Aga dasz radę Kiedyś matki miały więcej dzieci niż teraz… Moja mama miała 4 małych dzieci, różnica między dziećmi to około 2,5 roku. Więc spokojnie dasz radę:) To jest tylko niby, że drugie dziecko będzie całkowicie inne od pierwszego
moja mama miała 3 urwisów i jedno spokojne dziecko
hah
No i zburzyłaś całą moją nadzieję hahaha:) Wiem wiem że dam radę bo muszę i tak wyjścia nie mam;) Masz racje że kiedyś nasze mamy i babcie przy gromadce bobasów jeszcze kury,krowy trzeba nakarmić i dawały radę ale mam chwilę zwątpienia czy na pewno będzie ok:)
W każdym razie z dwujką też może być łatwiej bo jak ten drugi brzdąc będzie starszy to będą się bawić razem a teraz jest tylko mama mama i nie mogę nawet pozmywać naczyń czasem…
Aga jakie te nasze dzieci nie będą damy radę
Faktem jest, że nasze babcie i mamy dzieci miały więcej obowiązków i radziły sobie z urwisami więc i my damy radę.
Czekajmy na nasze Aniołki a później jak wpadniemy w rytm dnia codziennego i będzie nam mijał dzień za dniem z Aniołeczkami. A z dwójką to faktycznie może być Ci łatwiej bo później jedno będzie bawić się z drugim.
Dziewczyny a przypomnijcie kiedy Wy rodzicie? Kasia Ty chyba jakoś w czerwcu ?
Tak Marta ja w czerwcu już będę spacerowała z wózeczkiem.
Marta ja mam termin na 29 sierpnia jednak jest to tyko termin z Usg. Karmiłam jeszcze córkę i miesiączka nie wróciła:) Wiadomo jak jest z tymi terminami, może być różnie:)
Mój mały w brzuszku dawał takie popisy najintensywniejsze były w czasie jazdy i gdy kładłam się spać , teraz ma trzy miesiące i potrafi pokazać na co go stać
Marta to też już Ci zleciało. Dzień za dniem ucieka i termin się nam zbliża wielkimi krokami.
Patrycja nie ma porównania i to nie ma znaczenia jaki Malec jest z brzuszku a jaki się urodzi. To by było za proste, jakby można było określić to od razu przed urodzeniem jaki Maluszek będzie miał temperament.
Bardzo możliwe moje dziecko mało ruszało się w brzuszku - nawet kilka razy dziennie. Nieraz nawet zastanawiałam się, czy wszystko z nią w porządku. Myślałam też że to może przez moją nadwagę słabo czuję ruchy. W każdym razie nawet ktg odnotowywało mało ruchów, a położne mówiły, że jak zwykle śpi
po porodzie spała po 22 h na dobę. Aż miała płaską głowę od spania
Od 3 miesiąca przesypia noce od 20.30-7 rano i potem jeszcze od 8-10, a popołudniu ma 2 drzemki. Taki z niej śpioszek. Ma teraz pół roku i jest bardzo bardzo spokojna
aż za dużo waży
Właśnie przeczytałam że napisałam że Marcie leci dzień za dniem i termin się zbliża a chodziło mi o Agę.
Ola ciesz się, ale to nie powiedziane że dziecko będzie zawsze takie spokojne później może się całkiem zmienić i nie będziesz mogła za córką nawet nadążyć.
Moja w brzuszku była bardzo ruchliwa, kopała mnie non stop:) Po porodzie cóż, dalej jest raczej z tych wiercących Nóżkami to kopie i kopie, wszystkie śpiochy ma wytarte. A w nocy śpi w śpiworku, bo kołderka ciągle lądowała wszędzie, tyle nie tam gdzie powinna
Mój Oskarek w brzuszku raz był spokojny, a raz potrafił godzinami nie ruszyć się ani razu, szczególnie pod koniec ciąży. Jak się urodził mało płakał, był grzeczny, nie miewał kolek, gazów, problemow brzuszkowych, przez co też nie płakał więcej; od drugiego miesiąca przesypia całe noce, ale jak zaczął chodzić to… masakra! jedna wielka masakra… Upilnować go nie idzie Wchodzi na parapety, górę od tapczanów, pod stoły, nie słucha, a czasami nawet robi na złość… Nigdy nie był tak naprawdę aniołkiem, ale też nie było tak, że wszędzie go było pełno… Teraz nadążyć za nim nie idzie