Przyjmowanie żelaza w trakcie ciąży

Dziewczyny jakie macie opinie na temat przyjmownia żelaza w trakcie ciąży (w szczególności w 3 trymestrze)? 

Dzisiaj byłam na warsztatach dla kobiet w ciąży pod patronatem marki SiderAL. 

Część wykładu była na temat żelaza i jego zwiększonego zapotrzebowania w trakcie ciąży. 

Zastanawiam się na ile to były marketingowe wykłady, a na ile faktycznie istnienie realna korzyść i potrzeba przyjmowania żelaza w trakcie ciąży. 

 

Ja w ciąży nie przyjmowałam ale na pierwszej wizycie u ginekologa po porodzie przepisał mi na 3 miesiące 

Zapotrzebowanie na żelazo w ciąży z pewnością się zwiększa. dziecku oddajemy dużo cennych witamin i minerałów aczkolwiek myślę, że jeśli podstawowe wyniki krwi wychodzą dobrze i samopoczucie również takie jest to nie ma potrzeby przyjmowania go profilaktycznie. 

Zapotrzebowanie jest większe, ale trzeba uważać bo z tego co wiem ma wpływ na zaparcia. 
Ja brałam i biorę  po prostu suplementy gdzie są wszystkie witaminy i w odpowiednich dawkach na jakie mamy zapotrzebowanie:)

Mi doktor powiedział, że mam wyłącznie przyjmować suplementy w odpowiedniej dawce dla kobiet w ciąży. W 3 trymestrze dodatkowo przepisał mi magnes i mówił, że nie ma potrzeby przyjmowania przez ze mnie żelaza. Najlepiej zapytać się lekarza prowadzącego, który na podstawie wyników badań przepisuje dodatkowe porcje poszczególnych witamin.  

Po to się robi badanie krwi żeby wiedzieć jaki jest poziom hemoglobiny. Lekarz widząc niski poziom powinien sam zalecić przyjmowanie żelaza 

Ja jestem po dwóch ciążach i nigdy nie brałam żadnego żelaza i nigdy mi lekarz o nim nie mówił jedynie witaminy z dha i magnez, ale wiadomo to też zależy od wyników kobiety w ciąży. Ja teraz dostałam w przychodni taką siateczkę z różnymi próbkami i ulotkami i kropelki dla kobiet w ciąży i tam właśnie jest żelazo i byłam zdziwiona że kobieta w ciąży może zażywać żelazo;) bo za dużo witamin też nie można , nie zawsze co za dużo to zdrowo. 

Ewcia niestety to jest różnie z tym żelazem ;( ja mimo ze w pierwszej ciąży wydawało mi się że jadłam sporo zielonych warzyw czy mięsa to musialam dodatkowo zażywać żelazo bo zaczęło spadać ;( przy drugiej ciąży nie było tego problemu

To zależy od kobiety. Ja z natury mam wysoką hemoglobine i oprócz standardowych witamin ciążowych nie przyjmowałam dodatkowo żelaza. Nie wiem jak jest u kobiet z nawracająca anemia czy u wegetarianek/ weganek.

Ja podczas każdej ciąży musiałam brać żelazo. W pierwszej ciąży miałam duży niedobór więc ok 2 miesoacy przyjmowałam żelazo. Przy drugiej ciazy po 2 tyg unormował się poziom żelaza. Wszystko zależy od wyników i poziomu żelaza we krwi.

Ja w tej ciąży co badanie to miałam nizej parametry I na 2mce miałam żelazo włączone. Ginekolog sam mówił, że zazwyczaj taki kryzys z poziomem jest on 28tyg. W pierwszej ciąży miałam po porodzie SN niski poziom i też chyba 2mce brałam aż wróciło do normy

Moja ginekolog mówi że najnowsze badania mowia że nie można żelaza tylko na początku ciąży i zalecała mi suplementy diety dla ciężarnych bez żelaza. Od 3 trymestru już brałam z żelazem.

Ja bralam zelazo od samego poczatku bo mialam anemie. Raz dziennir tabletke przyjmowalam. Jak lezalam 2 tyg na podczymaniu w szpitalu to zrlaza mi nie podawali i sie dziwili dlaczego nadal je przyjmowalam skoro anemii juz nie bylo

Ahh to już jak lekarz zaleci

To prawda, że w ciąży jest zwiększone zapotrzebowanie, ale wszystko zależy od Twojego organizmu.
Ja wiedziałam już przed ciążą, że w końcu będę musiała przyjmować żelazo. Przed ciążą miałam niedokrwistość utajoną i w ciąży ona się pogłębiła na tyle, że musiałam od 20 tygodnia suplementować żelazo. Ale szczerze mówiąc o wiele spokojniejsza się czułam, wiedząc że dostarczam żelazo mojemu dziecko, które również go bardzo potrzebuje, a nie miałam wtedy w ogóle apetytu i odrzucało mnie od mięsa.