Witam moja 5 miesięczna córeczka zasypia, śpi i uspokaja się tylko przy butelce. Niestety ale czasem i w nocy musi mieć butelkę w buźce bo inaczej budzi się co chwile i marudzi
czy jest jakiś sposób aby ją tego oduczyc? Niestety smoczek nie daje rady, bo jest tylko na chwilę do zabawy a później go wypluwa
Tak jak już pisałam w drugim założonym przez Ciebie wątku : próbuj różnych smoczków.
Postaraj się znaleźć taki który najbardziej będzie przypominał smoczek z butelki córki.
Butelki mamy z lovi, smoczek również z lovi i służy jej głównie do zabawy-possa, pogryzie i rzuca i bawi się czymś innym boję się że odstawie od butli będzie graniczylo z cudem, aż boję się pomyśleć co się będzie działo
Wg mnie powinnaś przede wszystkim jednak nie pozwolić dziecku na spanie z butelką w buzi. Absolutnie nie jest to dobry pomysł bo może źle wpłynąć na zgryz dziecka no i przede wszystkim na próchnicę tzw butelkową.
Ja na Twoim miejscu nie pozwalałabym na to, wiem że będzie się to wiązało z płaczem dziecka ale wydaje mi się, że płacz będzie tylko przez pierwsze dwa dni zanim maluch nie przyzwyczai się do nowej sytuacji. Będziesz musiała go znieść dla dobra malucha.
Myślę że nie ma co zwlekać bo później może być tylko gorzej. Niestety dzieci też potrafią mieć swoje “nałogi”. Im szybciej to zrobisz tym lepiej. Tu tak jak pisze Kasia - może to spowodować próchnicę i wady zgryzu. Nie pozwalaj dziecku na to. Będzie płacz i nie będzie łatwo ale myślę że to kwestia kilku dni. Próbuj trochę z tym smoczkiem przy usypianiu ale też nie zostawiaj go do spania w buzi.
Wiem kochane że to nie jest dla niej dobre walczę, próbuję i czasem zaśnie przy butli a wczoraj np odlazylam ja po jedzeniu do łóżeczka, ‘pogadala’, pokrecila i zasnela sama bez butelki także bywa różnie. Ale na pewno będę ją oduczala zasypiania z butla. Łatwo ne będzie i zdaje sobie z tego sprawę, ale w końcu to wszystko dla jej dobra
dziękuję za pomoc :*
A może nie jest na tyle zmeczona by zasnęła?
Synek ma prawie 5mies. I od kiedy zaczął bawic sie rączkami, łapie smoczek wyciąga z buzi i sie nim bawi.
Butelke i smoczek mamy z lovi i też nie chce zostawić butli ale mam juz w gotowosci smoczek i wkladam go szybciutko po zabraniu butelki po czym przytulam go i nuce mu cichutko.
Trze oczka, ziewa, marudzi i dostaje butle i zasypia. Chociaż wczoraj zasnela w łóżeczku sama bez butelki a też robiłam tak, że szybciutko dawałam jej smoka to jak zaciagnela i nic nie poleciała tak jak z butli to wyplula i krzyk
Musisz próbować nie ma wyjścia. Będzie ciężko na pewno ale po kilku nocach się uda. Trzymam kciuki!
Żeby nie zapeszyc (odpukac) jest coraz lepiej bo śpi ładnie bez butli , dziś obudzila się tylko o 6 na mleczko zjadla, wyplula butle i śpi do tej pory
Super życzę Ci, aby juz tak pozostało. Jesteście na dobrej drodze.
S. Markowska świetna wiadomość. Miejmy nadzieję że już będzie tak codziennie.
Kochane, pięknie Wam dziękuję za rady rowniez mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej :):*
Super. I wszystko odbyło się bez większego płaczu a to najważniejsze. Teraz zobaczysz że będzie tylko lepiej.
Dziś kolejna noc - zasnela po 21; 6.25 pobudka na mleko, a o 8.30 już się obudzila także jest coraz lepiej
Widac sa postepy
Żeby nie zapeszyc - ale tak córka mi dorasta
hihihi ;p
Zazdroszczę mój synek od urodzenia nie przespałem jeszcze żadnej nocy a ja razem z nim.
U mnie też nie było żadnej nocy w pełni przespanej bo zawsze zacznie się kręcić albo marudzić. Ale szczerze to już się trochę przyzwyczailam mam nieraz kryzys zwłaszcza jak jest brzydka pogoda a niunia szaleje, marudzi, nie chce spać ooooo wtedy jest źle
ale czego nie jesteśmy wstanie wytrzymać dla naszych dzieci
o Gratuluje postępów oby juz tak u Was pozostało i córeczka przesypiała całe noce