Co sprawiło Wam najwieksze trudności przy remoncie mieszkania? Sama niedlugo zabieram się za swoje mieszkanie.
Wydaje mi się ze przenoszenie / wynoszenie rzeczy z remontowanego pomieszczenia jest najgorsze. Musisz sobie tak to dobrze poprzenosić żebyś wiedziała co gdzie masz potem :) i sprzątanie już po remoncie tez jest najgorsze. Wszystko znowu przenieść na swoje miejsce. Poczyścić, poukładać. Już mi słabo na samą myśl :) ale efekt PO zawsze cieszy :) odświeżone mieszkanko daje więcej radości niż zmęczenie nad całym tym bałaganem :)
POWODZENIA! :)
dla mnie to wnoszenie wynoszneie nie było takim problemem;) bo przy okazji powyrzucałam co zbędne;)
ale chyba najgorsze to potem sprzątanie;( gdzie by nie robił remontu i jak by nie zabezpieczał innych pomieszczeń to ten pył i kurz są wszędzie;/
ogólnie jako trudności które wynikają chyba w większości remontów to to ze w trakcie czegoś brakuje;) i trzeba ruszyć do sklepu;)
jak dla mnie zawsze najtrudniejsze jest pakowanie i wynoszenie tych rzeczy, DO tego dzieci wyciągające wszystko z kartonów :D no i sprzątanie mam wrażenie, że nie wiem w co ręce włożyć bo sprzatam sprzątam i końca nie widać
Chyba porządki i pakowanie rzeczy jest najgorszym etapem remontu czy przeprowadzki. Bardzo długo się z tym schodzi ale warto na tym etapie zrobić porządek w rzeczach :)
Wnoszenie i wynoszenie to jeszcze znośnie ale najgorsze to sprzątanie z kurzu bo nie wszystko zawsze dokładnie się da zabezpieczyć
Ekipe jak przyjdzie to krocej to wszystko trwa a u nas zawsze Mąż sam chce robić i wydłuża się to wszystko w czasie i cały czas jest brudno i to najgorzej mnie irytuje
Dla mnie najgorszy był brak kuchni przez ponad miesiąc. Najpierw mąż ją remontował w wolnym czasie a potem stolarz skręcał meble, w swoim tępię. Aż za dokładnie:-D takie wtedy miałam wrażenie:-) Ale suma sumarum jestem mega zadowolona
Wiadomo z takim biurem napewno remont idzie duzo lepiej ale niestety takie mamy czasy ze i kazdy grosz na wage zlota i czlowiek szuka tych oszczednosci wszedzie ;)
Co do budowy domu slyszalam juz to kilka razu, no coz... trzeba zaczac budowac od trzeciego;D
Chyba wybór farb jaki kolor ścian haha
Ale pakowanie wszystkirgo, decyzja czy coś jeszcze się przyda... To chyba najgorsze
Dla mnie najgorsze sprzątanie, ten pył i kurz ciągle wychodził. No o oczywiście wszystko wychodziło drożej niż się planowało
My jak kiedyś robiliśmy mini remont, malowanie, zmiana drzwi, drobne poprawki to i tak najgorsze było to wynoszenie rzeczy, pakowanie, przenoszenie, później gnieżdżenie się w jednym pokoju ze wszystkim, a później już samo układanie na nowo to w sumie luz jak dla mnie.
Malowanie klatki schodowej, bez fachowców się nie obyło bo u nas jest bardzo wysoko. Remont kuchni i łazienki jest bardzo męczący bo to miejsca potrzebne kilka razy dziennie. I oczywiście zawsze wychodzi drożej niż było w planach.
Chyba mieszkanie w tym remontowanym mieszkaniu to najgorsze co może być:D
Średni standard, dużo wkładu własnego n.p. sami ocieplamy pomieszczenie strychowe, malowanie i drobne prace wychodzi około 1200 zł za m2 czyli musisz liczyć 180 - 200 tyś. Duży koszt to "fachowcy" od tego zależą w znacznym stopniu koszty. Meble na wymiar też ceny bardzo różne, jak zamawiałam kuchnię to każdy dał mi inną cenę za podobny zestaw i podobną jakość wykonania, a różnica to nawet 5 tyś. Tak więc jeśli czas Cię nie goni to warto poszukać w kilku miejscach.
Przykład hydraulik z Gdańska za wyciągnięcie ogrzewania na górę - w dolnej części mam ogrzewanie podłogowe, zaśpiewał 1500 zł robocizna plus materiał, a hydraulik ze Skarszewa zrobił to za 700. Tak więc trzeba szukać oszczędności.
Podobnie z artykułami do remontu. Ostatnio na przykład zamówiliśmy lamele ścienne https://www.leroymerlin.pl/podlogi-drewniane-panele-scienne/panele-scienne-i-boazeria/panele-scienne-akustyczne,a3414.html
W cenie praktycznie 100% niższej niż w miejscowym sklepie. Kupowaliśmy w Leroy Merlin.
Już zamontowane a rezultat tak mi się podoba, ze się pochwalę.
Dość kosztowny i trudny jest remont łazienki i kuchni.
Ja zauważyłam, że leroy ma chyba najtańsze ceny i bardzo dużo promocji.
To zależy co się kupuje. Niektóre rzeczy są tańsze w Leroy Merlin, niektóre w Obi czy Castoramie.
dokładnie, zależy czego się potrzebuje, a czasami są też jakieś promocje w danym sklepie
Zdecydowanie najkosztowniejszy jest remont kuchni i łazienki.
U nas chyba merkury market wygrywa :p
Ja nie kojarzę tego marketu merkury:D
Ja śledzę te promocje i zdecydowanie leroy wygrywa, tym bardziej, że zawsze jakieś promocje mają, a to -15 % a to 150 zł przy każdym wydanym tysiącu, a to jak się bierze z montażem, to wszystko idzie na 8%.