Alicjas132 widziałam nawet takie śpiworki z odsuwanym dołem żeby można było właśnie buciki luzem trzymać
ja mam śpiworek z licytacji charytatywnej ale miałam go już jak jeszcze w ciąży byłam, teraz spojrzałam na rozmiar niby 3-6 miesięcy może się okazać, że mi synek w niego nie wejdzie wtedy kiedy będzie mu już potrzebny i nie wiem czy nie kupię po prostu kombinezonu w odpowiednim rozmiarze
Śpiworek powinien być większy niż rozmiar maluszka, ponieważ zazwyczaj mamy skłonności do ubierania wielu warstw na pociechę. Najlepiej by był wykonany z naturalnych materiałów oraz posiadał zameczki, które można zapiąć rozdzielając nóżki lub tworząc standardowy śpiwór. Jeśli możemy rozdzielić nóżki to taki śpiworek będzie pasował do zapięć w foteliku samochodowym i nie będzie sprawiał problemów.
ja na zimę zakupiłam śliczny, wodoodporny śpiworek z Cocobird https://minkycm.pl/pl/p/Spiworek-XS-Grafitowy-Melanz-Opal/4415 i bardzo dobrze nam się sprawdza
ja tak jak myślałam, ostatecznie używałam kombinezonu, który dostałam od szwagierki, który miała po swoich synkach i rozmiarowo pasuje mojemu dziecku i jakoś mi śpiworka w ogóle nie brakowało więc na pewno nie jest koniecznością
Ja nigdy nie miałam śpiwora dla dzieci a mam ich dwoje. U nas jak dzieci buły leżące to używałam kombinezonów tej zimy córa miała prawie rok wiec już kurteczka, syn na druga zimę tez już miał tylko kurteczkę. Ja przykrywałam dzieci kocem i zupełnie nie odczułam braku śpiworka chociaż wiem, że niektórzy chwała go sobie.
spiworek zimowy to Totalny must have. Używam każdej zimy przy dwójce dzieci. Moim zdaniem ważne jest aby
- Śpiworek był wykonany z wodoodpornych tkanin które można prac w całości w pralce
- śpiworek był ciepły i miał wypełnienie które nie uczula (nie żadne pierze etc)
- zeby miał rozpinane zamki i żeby latwo było dostać się do dziecka
- jesli ma futerko zwróć uwagę żeby było odpinane i sztuczne (nie naturalne)
Osoboscie mamy śpiworek od polskiego producenta cottonmoose taki 3 w 1 który rośnie Z dzieckiem i można go przedłużać jak dziecko podrosnie. Jestem bardzo zadowolona
NIgdy nie używałam śpiworków. Jak córa była młodsza to kombinezon i ewentualnie kocykiem przykrywałam. No i jeszcze miałam tę przykrywkę od gondoli.