Solarium

Jestem 3 miesiace po cc, karmię piersią, chcialabym jednak już troszkę się zabrązowić bo wygladam jak córka mlynarza :stuck_out_tongue: wiadomo, ze będę miala biustonosz by chronić piersi, majtki też zeby zakryć blizne ale czy jest to bezpieczne ? Czy nie dostanę nie wiem, moze jakiegoś krwotoku albo przebarwień na skorze? Czy któraś z was korzystala po porodzie z solarium i moze się wypowiedzieć w tej kwestii? Nie umiem nic zalezc na ten temat w internecie…

Na Twoim miejscu bym nie korzystała, Solarium nie jest zdrowe.

co prawda wątek nie jest najnowszy, ale po części na czasie, ponieważ kończy się lato, a wraz z nim możliwość złapania pięknej zdrowej opalenizny. I co teraz? Z pomocą przychodzi nam solarium i ze strony medycznej nie ma żadnego wpływu na produkcję mleka. Solarium nie ma wpływu na ani jego ilość ani jakość dlatego zakrywanie piersi biustonoszem na niewiele się zda. Z drugiej strony, mimo biustonosza, dostęp do piersi zawsze będzie od góry. Jest jednak sytuacja gdy karmienie będzie utrudnione lub nawet uniemożliwione: to sytuacja gdy poparzeniu ulegnie nasza skóra piersi.

Czyli pomimo tego, że po wizycie w solarium karmic możemy to opalanie tam nie jest bezpieczne, a co za tym idzie obojętne zdrowiu. Promieniowanie ultrafioletowe jest rakotwórcze przez co ja na wizyt ę w solarium nigdy bym się nie zdecydowała. Mnie odstrasza fakt, że poparzenia słoneczne i zaczerwienienie skóry jest powodowane przez promieniowanie UVB, i jeśli widzimy takie podrażnienie to wiemy, że promieniowanie ultrafioletowe uszkodziło już komórki skóry. Mało tego, udowodniono, że przez opalanie się w solarium zwiększają się szanse powstania czerniaka złośliwego spowodowanego obniżeniem się odporności organizmu.

Cieszę się, ze w chwili obecne nie ma już tzw bum na brązową skórę jak jeszcze kilka lat wcześniej. teraz bym powiedziała nawet ze fajnie jest być bledszym. Pamiętam jak kilka, a może już kilkanaście młode dziewczyny opalały się cale dnie (a jeśli nie było pogody to odwiedzały solarium) bo taka była moda. Pamiętam, że moja kuzynka będąc nastolatką również podążała za modą, zawsze była “brązowa”, a obecnie ma bardzo duże problemy skórne. Regularnie konsultuje się z dermatologami w związku z bardzo suchą skórą, n wypryskami na skórze (ot tak, bez przyczyny). Lekarz zasugerował kuzynce, że z jedną z przyczyn jej obecnej kondycji skóry jest częste korzystanie z solarium - dlatego ja jestem przeciwniczką tego typu zabiegów

Mama gratki opalanie w solarium nie jest obojętne dla zdrowia . Jeśli opalamy się lampami UV b to tak jakbyśmy opalali się na słońcu i łapiemy Wit D. Pod warunkiem że naswietlamy się krótko i tak żeby skóra nie opala się bardzo .
Moim zdaniem jest to zdrowsze niż przyjmowanie syntetycznej witaminy.
Poza tym krótkie naświetlanie lampami UV pomaga zwalczać niektóre choroby skórne takie jak :
łuszczyca,
atopowe zapalenie skóry,
wyprysk
bielactwo,
łysienie zarówno plackowate jak i całkowite,
liszaj płaski
pokrzywka barwnikowa
przyłuszczyca.

Dziubuś, No tak, ale temat wątku dotyczył opalania się w czasie karmienia dlatego na tym zagadnieniu się skupiłam. Żeby łapać witaminę D nie trzeba się opalać, wystarczy przebywać na słońcu i od czasu do czasu się eksponować

Zależy od tego jaki jest stan Twojej blizny, ale jaki by nie był raczej nie jest wskazane, żeby korzystać z solarium po CC, mimo, ze z zewnątrz Twoja blizna wygląda ładnie to jednak cały czas się goi, skóra ma wiele warstw i nie wiesz jak wygląda głębień, promienie UV są mocne nawet jak się korzysta na krótko i nawet jak zasłaniasz bliznę.
Blizna się cały czas regeneruje to jest czasami długo proces, może trwać do roku a promieniami UV może się po prostu popsuć, np obkurczyć i będzie nieładnie wyglądała na Twoim ciele.
Ja też jestem po cesarce, po mojej bliznie praktycznie nie ma śladu, trzeba się na prade dobrze przyjrzeć żeby coś dostrzec :slight_smile:
Po co będziesz ryzykowała, to jest jeszcze krótki czas, teraz jeszcze idzie jesien, potem zima, więszkość ciała i tak jest zakryte a na wiosne na pewno Twój organizm się całkowicie ustabilizuje, blizna pięknie zagoi, znów zaczniemy odsłaniac więcej ciałka i jak bym poczekała na Twoim miejscu do tej wiosny, ale to jest moje zdanie :slight_smile:

Możesz oczywiście ją zbadać, robiąc szczegółowe USG na dobrym sprzęcie, dopytać lekarza, niech oceni stan Twojej blizny na jakim jest etapie, niech Ci podpowie, ja jestem z tych osób co by nie ryzykowali, wolałabym zaczekać dla swojego zdrowia, ale jak bardzo chcesz to najlepiej zrób badanie. Ja miałam takie szczegółowe badanie USG przed drugim porodem i własnie oceniali mi blizne, tylko u mnie pod kątem tego, czy moge urodzić naturalnie :slight_smile:

Co do karmienia piersią, solarium raczej nie wpływa czy na ilość czy jakość mleka, przynajmniej tak jak napisała Mama, nie ma badań, które by potwierdzały, że nie można, ale nie ma też badań, które by pozwalały i potwierdzały, że można.
Tak samo jak promienie słoneczne tak i promienie UV mogą szkodzić nawet jak bedziesz miała stanik

Oczywiście decyzja należy do Ciebie, jak już sie zdecydujesz to polecam przede wszystkim wizyte u lekarza i zrobienie własnie tgo szczegółowego USG pod kątem sprawdzenia blizny, wybrania na prawde dobrego solarium z dobrymi lampami, sprawdź to dobrze i nie na długo :slight_smile:

Dobra dziewczyny każdy chyba zna ryzyko opalania na solarium… I sory ale nie sądzę żeby autorka wątku zrezygnowałs z niego tylko dlatego że napiszecie jej ze powoduje czerniaka itp. Wszyscy też wiedzą jaki wpływ na ba zdrowie palenie papierosów a jednak tyle osób pali. Pytanie z resztą nie dotyczyło czy jest zdrowe tylko czy już może?.. To taj jak ktoś pisze jsk odstawić dziecko od piersi a dostaje opowiedzi dlaczego chce odstawić i żeby tego nie robić.
Sama okazyjnie korzystam z solarium nie cierpię bladego ciała dużo lepiej czuje się opalona i nic na to nue poradzę nie jest to nagminne ale w okresie od jesieni do wiosny około raz w miesiącu pójdę.
Po porodzie przez cc pytałam o to lekarza i zależy od stanu blizny ale 3miesiace to minimum

Mama gratki jeśli słońce jest to tak . Jeśli słońca nie ma to solarium może być zamiennikiem. Znam osoby które chodzą tylko na kilka minut w zimie po to żeby podnieść poziom Wit d w organizmie :wink:
Wiem ze odnosisz się do wątku , ale napisałaś ze opalanie jest obojętne dla zdrowia, a to nie prawda :wink:
Poza tym autorka pyta o to rok temu mandarynka :wink: jej stan blizny na dzień dzisiejszy na pewno uległ zmianie .

A rzeczywiście tam jest 2017, zmylił mnie że też wrzesień, bo spojrzałam, na dzień i miesiąc :slight_smile: myślę, że autorka jak do tej pory nie zajrzała na forum to już nie zajrzy :slight_smile: i teraz może spokojnie korzystać z solarium :slight_smile:

Ja tam nie chodzę na solarium ostatnio byłam chyba z 10 lat temu haha

paulina.leszczynska ja nigdy w życiu nie byłam, troche też dlatego,że nie dam się zamknąć. Te stojące to jeszcze jeszcze moża bym dała rade, nie wiem,bo ja mam czasami z indami problem, ale te na leżąco i zamykane na górze to nigdy w życiu, nie ma takiej opcji :slight_smile:
W moim przypadku jedyna opcja to słońce, ale też nie mam potrzeby żeby korzystać z solarium :slight_smile: