierwszej kolejności moskitiery, jak to nie zda egzaminu będę myśleć dalej. J.Swierczewska ale taka butelka to chyba nie tylko przy drzwiach, ale i przy każdym oknie musiałaby być? Mnie przed ciążą komary atakowały mocno, teraz tego nie widzę, ale w sumie sezon taki komarowy dopiero się zaczyna
Ta butelka to działa chyba jak zgaga w ciazy i włosy u dziecka
Ostatnio brat narzeczonego nakrzyczał na ojca, że mu moskitierę zepsuł, a ten taki zmieszany, że niczego nie popsuł, bo on nie ma żadnej moskitiery. Okazało się, że mu pajęczynę ściągnął z okna hehe i podobno od razu komarów naleciało. Pająki skutecznie wyjadają komary. Na działce , w ogródku itd. warto nie wyganiać pająków jeśli zadomowiły się w miejscu, w którym nam nie przeszkadzają.
Co do ochrony dzieci przed tymi krwiopijcami, też się boję. Mamy moskitiery na wózek, łóżeczko, bujak, ale jakiś środek również by się przydał.
A co stosujecie po ukąszeniu maluszka?
Mama Gratki dlaczego? Przeciez takie pieniążki w butelce tworzą złudzenie optyczne i odbijające światło może faktycznie drażni komary
Chociaż na bestie w mojej okolicy to pewnie nie zadziała:P
Evelin, to nie wlecą przez drzwi, a okna? na ukązenia nada się maść majerankowa
Mama Gratki zakładamy,że w oknie jest moskitiera
Agata rozbawilas Mnie z tą pajęczyna haha
Żaden sposób nie jest głupi jeśli działa.
Dziewczyny, a znacie jakieś sprawdzone sposoby na kleszcze? Delikatne lub domowe? Ostatnio sobie jednego wyciągnęłam i to nawet w żadnym lesie nie byliśmy. Dzieci na szczęście nic nie miały, a le trochę się zestresowałam.
Alicja, zacznę od unikania. Kleszcze są najbardziej aktywne rano i późno po południu wiec wtedy możemy zrezygnować ze spacerów. Kleszcze nie kubią niektórych zapachów dlatego możemy używać olejków eterycznych, np gozdzikowego, różanego, lawendowego żeby je odstraszyć. W ogrodzie możemy użyć dekoracji również do odstraszenia kleszczy: wbijamy goździki w cytrynę. Ja uwielbiam ten zapach, dodatkowo ładnie wyglada taki naturalny odstraszacz, a kleszcze nas omijają
A ja jestem zdania że na kleszcze jedyne skuteczne zabezpieczenie to zaszczepienie się. To cholerstwo jest wszędzie i nie wiadomo który jest akurat nosicielem choroby a który nie. Córkę na pewno zaszczepie bo u nas populacja kleszczy jest na potęgę, także wolę nie ryzykować.
Sposoby radzenia sobie z nimi też zależą od miejsca zamieszkania - nie wszędzie jest ich dużo. Swierczewska, dobry pomysł. To szczepienie jest zalecane, ale wciąż nie jest obowiązkowe. Dzieci możemy szczepić dopiero jak skończą 1 rok
Warto szczepić, niestety trochę z tym zachodu, bo szczepienia ma 3 dawki i powinno się je powtarzać co jakieś 3 lata. Najlepsze będzie unikanie terenów, na których można się natknąć na kleszcze, używać środków odstraszających i odpowiednio się ubierać jeśli już musimy przebywać w niebezpiecznym terenie, lesie, parku, działce itp. dla dzieci można spróbować plasterków z olejkami eterycznymi, przyklejonymi do np. wózka.
Olejek pieprzowy, pomarańczowy, miętowy lub lawendowy to tylko niektóre propozycje do przygotowania domowego środka na kleszcze. Olejki miesza się w bardzo małych ilościach, około 5 kropli w 50 mililitrach oleju roślinnego np. z pestek winogron lub słodkich migdałów. Takim preparatem smarujemy dziecko co 2-3 godziny.
J.Swierczewska, ale szczepionka jest tylko na odkleszczowe zapalenie mózgu, a na boleriozę, która występuje o wiele częściej juz nie. Wiec raczej trudno się zabezpieczyć.
My nie stosujemy, tylko moskitiera nad łóżeczko
Mimo tych wszystkich sposobów lepiej unikać lasów, przynajmniej z maluszkiem. I co najważniejsze, dokładnie oglądajmy dzieciaki, starszym pokażmy jak wygląda kleszcz - muszę być świadome, aby w porę zaalarmować rodziców. Njwiększą uwagę zwracajmy na miejsca gdzie skóra jest delikatna i miękka i łatwo się wbić - przede wszystkim za uszami, pod pachami, między palcami.
Mama_gratki, niestety kleszcze nie bytują tylko w lasach, mogą być w sumie wszędzie - w parku, na trawniku, przy placu zabaw
AlicjaS tak, wiem że nie jest, nikt jeszcze takowej nie wynalazł, ale może już niedługo.