Rodzina patchworkowa - jak dbać o dziecko?

Drogie mamy, jak dbać o dziecko z poprzedniego związku, kiedy zakłada się nową rodzinę? Jak zapewnić mu poczucie bezpieczeństwa? Jak sprawić by czuło się równie ważne, co dzieci ze związku z nowym partnerem lub partnerką? Na co szczególnie zwracać uwagę?

Myślę, że nie ma tu złotej rady, która sprawdzi się w każdej rodzinie. Dużo zależy od tego, jak dziecko przeżyło rozwód czy rozstanie rodziców.
Dzieci i z poprzedniego i obecnego związku powinny być traktowane na równi, nie jedno bardziej inne mniej.

1 polubienie

Najważniejsze to dawać dziecku czas, uwagę i czułość. Pokazywać, że jego miejsce w sercu rodzica się nie zmienia. Ważne są szczere rozmowy, stałość i unikanie porównań. Dziecko musi czuć się kochane i ważne niezależnie od zmian w rodzinie.

Dziecko potrzebuje pewności, że jest kochane i ważne. Warto dawać mu uwagę, czas tylko dla niego i jasno pokazywać, że nic tego nie zmienia nawet nowa rodzina.

1 polubienie

Ważne, by czuło, że nadal ma swoje stałe miejsce i że nic go nie zastąpi. Trzeba być obecnym, rozmawiać, nie pomijać go w codzienności i decyzjach. Liczy się też równe traktowanie i cierpliwość wobec jego emocji.

1 polubienie

Kluczem jest indywidualne podejście rozmowa o uczuciach i sytuacjach. Należy pokazać że jego potrzeby są równie ważne jak potrzeby nowych dzieci, i starać się budować atmosferę . Dac czas, by oswoiło się ze zmianą, i być bardzo cierpliwym

1 polubienie

Mysle ze kluczem jest to zeby mimo rozstania dalej szanowac matkę/ojca swojego dziecka. Nienawidze jak dzieci sa w środku klotni rodzicow i przekabacaja na swoja stronę. Dla dziecka zawsze tatus bedzie kochany i zawsze mamusia bedzie kochana. I tak powinno zostac. Jak czasem słyszę na placu zabaw : oj no tatus nie chcial do Ciebie przyjechac bo woli bawic sie z kochanka " to rece mi sie uginaja… takze szacunek przede wszystkim. Dziecko nie jest niczemu winne. I gdy nowy partner zaakceptuje fakt ze jest dziecko z poprzedniego zwiazku i przede wszystkim nie bedzie sie zle wypowiadac o rodzicu ani probowac wychowywac inaczej to juz bedzie dobrze.

Szacunek między rodzicami to podstawa dla dobra dziecka. Dziecko zasługuje na miłość obu stron, bez wciągania w konflikty.

1 polubienie

To ciężko temat. Wydaje mi się że najważniejsze żeby partner akceptował nasze dziecko i dziecko partnera bez tego ani rusz. Dziecko musi się czuć kochane i nie zostawione z tyłu. Mam znajomych u których dziecko z poprzedniego związku jest bo jest, partner nie rozmawia z jej synem i odwrotnie. Ale znam też rodziny gdzie dziecko partnera skakało z radości na wieść że będzie miał rodzeństwo nie ważne z jaką mamą :smiley: więc da się ale trzeba chcieć

Myślę że u każdego to wygląda inaczej, napewno dużo by dało częste wspólne spędzanie czasu i przede wszystkim rozmowy dużo szczerych rozmów

na szczęście nie mam tego problemu , ale w praktyce często tak dobrze to wszystko nie wyglada, zdarzają się przykre sytuacje ;/

Ciężko z tym szacunkiem właśnie , mam wśród znajomych rozwodników z dziećmi którzy układają sobie życie na nowo i ta niechęć między nimi …. Dzieci to widzą na pewno . Bardzo ciężka sprawa może czasem warto skorzystać z pomocy specjalisty żeby ułożyć sobie relacje jakby dwóch rodzin

właśnie najgorsze jest to jak najczęściej najbardziej cierpią na tym dzieci ;/

Cierpią to raz , ale ile razy jest tak że dorośli z dzieci robią karty przetargowe

1 polubienie

Dokładnie… Najgorsze, gdy dzieci cierpią przez dorosłych i ich rozgrywki.

Masz rację, to bardzo trudne, a dzieci naprawdę wszystko czują.

Tak ja też jestem Wdzięczna że mnie to nie spotkało i mam nadzieje nigdy nie spotka bo najbardziej to cierpią tylko dzieci czy te malutkie czy też te starsze