Mam pytanie odnośnie do spodziectwa praciowego ponieważ mój synek ma te wadę. W 2 dobie po urodzeniu malego przyszedł do mnie pediatra na rozmowę w której powiedział ze miedzy 1 a 3 rokiem życia powinniśmy udać się na zabieg/operacje żeby to naprawić. Jak wygląda taki zabieg i ile czasu zostaje się w szpitalu? I czy po zabiegu maly normalnie może sam zrobić siusiu? Jest tu może mama która ma to juz za sobą, albo taka która wie coś na ten temat?
Ja mogę tylko napisać ku pokrzepieniu iż mój Luby miał coś takiego. W małym stopniu ale było. Jest w pełni sprawny i nie ma problemu z erekcją ani spłodzeniem potomka:)
Jako ciekawostka to przy braniu duphastonu przez długi czas tez wyczytałam że właśnie duże dawki tego leku przed ciążą i w trakcie ciąży mogą powodować tą wadę , choć w moim przypadku to się nie sprawdziło i Jaś dziś ma 11 miesięcy i wszystko u niego jest super:)
Witam.
Spodziectwo prąciowe, to wada, którą należy zoperować. Faktem jest, że operuje się powyżej 1 roku życia. Operacja jest uzależniona od rodzaju i nasilenia wady. Najlepiej, żeby Pani się udała do chirurga dziecięcego w okolicy 1-szego roku dziecka, który, po zbadaniu synka określi, kiedy będzie najlepszy czas na operację. Chirurg dokładnie opisze , jaki rodzj zabiegu trzeba bedzie wykonać i odpowie Pani na wszystkie pytania.
Pozdrawiam
Dziękuję p. Dr za odp. K. Czerska trochę mnie pocieszylas jednak jestem ciekawa jak synek to zniesie…
U mnie starszy synek miał operowana stulejke ale miał wtedy 6 lat i zniósł to bardzo dobrze tylko chyba ja strasznie panikowałam. Zabieg był przeprowadzany w narkozie ogólnej i tego właśnie się najbardziej bałam ale wszystko było ok i bez żadnych powikłań. A u Was tez może to być nie aż tak duży zabieg więc nic tylko czekać i udać się do lekarza zgodnie z radami pani doktor.