Ja szukam informacji na polubionych kontach instagramowych. Akurat jedna kosmetolog była niedawno w ciąży i dawala dużo artykułów i polecajek.
Jak się nazywa to konto na instagramie?
Ela Żywiczyńska
To muszę też zobaczyć
Zaobserwowałam
Przy pierwszej ciąży odstawiłam bardzo dużo kosmetyków przez co część była już po prostu do wyrzucenia :((
No ja rozdałam kosmetyki mamie i siostrze. Trochę mi było szkoda wyrzucić.
Ja muszę bardzo dbac o skórę bo jest wymagająca. Całe życie walczę z trądzikiem. Przeszłam tez kurację izotekiem. Bardzo mi pomógł.
Jednak ciąża i hormony robią swoje i zmiany znowu się pojawiają
Sama przechodziłam coś podobnego – w ciąży, hormony szaleją i skóra znowu zaczęła się buntować… a tyle lat walczylam z tradzikiem na żuchwie. W 3 trymestrze jakos sie to uspokoilo na szczęście. A u Ciebie jak tam obecnie ?
U mnie całe szczęście twarz nie jest aż taka wymagająca.
Kosmetyki chciałam odda , ale ani moja mama ani siostra nie używają takich
Jestem w II trymestrze. Ułożyłam sobie plan pielegnacji i na razie nie ma tragedii chociaz tydzień temu wyskoczył mi duży pryszcz na szyi i jeszcze do tej pory jest widoczny. U mnie nagorzej broda i szyja.
Moja pielegnacja wieczorna wyglada tak:
- Dzień 1- kwas azealinowy
- Dzień 2- bakuchiol
- Dzien 3- nawilżanie
- Dzien 4- nawilzanie (maska nawilzająca na noc)
Na dzień zawsze serum z wit. C i spf. I to się sprawdza.
Zmiany zaczynają się wyciszać i goić. Zobaczymy później.
U mnie najgorzej było po porodzie.
Ja też co mogłam to porozdawałam a reszta mi się przeterminowała