Quiet books

Wow, super Ci wyszła ta książeczka, ja się tak długo zbierałam, aż się nie zebrałam :slight_smile: I to prawda, że na takie rzeczy to najlepszy okres ciąży :slight_smile:

Magros, dziękuję :slight_smile: w ciązy mimo wszystko czas bardzo szybko ucieka

Super pomysl a pamiatka w zrobiona w dodatku przez swoja mamusie to cos super i wspaniałego;-) i śliczna a prawda mimo w ciazy mamy duzo czasu to ten czas i tak.szybko mija.i juz tego czasu jest mniej…także super ze urozmaicilas sobie ten czas ciazy zrobieniem cos takiego…super;-)

Super książeczka. Trochę bym się obawiała jedynie jak papierowa serwetka zniesie ślinienie. Córcia na pewno będzie zachwycona

co do własnoręcznie wykonanych zabawek, widziałam kiedyś zrobiony przez tatę domek dla lalek. Zrobił na mnie wrażenie i mnie tez się taki marzy. Ale na to mamy jeszcze trochę czasu.

Książeczki świetne, ale zastanawia mnie filc, maluch to będzie gryzł i ślinił. Czy jesteś pewna pochodzenia i czystości?

Mama_Gratki, no przyznam szczerze, że o tym nie pomyślałam. Filc zamawiałam przez internet, a wcześniej nie był przeze mnie w żaden sposób prany/czyszczony.

agnieszko, filc będzie Ci ciężko wyprać. Nie wiem jak się zachowa po wypraniu. Zawsze musisz wziąć pod uwagę to, że dana zabawka będzie prana minimum kilkanaście razy. I to, że Twój maluch wszystko będzie lizał, ślinił i bał do buzi.

Agnieszka piękna ta książka czy rzeczy zamawialas u jednego sprzedawcy na allegro ? Czy mogłabyś podesłać link. Bardzo mi się podoba taka książka! Jeszcze zrobiona własnoręcznie. Rewelacja !
Ja prowadzę pamiętnik ciążowy więc filc bardzo by mi się przydał także do niego :slight_smile:

Tak, rzeczy zamawiałam u jednego sprzedawcy. Jedynie takie dodatki jak piszczałkę, grzechotki, gryzaczek zamawiałam u innego :slight_smile:
Resztę do wykonania książeczki u tego samego. Podaję link:

https://allegro.pl/uzytkownik/To_i_Owo_24h?order=qd

Sprzedawca ma w ofercie nie tylko filc, ale również sznureczki, tasiemki itp.

Evelin, a ten ciążowy pamiętnik to na jakiej zasadzie? Wpisów, zdjęć? Masz jakieś zdjęcia? :slight_smile:

Dziękuję bardzo:)
Tak jest on na zasadzie wpisów i zdjęć usg (w sumie to tylko tych pierwszych) wpisuje konkretną datę i co się wtedy działo. Np pierwsze ruchy, moje wrażenia po wizycie u ginekologa, różne przemyślenia.
Wolałabym w sumie nie robić zdjęć bo wpisy są bardzo osobiste łącznie z opisem dolegliwości ciazowych itp :stuck_out_tongue:

Evelin świetny pomysł, ale przeraża mnie. Nigdy nie lubiłam pamiętników i chyba nie chciałabym czytać za kilka tygodni/miesięcy/lat jak się czułam i co myślałam :). Przypuszczam ,że zostaną same miłe wspomnienia, a tak mogłabym wrócić do tych średnio przyjaznych. Czy Twój mąż też się wpisuje?

Nie tylko ja. Ale np jest wpis że mąż dziś poczuł pierwsze ruchy :wink:
Ha wychodzę z założenia że fajnie będzie porównać takie zapiski z kolejną ciąża. Zobaczyć co kiedy się działo

Masz rację, już teraz nie pamiętam kiedy dokładnie poczuliśmy pierwsze ruchy. Być może wykorzystam ten pomysł przy drugiej ciąży.

Ja akurat i tak pewnie bym pamiętała bo akurat ja poczułam w drugi dzień świąt a mąż w nowy rok także łatwe daty do zapamiętania;)

Evelin, no tak, w takiej sytuacji obejdzie się bez zdjęć :stuck_out_tongue: myślałam, że takie bardziej ogólne zapiski prowadzisz :slight_smile: ja kupiłam jedynie dla Dzidzi pierwszy album i tam sę wkleja zdjęcia, wpisuje rózne ciekawe rzeczy d 1 roku zycia dziecka

Przy drugiej ciąży na pewno będzie to super rzecz, tak samo jak do pierwszych urodzin, bo mimo wszystko z pamięci szybko to wszystko ulatuje, no chyba że ma się takie daty jak Ty Evelin :slight_smile:

Mi się te kupne nie bardzo podobały, dlatego postanowiłam stworzyć coś swojego i jakoś tak wyszło, że przyjęło to formę pamiętnika ciążowego. Na końcu skoroszytu dodatkowo wpisuje co kiedy zakupiłam dla maluszka i ile kosztowało, żeby podliczyć później ile nas kosztowała wyprawka :slight_smile:

Akurat w koszty bym nie szła Evelin :slight_smile:
Choć bratowa znalazła przypadkiem paragony z przed około 8 lat jak kompletowała wyprawkę. Mają się nijak do moich obecnych. A miło było popatrzeć i porównać.

Bardziej z ciekawości to robię :slight_smile: a dodatkowo kontroluję co już mam :slight_smile: