Mamy po siostrzeńcach najprostszą spacerówkę typu “parasolka”. Z jednej strony jest fajna bo lekka, łatwa do złożenia i upchnięcia w kąt ale z drugiej strony… Podobają mi się te większe spacerówki, myślę, że są stabilniejsze, nie podskakują tak na każdej nierówności. Mają budy, które osłaniają przed wiatrem i słońcem. Czy rzeczywiście są wygodniejsze w użyciu. Chodzi o komfort malucha
Dla dziecka zdrowsze i wygodniejsze są zwykłe spacerówki.
Natomiast jak trzeba gdzieś podjechać tramwajem czy autobusem- tych zwykłych za Chiny się nie wniesie- wtedy sprawdza się parasolka. No albo gdy jedzie się gdzieś z większym dzieckiem (a wózka używa tylko gdy dziecko jest wymęczone) a zwykły wózek do auta się nie zmieści.
Ja mam oba modele i używam w zależności od potrzeb.
My podczas zakupu drugiego wózka (pierwszy był 2 w 1) zdecydowaliśmy się na wózek spacerowy który waży 9,3 kg (więc nie jest aż tak źle), łatwo się skład i ma małe rozmiary po złożeniu. Może nie jest tak mały i lekki jak parasolka ale jestem bardzo zadowolona z zakupu zwłaszcza że my często używamy wózka jeżdżąc po nierównościach.
Wybór wózka zależy od waszych potrzeb, zawsze możecie iść do sklepu i przymierzyć malucha do wózka. Dodam tylko że mój synek nie chciał jeździć w spacerówce z pierwszego wózka, jak go przymierzaliśmy do parasolki też chciał od razu wysiadać a w tym potrafimy spacerować ponad 2h.
Używamy od początku wózka wielofunkcyjnego Jedo bartatina alu plus, jestem z niego srednio zadowolona.
Kiedy pojechaliśmy oglądać wózki, aby zdecydować się na zakup podobały mi się wielofunkcyjne wózki bo były masywne a w zasadzie to bardziej patrzyłam wówczas na gondole główne warunki to: pompowane duże koła i wózek miał być na paskach i taki włąśnie kupiłam .
Gondola duża i w sumie spełniała swoje zadanie znakomicie mała przeleżała w niej do 8 miesiąca urodzona zimą zaznaczam bo w kombinezonie w 8 miesiącu by się średnio zmieściła;)
spacerówka fantastycznie się sprawdza jednak denerwuje mnei trochę odpinanie barierki zabezpieczającej (kwestia przyzwyczajenia) pompowane koła sprawiają ze wózek praktycznie sam się prowadzi paski też powodóją fajną amortyzację, na dziurawych chodnikach jedyny mankament wózków wieloofunkcyjnych to to iż budka często przy starszym dziecku jest zbyt nisko główki moja mała ma półtora roczku i niestety nei mogę obniżyć daszka;/ gdyż mała się boi jest zbyt nisko, jeśli chodzi o ciężkość to sama zastanawiałam się nad zakupem wózka parasolki, ale jakos szkoda mi pieniedzy na zakup dobrej parasolki ;/
O niebo wygodniejsze do prowadzenia są spacerówki na dużych pompowanych kołach.
Ostatnio moja malutka jeździła w spacerówce takiej jak na zdjęciu kupiłam ją by zabierać ze sobą np na zakupy bądź wycieczki samochodowe bo jest lekka i zajmuje mniej miejsca i z uwagi na to,że siedzisko jest mniejsze niż w naszej spacerówce z wózka wielofunkcyjnego do tej pory w nim jeździła.Wczoraj przeprosiłam nasz stary wózek i normalnie niebo a ziemia zapomniałam już ,że prowadzi się ten wózek tak lekko.Tak,ze porównując moje dwa wózki mogę śmiało powiedzieć,że najwygodniejsze dla prowadzącego to są wózki z dużymi pompowanymi kołami jest dużo,dużo lżej,wszystkie krawężniki i nierówności nie są problemem.
Co do wygody dziecka to wydaje mi się ,że wygodnie mojej małej jest w obu bo moja lekka spacerówka nie jest typową" parasolką"ma większe koła niż ona dużą budkę, którą mogę spuścić chroniąc przed słońcem i stabilne siedzisko ,jakoś tych typowych "parasolek"z małymi kółeczkami bym nie kupiła i nawet nie wyobrażam sobie spacerów tym wózkiem po naszej dziurawej ulicy.Tak,że na co dzień zostaje przy spacerówce z wózka wielofunkcyjnego,ten sportowy będzie tylko na wyjazdy:)
My mamy dwie spacerowki.Jedna z wozka jedo a druga chico.Wieksza niby wygodniejsza dla dziecka ale gorzej sie manewruje po sklepie gdzie sa waskie alejki i u nas po zlozeniu calutki bagaznik zajmuje.Ta chico to spacerowka typu parasolka kupilismy ja tydzien temu bierzemy ja jak jedziemy gdzies na zakupy i zajmuje mala miejsca.Niby dziecko mozna w niej polozyc ale juz nie np spi sie w niej tak wygodnie jak w tamej wiekszej.
My mamy trójkołowca joggera, koła 12". Długi bardzo, do tramwaju nie wejdzie, ale nie ma mu równych dla dziecka od roku do 4 lat (koleżanka woziła w nim córkę 4 letnią po operacji serca, kiedy mała nie mogła sama zbyt dużo chodzić-schody itp.) Absolutnie z nim nie biegałam, ale wierzcie mi śnieg czy piach, jeden kit. Jedzie się jak po maśle. Drugi mamy wielofunkcyjny, pompowane koła, szeroka buda-jako spacerówka super, jako gondola-beznadzieja (głowa niżej od nóg po rozłożeniu).
Ja mam oba modele w domu. Obecnie korzystam z parasolki. Wózek jest lekki, super zwrotny i świetny na spacery. Nie zauważyłam, by moje dziecię jakoś przesadnie odczuwało wszelkie nierówności chodnikowe. Za to ja czuję różnicę w prowadzeniu. Natomiast swojego wielkoluda spacerówkę wyjmę głęboką jesienią, a może dopiero zimą, jak spadnie śnieg, bo koła pompowane lepiej poradzą sobie z zaspami.
My mamy spacerówkę z Graco i jest rewelacyjna.
My tez posiadamy obydwa modele. Lekka spacerowka jest przydatna do samochodu, samolotu, autobusu, latwo ja zniesc I wniesc po schodach itd. Drugi model, nasz to Oyster travelsystem, jest dobry na spacery, duzo stabilniejszy, wygodniejszy jesli chodzi o dluzsze siedzenie lub spanie w wozku. Posiada spory kosz idealny na zakupy! Moj maluch woli solidniejszy, wiekszy wozek. Komfort jazdy nieporownywalny!
No i sama się przekonałam… Spacerówkę parasolkę po kuzynach na wakacyjnych wertepach szlag trafił. Kupilišmy Baby design trip bo innego wyjścia nie było, oby posłużyła! Wygląda solidniej ale mały póki co nie chce nia jeździć.Tak więc z własnego došwiadczenia mogę przyznać, że parasolka jest na dobre warunki miejskie i krótki wyjazd bez większych wojaży -do bagażnika pięknie wchodzi
a ja jako “ekspert” od wózków (bo mam w domu 4) powiem tak - spacerówka parasolka jest lekka owszem ale nie prowadzi się jej wcale przez to lżej. skręca na każdym kamyszku, na większej dziurze się zatrzymuje, a o kostce na deptaku nie wspomne… TUR TUR TuR TUR TUR… i dziecko poobijane… ma mały kosz na zakupy co dla mnie jest uciążliwe bo chodzę na zakupy z wózkiem i potrzeba mi dużego kosza, no i ma rączki jak w parasolce (dwie małe zamiast jednej łączącej) co też mi przeszkadza… Druga spacerówka jaką mam jest z wózka wielofunkcyjnego firmy matisport. i musze przyznać, ze jest wygodna i bardzo fajna (duże koła są o wiele lepsze od małych kółeczek) ale ma wade jaką jest hamulec sporej wielkości między kołami. przy chodzeniu uderzam w niego palcami u stóp i jest to strasznie męczące… kolejnt wózek jest rewelacyjny, niestety nie posiadam spacerówki do niego . kupowałam od kogoś i nie wiedziałam, ze w komplecie powinna byc a nie było. wózek prowadzi się super, jednak brak spacerówki już denerwuje bo maluszek w gondoli leżec nie zamierza. no i kolejnt z montowanym fotelikiem. fajne rozwiązanie jednak fotelik na dłuższe wypady nie jest zdrowy dla dziecka i używam go tylko jak muszę wyjść z praniem bo wózek jest lekki i łatwiej niesie mi się pranie i prowadzi synka z wózkiem. w domu mam obecnie mały komis i nie ma się jak ruszyć, a żaden z wózów nie spełnia moich oczekiwań i planuje kupno kolejnego. wiem już , że musi mieć duże koła, duże siedzisko żeby synek nie spadał, porządne pasy bo niektóre są tak dziwnie zrobione, że dziecko wypada mimo dobrego zaciągnięcia, do tego duża torba na zakupy, małe hamulce aby przestrzeć pod wózkiem była wystarczająca do chodzenia i kąt nachylenia oparcia - też dość ważna sprawa bo niektóre wózki mają niby 4 czy 5 kątów ale różnica między prawie leżącym a siedzącym jest tak ogromna jakby brakowało jednego stopnia między nimi. albo dziecko leży prawie całkiem, albo siedzi prawie całkiem. brak poziomu pomiędzy…
Kaja ciesze się , ze napisałas ten komentarz, zastanawiam sie nad zakupem spacerówki, ale tylko dlatego aby mala nie wyglądała w nim jak wyrostek w dziecinnym wózku
ma obecnie rok i 8 miesiecy ale jest wysoka i niestety pojawia się problem z daszkiem.
Posiadamy wózek wielofunkcyjny Jedo, który okazuje się być wózkiem rewelacyjnym, ostatnio moja sąsiadka dziwiła sie ze jeszcze go nie zastąpiłam spacerowym, tylko po co skoro ma to wszystko co powinien mieć dobrze się prowadzi, małą go polubiła a ja w razie zakupów wszystko w niego wkładam i z powrotem pyrgam dwa przystanki do domu na piechotę, bez odczucia większego ciężaru. Nie mamy problemu z hamulcem jest duży, ale mim to nie utrudnia prowadzenia wózka, chociaż ostatnio zaczyna opadać, ale póki ma gwarancje mogę go oddać na serwis i tak zamierzam zrobić w najbliższym czasie;)
Tapicerka super mimo zabrudzeń rączkami świetnie się sprawdza w praniu.
Kaja zobacz sobie wózki delti cat, tu akurat gondola:
http://allegro.pl/delti-cat-stelaz-gondola-jedyne-499zl-i3469401750.html
był to trzeci wózek którym jeżdziliśmy. Generalnie zwrotny, po złożeniu naprawde mało miejsca zajmuje, siedzisko bardzo obszerne i głębokie, cena przystępna, i kosz na zakupy duży. Jesli by Cie zainteresował mogę porobić Ci zdęcia bo mam go jeszcze w domu.
Kolejnym wózkiem, którym jeżdzilismy był espiro magic, bardzo ale to bardzo pozytywnie zaskoczył mnie ten wózek - myslałam ze na krawężnikach odpadnie, a tu super niespodzianka. natomiast on ma bardzo mały kosz na zakupy.
Natomiast wózkiem na który się zdecydowaliśmy po ciężkich bataliach jest Maclaren xrl - spełnia absolutnie wszystkie nasze założenia. Dla nas jest to wózek idealny - Ani chyba też się w nim podoba :). Na czas, gdy na chuste jest poprostu za gorąco a i Ania juz coraz więcej lata po ziemi więc wózek stał sie koniecznością. Ten spokojnie do sniegu do 10 cm pojeżdzi.
mam maclarena, to owa spacerówka na którą narzekam i to strasznie. kosz na zakupy jakby go nie było, na każdym zakręcie kola same skręcają, a na kostce turkocze masakrycznie… do tego każda większa nierówność chodnika zatrzymuje wózek i juz raz prawe mi synek wypadł … jechałam dość szybko do lekarza (nie biegłam, ale nie był to spacerowy krok) i nagle wózek stanął dęba bo płytka chodnikowa była okolo pół cm wyżej od poprzedniej. od tamtej pory wózek leży za łóżkiem. jak na 1500 zł to mogli się bardziej postarać i chociaż kola dać nieco wiesze… takie jest moje zdanie co do delti cat - po pierwsze 500 zł to dla mnie za dużo a po 2 przez allegro i wysyłkowe sklepy nie mam zamiaru kupować bo mam wózek z wysyłki. leży się kurzy bo jest zwyczajnie za niski… mam prawie 180 cm wzrostu i zanim kupie wózek chce go pierw przetestować
jasie zastanawiam nad wózkiem do 300zł, ale obawiam się że może to być nie trafny zakup o ile nawet w sklepie może dobrze się prowadzić nie koniecznie za to na chodniku, co myslicie na temat wózków carretero lub Bertoni?
Kaja, ja nie jestem pewna czy się zrozumiałyśmy co do modelu wózka, jak wspomniałam mamy Maclarena xrl, użytkujemy go już ze trzy tygodnie i nie jestem w stanie zgodzić się z Twoją opinią na jego temat.
Wspomniany wózek jest SPACERÓWKĄ PARASOLKĄ.
Jeśli chodzi o kosz to jest bardzo obszerny (mówię tu o SPACERÓWKACH PARASOLKACH), w instrukcji jest napisane, ze maksymalny ciężar jaki do tego kosza możesz włożyć to 2kg - więc ten wózek nie jest wózkiem, do którego spakujesz coś więcej niż dwa litry mleka. Wspomniany kosz ma doskonałe udogodnienie bo można się do niego dostać z boku bo ma zamek, czyli nie ma problemu ze dziecko śpi a ja musze wyjąc folię - nie musze wtedy podnosić oparcia.
Tak koła przednie skręcają, same nie skęcają, wózek jest bardzo czuły więc minimalny ruch ręką sprawia, że przednie koła skręcają bez wysiłku.Jeśli Ci to przeszkadza możesz je zablokować.
Tak na kostce każdy wózek o kołach inne niż pompowane będzie podskakiwał. Natomiast nie zgodze się z tym by wózek się zatrzymywał na nierówności, jeżdze po przeróżnych powierzchniach i wózek zatrzymał mi się tylko na piachu, który sięgał powyżej połowy koła.
Kaja, wózek ten posiada najbezpieczniejsze pasy jakie mogą byc zamontowane w wózku, jak i foteliku samochodowym. Absolutnie nie ma żadnej możliwości by prawidłowo przypięte dziecko z tego wózka wypadło. Mało tego, moje dziecko wyplątywało się ze wszystkich pasów a w tych nie ma takiej możliwości. Wózek ten w założeniu przeznaczony jest dla dzieci od urodzenia więc, prawidłowo przypięte niemowle z tego wózka nie wypadnie. Pasy posiadają wszelkie niezbędne certyfikaty bezpieczeństwa obowiązujące w EU.
Naprawdę trudno mi uwierzyć ze różnica pól centymetra na płycie chodnikowej unieruchomiła Was, dzis byłam tym wózkiem w lesie i bez problemu dałam sobie radę na scieżce, gdzie wystawały korzenie drzew, ba! widziałam wózek identyczny jak nasz również jechał bez żadnego oporu.
Nie znalazłam spacerówki parasolki, która miałaby większe koła niż są w tym wózku.
Przed zakupem tego wózka, dwa wieczory czytałam opinei na bangla.pl, niestety Twoja opinia wpisuje się w nurt osób, które dokonały niewłaściwego zakupu ponieważ źle sprecyzowały swoje potrzeby. I “oczernią” go, patrząc tylko przez pryzmat swojej niespełnione wizji. Mnóstwo opinii negatywnych “bolą nadgarstki - wózek dla wysokich” - tak jest to wóżek dla osoby co ma te 160 cm. Albo, że mały kosz - widziały gały co brały, tak w parasolkach są małe kosze. A poza tym, wózki mają pewnien limit ciężaru, jeśli go przekroczysz przeładowując go zakupami narazasz swoje dziecko na niebezpieczeństwo.
Wózek ma dwie raczki zamiast jednej całej, mi to super pasuje, bez problemu prowadzę wózek i jem loda.Jeśli by mi to nie pasowało to bym go nie kupiła i później narzekała na to. Wspomniałaś, że dziecko jest poobijane w tym wózku - z tym się również nie zgodze. Ania leży w nim jak królowa, wózek ma dodatkowa wkładkę, na której siedzi/leży dziecko, jest tam miekko i wygodnie.
Pisząc, że mogli dac nieco większe koła, to tak jakbys napisała, że mogliby dać w Smarcie siedzenia z tyłu. Ten jest taki jaki jest, sądze że większe koła nic tutaj nie zmienią.
Żadna parasolka spacerówka nie będzie prowadzić się tak jak wózek o dużych dmuchanych kołach. Cudów nie ma.
Wózek u nas kupiony jest z myslą o drugim dziecku, które od początku będzie jezdzic w nim w gondoli miękkiej (jeśli urodzi się nie w zimie i sniegu) dla nas są pieniądze zainwestowane dobrze.
Sądzę, że szukasz wózka takiego jak ten ze zdjęcia.
Zdjęcie pochodzi ze strony: http://www.wozkifoteliki.pl
Anita-1981, nie wypowiem sie, nie znam tych wózków ani marek. Sądzę, że do tej ceny napewno coś kupisz , opinie są różne, jedne obiektywne inne subiektywne, naucz sie je odróżniać bo zwariować można czytając to wszystko. Natomiast jeśli zalezy Ci na komforcie prowadzenia a nie na wadze i miejscu wybierz wózek o kołach pompowanych - po co sie później wkurzać
Hmmm… A my mówimy o parasolkach? Bo parasolka to dla mnie plastikowe kola i troche materialu a ja mam wózek babydesign, pisalam juz chyba kiedyś o nim. Nie jest to typowa parasolka, ale jest to wózek skladany, Malo miejsca w aucie zajmuje i prowadzi sie w miarę. Ma skretne kola, koszyk calkiem sporawy i daszek. Folia przeciwdeszczowa i przykrycie byly w zestawie. Nie mam pojęcia ile kosztował bo synek dostal rok temu na urodzinki od dziadków i Anitko dla twojej malej bylby odpowiedni. Ma tez dobrze trzymające pasy, latwo sie zapinają, ale skoro mój syn jeszcze nie umie ich odpinac to znaczy, ze są dobre. Oczywiscie, ze na dziurawych chodnikach będzie sie troche trzepać, ale naprawde jestem bardzo z niego zadowolona. Mam tez normalny wózek wiwlofunkcyjny spacerowke i jego rowniez będę używać bo wiadomo, ze lepiej sie prowadzi, jest lepiej amortyzowany, ma pompowane kola i to dość duże. Uzywalam obu wózków przez caly rok, teraz mimo, ze synek ma 2 latka to nadal tego lekkiego używamy jak gdzieś jedziemy a mlodszy do przyszłego roku będzie jezdzic w gondoli a pozniej w spacerowce z wielofunkcyjnego. Niemowlaki musza miec jednak wieksza wygodę moim zdaniem
nie do końca się zgodzę, że widziały gały co brały ponieważ wózek jest al’a prezentem i MI nie pasuje nijak, pod żadnym ale to żadnym kontem. jest beznadziejny i tyle każdy ma inne gusta i inne priorytety. dodatkowo dodam, ze ja mam Maclaren xt - co moze byc powodem roznic w obserwacji
ja potrzebuje duży kosz na zakupy ponieważ robie je zawsze sama i zawsze z dzieckiem. dlatego potrzebuje tam zmieścic około 2-3 toreb z zakupami (tak, są wózki które takie wielkie zakupy mieszczą i nie są to wózki widłowe ;P)
wózek skręca sam, zatrzymuje się na każdej powierzchni i nie jest to przypadek gdyż wjazd do mojej kamienicy ma nierówną płytkę i jak jestem z tą spacerówką to zawsze musze się męczyć i ją podnosić aby wjechać. (mamy próg do bramy, dodatkowo akurat jak pierwzse koła są pod progiem i je podnosze to tylnie wadzą o nierówność i nie mogę przejechać wózkiem, musze go podnosić, czego w większej gabarytowo spacerówce nie ma).
na kostce wózek turkocze i to strasznie. raz w tyg owiedzam przychodnie ktora ma wykostkowane całe podworko i wjazd. okolo 5 minut turkotania doprowadza mnie do gorączki którą da się przyżeyć jesli turkot i podrzucanie nie obudzi synka co zazwyczaj jest mozliwe tylko jak ide tiptopami.
pasy - są ok. nie powiem, ze nie. ale mówiąc mało mi nie wypadłlo mialam na mysli fakt, iż wózek stanął dęba przez nierówność chodnika. gdyby nie pasy wypadłby i nie ma innej opcji bo wózek został przechylony tak wysoko, ze bez pasow dziecko by wylecialo. nie mówie, ze by poleciał 5 m do przodu, ale wypadł by z wózka po prostu.
wieksze kola w parasolkach - nie wiem czy to mozliwe. nie lubie parasolek i nigdy nie lubilam, ale rodzina uparla sie ze są lekkie. jakby mi to do czegos bylo potrzebne… i tak autobusami nie kursuje .
dlatego ja preferuje większe spacerówki. typu matisport (zdjecie niebieskiego wózka), gdyby nie to ze nasza jest uzywana i nie dziala w niej budka a hamulec sam się zsuwa i zatrzymuje wózek podczas jazdy bo jest już rozklekotany to nadal bym jej używala.
a co do wózka , którego szukam to jutro ide obejrzec wózek z tablicy.pl jest tani i mam nadzieje ze bedzie dobry. nie chce kupowac wozka za 500 czy wiecej zloty poniewaz nie zamierzam go trzymac. jak dzieckoo wyosnie chce go oddac. dlatego zalezy mi na tanim wozku podbnym do matisport. wózek ktory chce zakupić to ten żółty ze zdjecia.
kaja nie umeczaj sie tym wózkiem tylko go sprzedaj, nowy xt to koszt 1000 zł na wiec w dobrym stanie wiozek za 500 może 600 sprzedasz.
xt jest mniejszy od xlr’a więc sądze, że prowadZi sie inaczej,co do kol co skrecaja same może powinnas to zareklamowac?
carol86, mam na myśli wózek spacerowy składany Jak parasolka