Witam pisze z takim zapytaniem jestem prawie 3 tygodnie po porodzie i po tygodniu bylam na wizycie u ginekologa celem sprawdzenia moich szwow itd po wizycie poloznej ktora stwierdzila ze mam obrzek i powiediala zebym odwiedzila lekarza. Lekarz ktory mnie opatrzyl stwierdzil ze sie troche rozeszlam i ze naprawimy. Czy jest mozliwosc ze mi sie zrosnie i obejdzie sie bez zabiegu bardzo sie martwie.tak mnie tam boli a widze ze mam obrzek i ze od pochwy sie zrobila mi dziura. Tak sie boje
M.Liberadzka moja koleżanka po ciężkim porodzie miała podobny problem gdyż jest szczuplutka i pomimo cięcia bardzo popękała i miała dużo szwów,z tego co opowiadała to już w szpitalu położne chłodziły jej dziecięce pampersy i kazały zakładać tj podklad była tak opuchnięta ehhh rodziła w lecie- lipiec i po wyjściu ze szpitala źle jej się goiło bolało i ciągnęło.Pokazala krocze położnej przy jej wizycie i niby ta jej tantum rose kazała stosować ale mało co pomogło więc kol.pojechala na pogotowie i tam jej poprawiali szwy.W szpitalu ze mną leżała dziewczyna którą kontrolnie przed wyjściem na porannym obchodzie zbadali bo też dużego syna długo rodziła i jej się porozchodzily szwy i ja szyli tego dnia,bolało ją bo płakała jak mąż przyjechał po nią.Lepiej żeby zrobili Ci zabieg bo zrosnąć to samo może się nie zrosnąć lub źle, a ból dadzą znieczulenie miejscowe, myślę że nie ma się czego bać.
Ja sie tak boje strasznie. Porodu sie tak nie balam jak tego ze bede musiala trafic na stol
Będzie dobrze przy porodzie dałaś radę to i na zabiegu tym bardziej dasz radę.Zrobią to co muszą i dzięki temu wszystko Ci się ładnie zrośnie,nie będzie już boleć,ciągnąć i poczujesz się lepiej.Podejdź do tego zadaniowo.
Liberadzka, musisz udać się do ginekologa, nie ma wyjścia. Mimo wszystko używaj Tantum, może choć trochę pomoże na regenerację. Wietrz okolice intymne, muszą mieć dopływ świeżego powietrza.
Mama Gratki M.Liberadzka była już u ginekologa.Ustalili że będzie miała zabieg.
Nie do konca ustalilismy ze bedzie zabieg
Powiedzial ze prawdopobnie dostalam antybiotyk i masc i mam przyjsc za 3 tygodnie 21.02 i zobaczy ale cirzko to widze
U mnie podobny problem. Na wizycie położnej okazało się że źle założyli mi szew i nie do końca zrosła mi się rana… Po wizycie u lekarza, lekarz stwierdził, że poprawi się przy następnym porodzie… Więc i tak masz lepiej bo chcą ci to poprawić ja niestety zostałam tak się smieje z dwoma “dziurkami” hehe xd
U mnie tego nie nazwe dziurka tylko kraterem. Wszystkie prawie szwy mi puscily… zastanawia mnie tylko to dlaczego kaze mi czekac tak dlugo
Ojej M.Liberadzka to naprawdę jak oni to szyli.Tez się dziwię że każe czekać choć powiem Wam że jak miałam poronienie zatrzymane w 9 tyg.i nie było tętna i wszystko zamknięte tylko krwawilam to też po wizycie na oddziale po badaniu ustalili mi termin za dwa tyg na zabieg,bo nie chcieli sami mechanicznie otwierac i woleli aby samo zaczęło się oczyszczać.Agunia to też nieźle a jakby ktoś nie planował kolejnych porodów bo różnie tam bywa to by tak zostało masakra
DorotaB też się dziwię… Bo nie chce właśnie kolejnego porodu jak już bym miała rodzic to bym za wszelką cenę załatwiła sobie cesarke… Po tym wszystkim co przeszłam w czasie porodu na prawdę nie dałabym rady przy następnym ze strachu o to, że znowu będzie tak jak za pierwszym razem… No ale niestety dla nich to nie jest argument i zostali przy tym, że przy “okazji” się poprawi.
Agunia rozumiem Twoj strach ja też myślałam że mi zrobia cesarkę bo miałam dużo chorób w ciazy i ciąża wysokiego ryzyka a oni się uparli że naturalnie i a to balonik na rozwarcie a to oksytocynę podali (poród indukowany)i nie wiem czy jak lekarz jak sprawdzał kolor wód (bardzo nieprzyjemne badanie) to nie przebił pęcherza płodowego bo za jakąś chwilę mi wody odeszły. Bałam się o syna będą w ciąży bo w rodzinie były przypadki błędów w przy porodach i w tv non stop trabia.Dlatego wolałabym jakby CC zrobili i wyjęli go całego i zdrowego niż w pn poszło by coś nie tak i dziecko by się poddusiło albo coś.
Miałam taką sytuację że mi szyjka podczas porodu nie chciała się rozszerzyć tylko się kurczyla i sciskala synka dostałam leki rozkurczowe, oksytocyne i nadal nic i mimo tego i tak nie zrobili mi CC. Synek urodził się z krwiakiem na główce ale na szczęście sam się wchłonął… Już nie będę opisywać co podczas porodu lekarze mi robili z brzuchem aby wypchnąc małego…
No tak koniecznie musisz wybrać się do chirurga- wszystko będzie dobrze
Hej. W czwartek ide do lekarza gin. Byla u mnie polozna ktora oberzała mi krocze i pow ze niema tragedi i ze zabieg bd musial sie odbyc.:(:( ktory jest wykonywany z znieczuleniem calkowitym lub do kregoslupa
M.Liberadzka dobrze że wybierasz się do ginekologa zapewne ustalicie kiedy zabieg oby jak najszybciej. Jak trzeba to trzeba bądź dobrej myśli jak Cię znieczula to nie będziesz nic czuła tylko po wszystkim jak znieczulenie puści będzie dyskomfort ale dasz radę.Trzymam kciuki
Dziekuje za wsparcie. Dyskomfort napewno bedzie ale napewno lzejszy niz po porodzie Pozdrawiam
Dasz radę Lepiej teraz zrobić poprawkę niż mieć problemy. Ehh… Niestety uroki nacięcia krocza
Hej Jestem juz po zabiegu bol niemilosierny sam zabieg baja byla uspiona , ale to.co dzieje sie teraz to drogi porod. Ciagnie piecze miejsce szycia gorace, zle jak chodzr siedze leze jest masakra. Popryskalam dzisiaj sobie octaniseptem , posmarowalam linomagiem i uzywalam tantum rosa podraznilam sobie posladki. Moze cos powiecie czym moge zlagodzic bol
Bądź silna. Najważniejsze że wszystko już dobrze.