Śmieszne sytuacje w ciąży

W I trymestrze uprosiłam męża żeby obejrzał ze mną film, mimo że on nie miał ochoty, w końcu się zgodził. Włączyliśmy, ja po 10 minutach zasnęłam… obudziła mnie silna potrzeba odwiedzenia toalety na 3 minuty przed napisami końcowymi, zupełnie nie odnotowawszy, że spałam wcisnęłam pauzę i wyszłam do toalety :smiley:
mąż był tak zdziwiony, że nie wiedział co zrobić, miał tylko głupią minę, którą oczywiście skomentowałam… zaczekał aż wróciłam i włączyłam ostatnie 3 minuty filmu :smiley:

jak zobaczyłam napisy końcowe, zrozumiałam tę jego “głupią minę” :smiley:

Joanna Twoja historia to raczej taka tragiczna, smutna aniżeli śmieszna.

akinoM genialna jesteś, ja męża prosić nie musiałam. w pierwszej ciąży dużo filmów oglądaliśmy, z tym że żadnego nie pamiętam bo na każdym chociaż raz mi się przysnęło. Mąż się tylko złościł i pytał co zatrzymać i Ci opowiedzieć?

Ja ostatnio stalam w kolejce w Rossmannie i Pani kasjerka mówi ‘zapraszam Panią w ciązy’ i patrzy w moim kierunku. Ja na to ‘a to już az tak to widać?!’ :smiley: jak sie okazało, w ostatniej chwili zza rogu, zaraz za mną stanęla kobieta w zaawansowanej ciąży :smiley: wszyscy się smielismy z tego do rozpuku :smiley:

Smieszne:)

Agnieszka heh no to śmiesznie faktycznie, ostatnio w przychodni też pani z recepcji poprosiła panią w ciąży, a ruszyły aż trzy kobitki i z końca kolejki, mina tych przed nimi bezcenna…