Według mnie świetnie sprawdzają się butelki antykolkowe dr Brown, używam ich od samego początku i uniknelismy kolek
Po prostu musisz sprawdzić kilka butelek antykolkowych z różnych firm. Każde dziecko jest inne i będzie wybierało inne butelki. Ja mam z lovi i córka chętnie z niej pije. Do dziś kolki nie miała. Musisz do dziecka podejść indywidualnie i zobaczyć która będzie dziecku odpowiadać.
Teraz większość butelek na rynku jest właśnie antykolkowych, niezaburzających odruch ssania itd. Wybór odpowiedniej butelki to metoda prób i błędów. Trzeba sprawdzać która podpasuje maluszkowi. U nas sprawdziły się butelki Lovi. A jeśli maluch ma kolki to najdroższa, najlepsza butelka antykolkowa problemu nie wyeliminuje, może tylko pomóc odrobinę.
My również korzystaliśmy z Lovi Medical ze względu na nawał mleka. Nadmiar odciągałam i podawałam synkowi właśnie przy użyciu tej buteleczki. Nie miał problemu z akceptacją.
Zagościła u nas na stałe, aż Igorek podrósł i zostawał z tatą. Na wypróbowanie kupiliśmy butelkę antykolkową Yoomi z przenośnym podgrzewaczem - mąż nie ma już problemu z przygotowaniem mleka o odpowiedniej temperaturze.
My od samego początku stosujemy Lovi, sprawdza się jak najbardziej :) przede wszystkim jest dobra cenowo ! :)
Stosuje butelkę lovi moim zdaniem najlepsza z najlepszych ?
Ja używam Lovi Medical oraz Avent - obie są super. Jednak u mojej córki jedyne co pomogło (stosowaliśmy kilka lekarstw oraz domowych metod) to niemieckie krople na kolke sab simplex. Coś w podobnie naszego Espumisanu, ale w większej dawce. Bardzo pomaga przy kolce, wyproznianiu.
U mnie najlepiej sprawdzał się butelki aventu
Butelki antykolkowe z Lovi
Polecam dr Browns!
Przetestowałam na własnym synku dr Brownsa i ani razu nie mieliśmy problemu z kolkami, ale po 3 miesiącach użytkowania zaczęła cieknąć przy smoczku i kupiłam na szybko Tommee Tippee z odpowietrznikiem (ten najprostszy model) i też było dobrze. W szpitalu po urodzeniu nie miałam pokarmu i odciągałam po niewielkie ilości laktatorem, karmiąc na zmianę z mm. Jak wróciliśmy, to mały już nie chwycił piersi, pozostaliśmy na sposobie odciągania i karmienia przez butelkę już tylko moim mleczkiem, bo laktacja się rozkręciła:) Butelka dr Brownsa trochę trudna do mycia, ale są specjalne szczoteczki, więc polecam się zaopatrzyć. Pojemność 150 ml w zupełności wystarczy i pamiętaj o odpowiednim smoczku.