Spotkania na koszt NFZ z położną środowiskową jeszcze przed porodem

Jesteście świadome, że możecie w ciąży z tego korzystać?

Jestem w 20 tygodniu ciąży i miesiąc temu pierwszy raz spotkałam się z położną środowiskową. Mówię Wam - świetna sprawa. Kobieta jest super… Lekarz ginekolog, do którego chodzę nie tworzy podczas wizyty jakiejś wyjątkowej atmosfery, a ona sprawia, że nie mam obaw o nic zapytać, tym bardziej, że jest to moja pierwsza ciąża i jestem świadoma, że o wielu sprawach nie mam najnormalniej w świecie zielonego pojęcia.

Taka położna może nawet przyjechać w momencie, kiedy już urodzimy np. po to, żebyśmy mogły iść do łazienki czy zrobić mleko i nie mamy z kim zostawić dziecka… Bo wiadome jest, że sytuacje są różne.

Moja położna nawet miała jakieś szkolenia organizowane przez firmę lovi i przywiozła mi butelkę 125 ml medical +, to dla mnie pozytywne zaskoczenie, bo w dzisiejszych czasach trudno o to, żeby ktoś coś robił dla drugiego człowieka bezinteresownie.