Dziewczyny, jak z Waszymy rozstępami? Czy po porodzie smarowanie rozstępów ma sens? Którejś zniknęły? Skóra na brzuchu jest jeszcze bardzo wiotka, jestem 10 dni po porodzie. Nadal smaruje i szukam potwierdzenia, że jest szansa na to by rozstępy zniknęły. Ps smaruje palmersem kremem i balsamem i oliwka babydream z rossmanna.
Może umów się do dobrej kosmetyczki, może ona coś poradzi. są różne zabiegi wykonywane przez specjalistów, które na pewno będą bardziej skuteczne, iż preparaty dostępne w drogeriach
Czasami na geny nie da się nic zaradzić. Możliwe jest usuwanie albo niwelowanie rozstępów. Takie zabiegi oferują niektóre kosmetyczki i lekarze estetyczni. Nie wiem ile to kosztuje. Jeżeli masz bardzo rozległe i głębokie rozstępy to żadnymi kremami ich nie zniwelujesz. Możesz próbować takimi na blizny, może trochę rozjaśnia ale wątpię żeby je całkowicie zaleczyly.
Póki są czerwone to można spróbować mikrodermobrazji. Cały czas tez smaruj. Ja całą ciąże smarowałam olejkiem migdałowym brzuch i nie mam ani jednego. Niestety o piersiach nie pomyślałam i w pierwszym tygodniu po porodzie przy nawale mlecznym wyskoczyły straszne czerwone pręgi. Moja kosmetolog robiła mi mikrodermobrazje odrobinę się spłyciły ale niestety nie zniknęły. Jak wyblakły to już tak nie rażą.
Pamiętajcie też by smarować się po porodzie bo mojej przyjaciółce rozstępy wyszły 3 miesiące po porodzie, a przez całą ciąże ani jednego.
A ja smarowalam piersi całą ciążę a na piersiach i tak rozstępy się pojawiły. Także na rozstępy nie ma cudownego leku a to czy się pojawią czy nie to sprawa natury i genów każdego z osobna. Na brzuchu udach i pupie ani jeden, a piersi mam nieźle pokaleczone rozstępami. I jeszcze na dodatek przez karmienie zrobiły się wiszące więc piersi to mój koszmar.
Justyna - tak jak pisze Swierczewska: rozstępy zależą od genów i nie ma na nie złotego leku. Kremami na pewno nie usuniesz rozstępów - możliwe, że jedynie trochę wyblakną. Zabiegi też nie zniwelują, ale sprawią, że będą mniej widoczne. Ale to wiąże sie z kasą. Słyszałam, że dziewczyny chodzą na laserowe zabiegi lub właśnie na mikrodemobrazje.
Ja smaruje Silikonowym żelem do pielęgnacji blizn - na piersiach mam totalną masakre bo mi biust eksplodowal w pierwszych dwóch miesiącach ciąży i niestety mam na całych piersiach. Stosuje od 2 tygodni bodajże, staram się systematycznie aczkolwiek wiecie jak to wygląda w praktyce czy efekt jest - na pewno są trochę jaśniejsze ale jeszcze szału nie ma. Myślałam nad laserem ale wątpię żeby to było wykonalne w okresie karmienia (???)
ja kupilam po ciazy krem z ziaji na rozstepy i zdialam cuda, nie sa czerwone tylko biale i nie widac ich az tak mocno, dwa miesiace smarowania rano i wieczorem i byly efekty krem kosztuhe 23 zl w naturze
Ja tam nie wierzę w żadne kremy. Już po pierwszej ciąży mialam brzuch zorany. Cały czas kupuje coś nowego efektów brak
Wrfług mnie kremy mogą wspomóc, ujędrnić skórę, ale nie sądzę że rozstępy znikną
Dziękuję dziewczyny
Kremy nie dadzą rady na rozstępy. Jest to uszkodzenie tkanki wynikające z niedoboru kolagenu.Bez znaczenia na to jak drogie są kremy to zawieraja w sobie zbyt duże czasteczki aby mogły wniknąc w miejsce, w którym zrobiły się rozstępy.No i nie są w stanie ich usunąć.
Mogą ujędrnić skórę ale tylko to…
Na rozstępy może pomóc laser albo zabieg mezoterapii… Pozwolę sobie tutaj dać namiary na dobra klinike medycyny estetycznej w Warszawie: https://ursynow-ame.pl/ - powinni Wam doradzić jakie zabiegi są w stanie dać najlepsze efekty w przypadku rozstępów.
Rozstępy mojej żony musiał usunąć chirurg plastyczny: https://www.robertmalek.pl/ także może zainteresujcie się tym tematem, moim zdaniem lekarz tego typu zawsze pomoże
Ja też mam rozstępy po porodzie. Z czasem robią się mniej widoczne i też smarowalam kremem maści ami. Chyba taka moja uroda może to genetyka. Wiem że są różne zabiegi np laserowe trochę bolesne no i kosztowne. Ale poprawiają wygląd spływają rozstępy.
Znajoma używa szczotki i wcieranie i ma efekty. Słyszałam jeszcze sposób tylko nie jestem pewna czy banki na rozstępy też nie wiem ale na calulit mega :D
Patrycja banki na cellulit?
Aneczka, tak sporo osób stosuje chińskie bańki na cellulit. Ja nie próbowałam co prawda.
Ja to mam taką szczotkę pobudzającą ukrwienie pod prysznicem i potem wcieram Elancyl, mam na dzień i na noc i cellulitu nie ma. W elancylu jest nawet instrukcja jak pobudzić samemu te mikrokrążenie, ale jakoś ja wolę szczotką. Sama tego masażu nie robię.
Misiowa rozumiem tylko się zastanawiam jak bańka działa na cellulit. Ale pewnie tak że pobudza mikrokrazenie