Witam, mam kłopot z rozwolnieniem, jestem w 15 tygodni ciąży i od 5 tygodni biorę antybiotyk (podejrzenie toksoplazmozy). Co poradzicie na moje dolegliwości?
Grażka Ty lepiej dryndnij do W. albo pójdź prywatnie, bo możesz mieć uczulenie na jakiś składnik tego leku. a nic Ci nie powiedział ostatnio???
Wątpię, że to uczulenie, raczej pojawiłoby się od początku leczenia, a nie po 4 tygodniach… Będzie dzwonił z wynikami to się go zapytam…
Koniecznie!!! i daj znać
Grazyna I co lekarz dzwonił ?Rozwolnienie czasami sie zdarza, ale lepiej skonsultować to z lekarzem, moze zalapalas jakiegoś wirusa…
Grażyna do lekarza bez gadania. A zanim do niego dotrzesz to dużo pij, bardzo dużo. Takie intensywne ruchy jelit mogą źle wpłynąć na dzidzię. A co jadłaś ostatnio? W ciągu ostatniej doby?
Weź węgielek organiczny. Jest bezpieczny. Nazywa się Carbo. Zamiast tego kakao gorzkie na wodzie powinno pomóc.Jakaś marchewka gotowana, ryż… Zatrzymaj biegunkę, bo mogą skurcze przedwczesne wystąpić. Jak do jutra nie przejdzie to do lekarza koniecznie, bo może to jakaś jelitówka.
Grażyna przyczyną biegunki mogą być antybiotyki albo jakiś wirus
z domowych sposobów mogę polecić Ci czarne jagody
ale my tu nie jesteśmy lekarzami ale uważam tak jak dziewczyny że ta sytuacja wymaga konsultacji szybkiej z lekarzem
Też miałam taki problem tylko że w 25 tyg, i u mnie to był albo wirus albo zatrucie, dwie opinie lekarzy. Ja ze swoją dolegliwością udałam się do lekarza rodzinnego, który przepisał mi lekarstwa, jak się póżniej okazało Pani farmaceutka, powiedziała, że absolutnie tych leków w ciąży nie wolno przyjmować. W końcu dodzwoniłam się do lekarza prowadzącego, pojechałam na wizytę i zakwestionował receptę lekarza rodzinnego a od ginekologa dostałam Nifuroksazyd, Stoperan i nawadniający Gastrolit a w razie pogarszającego się samopoczucia miałam udać się do szpitala. Oczywiście do tego dieta, jak już dziewczyny napisały ryż, gotowana marchewka. Ja bym nie czekała z wizytą u lekarza i na własną rękę nie brałabym żadnych lekarstw, jak mój Pan doktor stwierdził :“oj biegunek w ciąży to my nie lublimy, ponieważ mogą wywołać skurczę”, ale ja sie czułam baardzo żle.
Grażka dzwoń do W. bo dziewczyny przeaziły mnie tymi przedwczesnymi skurczami!
A masz zapisany jakiś probiotyk?? bo do antybiotyku koniecznie trzeba brać!!!zwłaszcza w ciąży,bo antybiotyk bardzo często może powodować biegunki!! Jeśli tak się dzieje pomimo brania probiotyku,to też bym dzwoniła na Twoim miejscu do lekarza,bo przyczyny mogą być różne!!! Wątpię,żeby było to niebezpieczne dla dziecka-jeśli Cię to pocieszy,ale lepiej skontaktować się z lekarzem!!
M. Napierała .Biegunka sama w sobie nie jest dla dziecka niebezpieczna, ale ruchy w jelitach sąsiadujących z macicą tak i mogą spowodować skurcze. Ja bym poszła od razu gdzieś dzisiaj z tym. Jest sobota, więc choćby na pogotowie.
A to chyba że tak! ja gdzieś czytałam,ze jeśli biegunka u ciężarnej sie utrzymuje dłużej,to trzeba wręcz się zgłosić do lekarza… o tych ruchach to nie wiedziałam,ale to w sumie logiczne jest! Wiem tylko,że nie powinno się czegoś takiego bagatelizować…
a jak długo to już trwa? bo jeśli jeden dzień, to może nie ma się czym martwić, no zdarza się przecież. chyba że trwa już długo. czy to bolesna biegunka połączona z bólami jelit? to do lekarza to koniecznie. teraz - chłopa wysłać do apteki po krople probiotyczne Biogaia (brać wg ulotki) i do sklepu po ryż i banany (Zatrzymują biegunkę). kolejna sprawa, niech ginekolog zbada Cię pod kątem grzybicy, bo po takim czasie brania antybiotyków mogło się coś zadziać. możesz na wszelki wypadek kupić także globulki dopochwowe z kwasem mlekowym - są bezpieczne w czasie ciąży.
kolejna sprawa - nie zaczęłaś ostatnimi czasy przyjmować żelaza lub suplementu z żelazem? często organizm reaguje na nie biegunką (A u niektórych zaparciem - to różnie bywa), ja akurat właśnie po żelazie miałam biegunkę, w dodatku z takiego ciemnozielonego szlamu - myślałam, że zwariuję ze strachu, co to.
Ja tez slyszalam,ze rozwolnienie moze byc niebezpieczne, wlasnie ze moga prowadzic do skurczy… No o rozwolnienie to wcale nie musi byc biegunka
Po pierwsze skontaktuj się z lekarzem.
Z domowych sposobów to słone paluszki, rozgazowana cola, i pewnie metody które się stosuje u dzieci przy rozwolnieniu: gotowana marchew, ryż, flipsy,galaretka i inne produkty zatrzymujące.
Ja te z jestem zdania, że najlepiej skontaktuj się z lekarzem, nie ma żartów. Ja przy wymiotach (grypie jelitowej) od razu wykonałam telefon do lekarza i zabroniła mi brać jakichkolwiek leków na tą chorobę. Kazała się leczyć domowymi sposobami jak właśnie wygazowana cola z szklanej butelki, ryż, jagody. A na koniec dodała, że odwodnienie które mogą wywołać takie wymioty, czy biegunki jest niebezpieczne i jeśli nie przestanę do końca dnia to mam zgłosić się na pogotowie i tak zrobiłam. Dlatego lepiej żeby ginekolog prowadzący doradził coś na Twoją dolegliwość.
Dziewczyny, dziękuję Wam za wszystkie rady. Na szczęście obeszło się bez interwencji lekarza - samo przeszło. Być może wywołane było silnym stresem… Ale jak tylko powróci zgłoszę się do mojego lekarza, a jeżeli nie to poinformuję go o tej przykrej sprawie na najbliższej wizycie kontrolnej.
Fiu, to dobrze obyś juz nie miała więcej takich stresów!
no ja też mam taką nadzieję, bo to nic przyjemnego…