Specyficzny zapach smoczka

Witam

Mam problem odnośnie smoczka do butelki. Wczoraj kupiłam zestaw dwóch smoczków 3+ mają one dziwny chemiczny zapach którego nie mogę się pozbyć. W poprzednich skoczkach tak nie było. Czy ktoś miał ostatnio takie doświadczenie?

Jeżeli stale kupujesz tej samej firmy i nigdy nie zauważyłaś takiego problemu to zwyczajnie zgłoś to do producenta, powinien rozpatrzyć ewentualną reklamację.Ja kiedyś miałam problem ze smoczkami uspokajającymi , napisałam i wszystko zostało pozytywnie załatwione, zwyczajnie dostałam w ramach reklamacji nowe.

Pamiętaj aby zawsze też przeczytać dokładnie instrukcję dotyczącą użytkowania i pierwszego przygotowania do użycia, jeśli jesteś pewna ,że wszystko zrobiłaś tak jak jest napisane w instrukcji to nie ma się co zastanawiać tylko zgłosić problem.

Ok dzięki. Może to tylko wadliwa partia, ale rzeczywiście skontaktuje się z producentem i się upewnie

Niestety czasem zdarzają się takie przypadki,że trafiają się wadliwe rzeczy...no cóż nic nie jest idealne.

Uważam,że nie powinno być problemu z reklamacją, być może przy produkcji coś poszło nie tak i akurat Tobie przytrafiło się je kupić.

 

Nie nie spotkalam sie jeszcze z dziwnym zapachem smoczków.

Ja za każdym razem przed użyciem wyparzam.

Pewnie niektóra seria się zdarzy że ma specyficzny zapach.

Ja bym zgłosiła na twoim miejscu reklamacje.

Zgadzam się z Moniczka :) Skoro zrobiłaś wszystko tak jak należy przed pierwszym użyciem i nadal ten specyficzny zapach się utrzymuje bez problemu producenci powinno to rozpatrzeć jeśli zgłosisz problem. Ewentualnie powtórz czynności z wyparzeniem i umyciem kolejny raz i być może będzie ok. 

Tak jak dziewczyny wcześniej powiedziały. Skoro już wcześniej używałaś smoczków z tej firmy i nie miały takiego zapachu zgłoś to do producenta. Może być jakiś wadliwy smoczek, albo też cała seria. 

Może jest szansa zareklamować te smoczki w sklepie którym je kupiłaś? 

Jeśli nie to tez bym zwróciła się z tym problemem do producenta;)

Wczoraj wieczorem jeszcze kilka razy wypatrzyłam i umyłam następnie na noc położyłam na wierzchu i chyba większość zapachu jakby wywietrzala. Mimo to zglosze to po niedzieli producentowi, zobaczę co mi odpowiedzą.

Zgłoś to producentowi, pewnie poprosi Cię o paragon i może o numer seryjny smoczka dlatego dobrze mieć całe opakowanie bo będzie mógł wycofać trefną partię... podejrzewam że jak będzie W porządku wobec klienta to dostaniesz pocztą nowe smoczki wraz ze zwrotem pieniędzy:-)

W moim przypadku paragon nie był potrzebny,o serię i opakowanie też nie pytali, poprostu wysłali nowe opakowanie smoczków i tyle.W każdym razie ja byłam zadowolona,że dali nowe :) tamtych nie chcieli zabierać, wszystko pewnie zależy od producenta czy będą chcieli zbadać produkt.

Jeśli zdarzy się mocno chemiczny, gumowy odór, może być to wada produkcji. Czasem się niestety zdarza, bo wiadomo, jak to jest. Jeśli nie ma się paragonu, ale pamięta mniej więcej datę i godzinę zakupów, to można poprosić o duplikat paragonu i zwrócić do sklepu, powinni  przyjąć wadliwy produkt. Warto wiedzieć to na przyszłość.

dzięki dziewczyny za rady. Nie pozostaje nic innego jak to zgłosić, bo nawet jakbym chciała kupić nowe to znowu może być to samo. moniczka7896 u jakiego producenta zgłaszałaś reklamacje?

My akurat od urodzenia używamy smoczków Lovi ;)

Te które były jakieś niedopracowane zamówiłam w aptece przez internet.

Zwyczajnie przez Messenger napisałam do Lovi ,że trafiły mi się takie, wytłumaczyłam co było z nimi nie tak, wysłałam również zdjęcie.Naprawdę profesjonalnie zostałam obsłużona i po ludzku potraktowana, wszystko z klasą.

 

Moniczka, dzięki. może też przez Messenger a się skontaktuję tylko zdjęciem zapachu nie udowodnię, najwyżej jak poproszą to z chęcią wyśle im te smoczków. :)

Myślę,że jeśli producent będzie chciał je zbadać to sam je odbierze tzn.wyślą jakiegoś przedstawiciela czy kuriera po nie.

Myślę że warto to zgłosić zdecydowanie. Być może partia wyszła jakoś nie odpowoednio dokończona być może coś tam się wydarzyło jednorazowo miałam tak w przypadku pieluch kiedyś i też napisałam i faktycznie była partia wadliwa i przysłali mi w ramach rekompensaty pieluchy tyle że u mnie na zdjęciach było widać jak pielucha się rozwala  po założeniu 

moniczka7896 nie jest tak niestety. Jeśli chcemy reklamować produkt, to wysyłamy go na swój koszt.

Magicznypazur, u mnie tak było :)

Reklamowałam kaszkę i przyjechał po nią przedstawiciel firmy,nic nie było na mój koszt ;) 

Wszystko  chyba zależy od tego jak dana  firma podchodzi do tego typu spraw;)