To chyba normalne,bo widzę że duzo z nas to mialo ja też to miałam i lekarz powiedział ze to normalne, że wszystko w porządku a ten dyskomfort nie bedzie trwał długo ja miałam go od ok 6mc do 8 ale tylko od czasu do czasu.
Uuuu ja miałam kłucia i rozwarcia na porodówce jeszcze nie miałam.
Jestem w 33 tc i od jakiś dwóch tygodni mam też pulsowanie w pochwie. Trochę mnie to denerwuje, ale to się zdarza taak raz czy dwa w tygodniu. Myślę, że jest to spowodowane tym, że organizm się przygotowuje do porodu i się tym nie martwię.
Nie masz się czym martwić… to normalna przypadłość w ciąży… ja też się zestresowałam jak miałam to po raz pierwszy… oczywiście jeśli jest coś co nie daje Ci spokoju, martwi Cię… warto o tym powiedzieć lekarzowi… bo teraz najważnieszy jest zarówno dla Ciebie jak i dla dzidzi spokój…
U mnie też pojawia się taki ostry nagły ból w środku pochwy ald rozwarcia nie mam i szyjka też w normie. Ja zauważyłam, że dzieje się tak jak wykonam jakiś gwałtowny ruch.
I ja pamiętam takie bóle. U mnie pojawiały się sporadycznie, ale jednak były. Na początku trochę się zamartwiałam czy z synkiem wszystko w porządku i konsultowałam to z moim lekarzem prowadzącym. Wszystko okazało się w porządku. U mnie taki ból pojawia się jak za szybko wstałam z łóżka, albo zbyt gwałtownie się schyliłam lub wyprostowałam.
Chcialam kontynuowac watek klucia w pochwie i pulsowania,bąbelkowania.mam takie odczucie.jestem na poczatku32tc,mam skrocona szyjke i zalecony odpoczynek tj.lezenie.
Od kilku dni czuje troche klucie i to nawet na lezaco,na stojaco bardziej,ale niemam wydzieliny w kolorze.za 3dni wizyta u gin.,mam nadzieje,ze to co odczuwam to nie rozwieranie i poczatek akcji…napiszcie czy ktos juz tez odczuwal takie cos, dodatkowo czuje w gornej czesci brzucha spięcie takie liniowe,ale mijające.czy to normalne?
Jak i gdzie na brzuchu odczuwa sie skurcze przedporodowe?
Pozdrowienia i czekam na wiesci:)
Jestem w 21 tygodniu ciąży i mam podobne odczucia.Wczoraj tak bolało mnie krocze ,że myślałam ,że nie usiedzę. Kłucie często odczuwam przy wstawaniu , lub zmianie pozycji , jest to normalne. Mówiłam o tym lekarzowi , kazał mi zażywać magznes i nie martwić się.
Izka skurcze w pierwszej ciąży miałam podobne. Co jakiś czas na chwile twardniał mi brzuch, ale nie było to nic niepokojącego. Odpoczywaj i się nie martw. Opowiesz o wszystkim lekarzowi a on zaleci , czy coś z tym trzeba zrobić.
Ja we wszystkich swoich ciazach miałam takie objawy. Wszystko według gina było ok, ale dyskomfort byl niesamowity.
Ja miałam w swojej drugiej ciąży takie objawy z tego względu ze miałam dosyc mały brzuszek i lekarz mi powiedział ze będę miała takie klucia do rozwiązania bo ciecko jet nisko osadzone i ma już mało miejsca . Czasami było to dosyć bolesne doświadczenie niezaprzecze
Tez mialam takie klucia w drugiej ciazy dziwne uczucie
Ja miałam takie kłucia w trzeciej ciąży, praktycznie od początku. Nasilały się zwłaszcza podczas chodzenia, a pomagało trochę jak leżałam na plecach z poduszką pod pupą.
Iza, skurcze przedporodowe mogą przypominać bóle menstruacyjne. Jeżeli zacznie się akcja porodowa to skurcze będą regularne, a czas między nimi będzie się skracał. Bardzo ważne jest abyś się nie przemęczała, absolutnie nic nie dźwigaj i dużo, dużo odpoczywaj, a będzie dobrze. Jedz gorzką czekoladę, która jest źródłem magnezu, banany, pomidory. Jeżeli Twoje dolegliwości będą się nasilać lekarz może kazać przyjmować Ci nospę, albo luteinę - moja koleżanka przyjmowała te leki przy skurczach i skróconej szyjce i urodziła o czasie.
E. Machulak, ja w drugiej ciąży tak miałam, że mała była od początku była bardzo nisko ułożona, lekarka obawiała się nawet, że rozejdzie mi się spojenie łonowe, ale na szczęście do tego nie doszło.
No widzisz Agnieszko dla mnie to coś nowego i każde klucie mnie niepokoiło a pod koniec ciąży nasilalo mi się wieczorami czasem myślałam że zaczynam rodzic. Im bliżej porodu tym bardziej człowiek się denerwuje by donosic ciążę
ja też miałam takie kłucia, nie byłam z tym u lekarza bo koleżanka mi mówiła że to normalne i się nie martwiłam, najgorzej było jak się narobiłam to wtedy musiałam się położyć i poleżeć
Tez miałam i mam bóle szczególnie od pachwin do środka ciągnie kłuje ze trzeba robić przerwę w chodzeniu czasami ciezko wstać lub przekręcić sie na łożku… Pytałam lekarza o co chodzi bo gdy szybko chodzę albo gdy szybko wstałam to poczułam jakby cos mi sie rozdzieralo w środku a on poprzyciskal i powiedział ze to sprawka ścięgien i wiązadeł… Im brzuch bardziej rośnie i macica naciska w dół nasza miednica sie powoli rozszerza wszystkie ścięgna i mięśnie sie rozciągają i dźwigają brzuch;) dlatego boli szczególnie w ruchu;) próbuj robić powoli ćwiczenia rozciągające -pomaga;)
Mnie okolo 32 tc zlapal wlasnie taki bol w kroczu ze jak szlam to bolalo i jak sie przekrecalam i podnosilam z lozka to tez. Jak siedzialam bolu nie czulam. Bylam na sor gdyz sie balam i szew tez mialam wczesniej zalozony wiec myslalam ze moze cos ze szwem zalozonyn. naszczescie nie bylo to nic powaznego do konca tak naprawde nie wiem co to bylo myslalam ze spojenie czy cos sle lekarz powiedzial na sor ze tak moze byc odeslal do domu i jak bol przyszedl nagle tak i nagle odszedl.
Właśnie, jak za dużo chodziłam, sprzątałam to zdarzało się takie kłucie, czy własnie taki ból podobny do miesiączkowego, ale wystarczyło, że poleżałam, odpoczęłam i mijało. Takie kłucie myślę, że jest to też kwestia ułożenia maluszka.
Mnie rozszarpywało od początku ciąży, w końcu zalecono mi magnez … pomogło, dalej odczuwam sporadyczne kłucie, ale magnez to baaaaardzo złagodził. Położna za to mówi, że jak nie da się wytrzymać, przespać albo przeleżeć to nospa.
Często te kłucia to kolka jelitowa, więc dziecko ma się świetnie.
Mi takie klucia towarzysza od 10 tyg gdzies i do tej pory sie zdarzaja.
Lekarz mowi ze wszystko jest ok.