Witam , jestem mamą 3,5 miesięcznego chlopca. Powoli szykuje się do rozszerzania diety. Czy któraś bardziej doswiadczona mama mogła by mi pomóc? Jak zacząć ? Jak powinien wyglądać taki dzień krok po kroku, jak w kolejnych dniach? ile posiłków i jakich ?
Ściągnij sobie aplikacje na telefon z bobovita, dodatkowo możesz się zalogować na ich stronie i zamówić pakiet startowy za darmo, wysyłają poradnik rozszerzania diety, kaszkę i jeden słoiczek, a tak z ciekawości dlaczego chcesz tak szybko rozszerzać dietę? Ja mojej córce chce rozszerzac w 6 mcu lub po skonczeniu 6 mca a daje mm
Moim zdaniem powinnaś jeszcze trochę poczekać. Oczywiście to Twoja decyzja.
Ja też zaczęłam rozszerzac diete synowi po 4 miesiącu i niestety musiałam przerwać ze względu na problemy z kupką. teraz skończył 6 miesięcy i znów zaczynamy od nowa i na razie problemów brak. Przy kolejnym dziecku poczekam do 6 miesiąca Tobie też tak proponuje, ale to Ty jesteś matka i Ty powinnas sama zdecydować
Ja teraz rozpoczęłam od kalafiora przez 3 dni, kolejne 3 dni cukinia ( jutro 3 dzien cukini) a co dalej to zobaczymy
Ja takze rozszerzalam po ukonczeniu 6 miesiaca, a te 2 miesiace robia spora roznice w rozwoju, wiec moke porady dla czteromiesieczniaka sie nie nadadza. Ja radzilabym poczekac
Wg nowych zaleceń WHO dietę dziecka powinno się zacząć rozszerzać po ukończeniu 6 miesiąca życia. Jeśli dziecko jest wcześniakiem dodajemy te tygodnie o które za szybko się urodziło. Czyli jak urodziło się z 37 tygodniu to dietę powinniśmy zacząć rozszerzać jak będzie miało 6 miesięcy i 3 tygodnie. Przez pierwsze pół roku dziecko powinno jeść tylko mleko i tu nie ma różnicy czy karmisz piersią czy mm.
Dwa miesiące w rozwoju dziecka to dużo a i jelita, układ trawienny i dziecko jest gotowe na rozszerzanie diety dopiero wtedy.
Warto poczekać. Ja poczekałam i tak nie obyło się u nas bez problemów i przerwałam rozszerzanie na jakiś czas. Chyba około tydzień czy może trochę ponad. Później zaczęłam od początku i nie było problemów.
Jestem młodą mamą , to moje pierwsze dziecko dlatego muszę się wszystkiego nauczyc. Na słoiczkach i kaszkach jest napisane np po 4 miesiącu , nasz pediatra też wspominał żeby zacząć rozszerzać dietę dlatego postanowiłam zapytać o to doświadczone mamy. Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Myślę, że może faktycznie nie ma co się spieszyć , mały przybiera na wadze, jest zdrowy więc możemy jeszcze poczekac.
Brawo, to dobre podejscie. Niestety to, co napisane na sloiczkach to informacje, ktore maja spowodowac, ze kupisz ten produkt, ze zdrowiem i zaleceniami ma to niewiele wspolnego. A i lekarze niestety dysponuja bardzo czesto przestarzala lub tylko czesciowa wiedza, a szkolenia na ktore sie udaja sa sponsorowane przez konkretne firmy (np te produkujace zywnosc dla dzieci)
Warto poczekac, poczytaj np na stronie dietetyczki Malgorzaty Jackowskiej, poczytaj o BLW… Trzymam kciuki i zycze duzo radosci
Wydaje mi się, że 3,5 miesięczne dziecko jeszcze ma trochę czasu na poznawanie nowych smakołyków Maluszki przyzwyczajone są tylko do ssania i jeszcze nie siedzą a niektóre nawet z ledwością utrzymują główkę więc jeżeli właściwie przybiera na wadzę i nic się nie dzieje tzn nie ma żadnych wskazań od pediatry wydaje mi się, że warto jeszcze poczekać do 6 miesiąca
skoro już mowa o rozszerzaniu diety to powiedzcie mamy co podajecie dzieciom słoiczki czy same robicie obiadki i deserki? Moja pediatra ostatnio mi powiedziała że poleca słoiczki bo to jest bardziej sprawdzona żywność dla dzieci ( bardziej kontrolowana, starannie dobierani dostawcy itp) niż żywność ekologiczna (warzywa i owoce ekologiczne)
czy wasi pediatrzy tez maja takie poglądy?
Princess i bardzo dobrze, że chcesz poczekać. Nie ma sensu się śpieszyć ale to wszystko dla dobra dziecka.
Na słoiczkach jest napisane po 4 miesiącu ale no właśnie to są po pierwsze stare zalecenia a poza tym dla producenta lepiej jest jak mama kupić słoiczek 4 miesięcznemu dziecku niż 6 bo to zawsze dwa miesiące sprzedaży a co za tym idzie zysków więcej. A pediatrzy no cóż niestety mała ich ilość szkoli się samodzielnie sprawdza nowe wytyczne itd. Nauczyli się, że słoik można po 4 miesiącu i tak radzą a że teraz są nowe wytyczne no cóż może i wiedzą ale z nich nei korzystają.
Paty powiem szczerze, że ja na początku kupowałam słoiczki. Mój mały nie chciał jeść “normalnego” ugotowanego przeze mnie i zblendowanego obiadku a wolał konsystencje papki. Jednak co jakiś czas gotowałam na próbę. Po jakimś czasie załapał i je moje. Ja też mam swoje warzywa więc dla mnie nie ma różnicy czy obiadek ze słoiczka czy moje. A nawet jestem bardziej pewna swojego jedzenia bo wiem, że tam to już na pewno nic nie znajdę.
Ale czy znowu takie warzywa z marketu da się całkowicie wyeliminować? Nie no kiedyś zaczniesz gotować sama chociaż jak dla mnie o wiele lepiej pójść na targ i kupić warzywka od rolnika niż tak w markecie. Samo porównanie ile postoi marchew z działki a ile z marketu?? Można łatwo sprawdzić jak będą się zachowywać takie warzywa.
princess258963@wp.pl nie ma co się śpieszyć z rozszerzaniem diety…Karmisz piersią? To moim zdaniem powinnaś poczekać do ukończenia przez dziecko 6 miesiąca życia.Owszem możesz chłonąć wiedzę już teraz.Robić notatki jak potrzebujesz i planować jak coś podać czy przyrządzić.To nic złego.
A ja sama zaczęłam od podawania marchewki a potem jabłka synkowi jak miał skończone 4 miesiące…a teraz wiem że to był błąd…Po podaniu jabłka była taka wysypka że pojawiły mu się plamy na całym ciele a miejscami nawet rany.Strasznego uczulenia dostał…skórę też ma po mnie bo choruję na AZS więc był skłonny jak widać…
Słoiczki możesz kupować jak masz okazję i są w promocyjnej cenie.To super sprawa mieć zapas bo one datę do spożycia mają dość długą.Sama tak robiłam…A później tylko otwierałam i nie musiałam się martwić.A to zużywałam nawet 2-3 dziennie więc szło dość dużo.
Mój syn wychował się na słoiczkach i nie kryję się z tym…każdy robi jak uważa ale mi się nie chciało bawić z robieniem obiadu tylko dla syna…A z warzywami jest różnie.Jak pisze Kasia.S można iść na targ albo od rolnika kupić.U nas to nie możliwe bo my mamy targ 15km od nas a warzywa od rolnika to nikt nie sprzedaje tutaj,pozostaje mi sklep osiedlowy,nic więcej
A czy ktoś rozszerzał dietę metodą blw ?
Myślę że wiele mam to stosuje bo teraz to dość popularna metoda ;)
U nas była dieta mieszana chciałam spróbować co najbardziej małej podejdzie to nie jest ściśle określone że trzeba rozszerzać blw chodz jest to bardzo modne teraz
My na początku musy i przeciery, a od 7 miesiąca zaczęłam młodej przemycać jedzenie do rączki. I bardzo jej się spodobało, gdy karmie ja łyżeczka to grymasi i sama by chciała :)
Niektóre dzieci to leniuszki i wolą być karmione a niektóre to takie Zosię samosie właśnie że wszystko same same ,;)
U mnie na początku dzieci chciały jeść same bo to frajda dla nich była a potem chciały żebym ja je karmiła i żebym była przy nich podczas posiłków
W mnie cały czas sama chce jeść
Ja się cieszę że dziecko robi się coraz bardziej samodzielne bo jednak ja też mogę usiąść do stołu i zjeść coś a nie że zawsze najpierw trzeba nakarmić dziecko i dopiero się myśli o sobie