Weronika, zapomniałam wcześniej napisać, że lekarka poleciła mi też, żebym jadła galaretkę z mięsa (nie wiem czy tak to się fachowo nazywa, ja nie umiem tego ugotować, prosiłam mamę), bo zawiera dużo żelatyny, która wzmacnia chrżąstkę (ogólnie polecała dietę bogatą w żelatynę).
Możesz też zapytać lekarza o pas ciążowy, który "podtrzymuje’ brzuszek i wtedy nacisk na krocze jest mniejszy. Ale najlepiej wypytaj o to wszystko lekarza.
Juz nie boli takze lekow tez nie bede juz łykala Ale dziekuje wszystkim za wsparcie