Spacer z wózkiem i pupilem

Mam kolejne "wózkowe" pytanie. Szukam sposobu na ułatwienie sobie spacerów jednocześnie z wózkiem i psem. Myślałam o takiej smyczy do biegania, która się zapina w pasie i wtedy miałabym wolne ręce do prowadzenia wózka. A Wy macie do tego jakieś sprawdzony patent?

Ja niestety mam za dużego i silnego psa żeby chodzić z nim z wózkiem bo potrafi pociągnąć ze mnie przewróci . ogolnie Raczej z nim nie chodze ogarnia go mąż a jeśli już muszę to tylko pod blok ba szybnie siusiu i wtedy dziecko w nosidło 

Jak idę z psem rodziców to trzymam jedna ręka wozek, druga smycz automatyczna. Prowadzenie jedna ręka po równym terenie jest ok. Gorzej jeśli idziesz na jakąś terenowa drogę, wtedy chyba lepiej dziecko w nosidło lub chustę wziąć. 

Ja mam smycz automatyczna i również trzymam ja w ręce. Mój piesek jest mały więc jak się zmęczy to jeździ w koszu na zkupy który jest pod wózkiem 😂

Uważać będziesz musiała aby Ciebie nie przewrócił. 

Na szczęście pies nie jest duży, więc raczej ciężko będzie mu mnie przewrócić :)

Jesli pupil jest mały to mniejszy problem. Ja bym po prostu chyba przywiązała/przepieła jakos do wozka smycz żeby bylo wygodnie i bezpiecznie 

A myślałaś żeby przywiązać sobie smycz do nadgarstka albo tak jak wcześniej ktoś wspomniał przywiązać do wózka 

Przywiązanie do wózka to moim zdaniem nie najlepszy pomysł.. Pies zobaczy innego psa i pociągnie wózek i o tragedię nietrudno.. 

Nie przesadzaj da się prowadzić jedna ręka w drugiej trzymając smycz.. 

ja ostatnio szłam z psem i wózkiem na spacer i dałam radę...najwazniesze to jaki jest pies,czy potrafi grzecznie chodzić przy nodze czy nalezy do typu szaleńca i piega z jednego miejsca w drugie.

Tak jak Kverve napisaa ja bym zrezygnowała z przypinania do wózka

Kverve. Wiem, że się da prowadzić wózek trzymając smycz i nie mam problemu żeby to robić, ale szukam po prostu wygodniejszego i lepszego rozwiązania, bo właściwie dlaczego nie? :)

W.sumie nie zły pomysł. Ja mam smycz automatyczna i trzymam w ręku.  Jak idę z synem to on trzyma, ale jak bym mogła sobie zapiąć w pasie to czemu nie . O tym nie pomyślałam