Sen noworodka/niemowlaka

Wszyscy mi mówią, że malutkie dziecko powinno choć raz w nocy spać 4 godz bez przerwy. Moja córka ma 7 tyg i niestety nie ma tak. Budzi się co 2 godz na jedzenie. Są noce że te przerwy są nawet krótsze. Czy jest na to jakiś sposób?

Zapomniałam dodać że mała jest kp

U nas pierwsze tygodnie byly dosc ciezkie-pobudki czasem nawet czestsze niz 2 godziny. Na szczescie wszystko sie unormowalo-po kilku miesiacach maly potrafi przespac 7 godzin be przerwy:)

Każde dziecko jest inne, jedno może jeść w nocy co 3-4 godziny, inne co godzinę, bo jest głodne :slight_smile:
Myślę, że nie ma się czym martwić. Chyba nie ma sposobu na to, trzeba po prostu karmić jeśli maluszek tego wymaga.

Lekarz kazał nam trzymać ja głodna

Wszyscy się mylą :slight_smile: Dziecko nic nie musi :slight_smile: Każde jest inne, stąd mówi się o karmieniu na żądanie. Moja córa od początku regulanie jadła co 2h a nawet co 1,5h. Ciągiem 4h spania? To był luksus!
A czemu lekarz kazał trzymać ją głodną, bo tego zupełnie nie pojmuję?

Trzymac dziecko glodne???i kto wytrzymalby ten placz?

Dziecko kp je kiedy ma ochotę. Głodne dziecko? Jakieś żarty. Dzidziuś jest może tak często głodny, od pkczątku tak było? Jak śpi w dzień?
Kiedyś zmieniałam pieluszkę przed jedzeniem, teraz przed i po i czasem w trakcie i dzidziuś jest spokojniejszy

Czemu lekarz kazal ci ja trzymac glodna przy kp? Porabalo go? Grrryyy… Dziecko nie przestanie płakać jak jest glodne. Moja mała jądra 40 minut potem 20 minut spała i tak cala noc… . Ale w życiu bym jej nie zostawiła bez piersi. Pobudka co 2 godziny to i tak o niebo lepiej niż ja miałam. Teraz ma 5.5 miesiąca i przerwy ma po 2 max 3 godzinyj.

Mój ma 10 miesięcy i do tej pory rzadko zdarza mu się spać ciągiem 4 godziny. Pierwszy pediatra u którego byliśmy też miał takie głupie pomysły, żeby głodzić dziecko - więcej do niego nie poszliśmy.

Karmienie na żądanie jest absolutnie najlepszym sposobem karmienia dziecka w pierwszych dniach, tygodniach i miesiącach. Z biegiem czasu Twoje dziecko prawdopodobnie zacznie kształtować swoje zachowanie w nieco bardziej przewidywalnym harmonogramie, ale próbując zmusić / pomóc dziecku to zrobić, zanim będzie gotowe, narazisz i siebie i dziecko na niepotrzebne stresy. Karmienie dziecka “na żądanie” oznacza po prostu nie martwienie się o zegar. Karmisz dziecko, kiedy pokazuje Ci, że jest głodne. Jedne dzieci prześpią 5 godzin, a inne będą budzić się wiele częściej.

A jak rozpoznajesz głód u dziecka? Jesteś pewna, że za każdym razem chodzi mu właśnie o jedzenie? Jak karmisz w dzień? Też czesto i długo je?

W dzień czasami chce co godz czasami co 2. Różnie. Karmie ja na żądanie, nie zastosowałam się do rad lekarza (twierdził, że takie małe dziecko musi mieć przerwe w nocy 4 godz, że nie może sobie co chwilę zadać jedzenia bo matka też musi mieć odpoczynek itp)a was chciałam podpytać jak wasze maluchy często jedzą. Także nie trzymałabym dziecka głodnego.

Agata mała łapczywie ssie smoczek (inaczej niż normalnie) po chwili wyrzuca go i na nowo chce. Gdy przystawie ja do piersi to Tak samo szybko łapie. Każda próba odstawienia kończy się płaczem. Jak się naje to sama puszcza pierś. Dość krótko trwa te jedzenie więc może też dlatego tak często chce jeść.

Pierś zaspokaja również pragnienie, biorąc pod uwagę obecne temperatury, może po prostu małej chce się pić :slight_smile:
A lekarz cóż, gdyby moje dziecko płakało pół nocy to co mi za odpoczynek…

Także uważam że małej po prostu chce się pić. Ale lekarz w takim wypadku kazał dawać wody. W ogóle trafiliśmy na jakiegoś dziwnego lekarza…

Katy dziecku kp nie daje się wody. :-/. Ja bym na twoim miejscu zmieniła lekarza.

Katyy może lepiej zmień lekarza…, mi właśnie kazali wybudzać co 3 godz choć na wypisie ze szpitala jest 4 ale mały przeważnie i tak częściej się domaga i wtedy mu podaje bo właśnie przy tych upałach skoro nam się chce pić to dzieciątku też, wody nie podałam ani razu choć też już dostawałam takie rady, nasze mleczko wystarczy w zupełności

O tym że nasze mleczko starcza to doskonale wiem☺ lekarza nie słucham i raczej zmienię przychodnie…

Daj się dziecku napić, my od urodzenia wprowadzaliśmy wodę, a na brzuszek dostawał synek herbatki. Zmień lekarza.