Witam,
Czy częste ćwiczenia i rozciąganie daje rezultaty przy porodzie ? Czy ten porod jest łatwiejszy i mniej bolesny ?
Jeżeli Twój organizm nie jest przyzwyczajony do ćwiczeń to nie są wskazene ćwiczenia pod koniec ciąży. Najlepiej ćwiczyć systematycznie przez całą ciążę w miarę możliwości. Napewno wpływają pozytywnie na przebieg porodu .
Wszystko co trzeba wiedzieć o tym jak przygotować się do porodu znajdziesz w poradniku Lovi :
https://lovi.pl/porady/ciaza-i-porod/11-sposobow-na-latwiejszy-porod
:)
Dobrze na poród wpływa jak jest się aktywnym przez całą ciążę :) Oczywiście jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań. Ja postawiłam na dużo spacerów na świeżym powietrzu :) Dobry jest też basen. Nie ma co przeciążać się przed samym porodem jeśli w ciąży nie było się zbyt aktywnym :) Warto też ćwiczyć mięśnie kegla. Ćwiczyłam sporo w pierwszej ciąży i myślę ,że wysiłek nie poszedł na marne :)
Ja byłam gimnastyczka dużo ćwiczyłam przed ciąża a W ciąży trochę lżej i dużo rozciągałaM się , a poród był okropnie bolesny , około miesiąca nie mogłam normalnie siedzieć takze to w moim przypadku nie miało wpływu i poród był wywoływany 9dni po terminie , wiec ćwiczenia nawet akcji nie przyspieszyły ;)
Jezeli przed ciąża byłaś aktywna to w ciąży tez można o ile ciaza przebiega prawidlowo i nie ma przeciwwskazań , tylko trzeba pamiętać o ostrożności aby sobie krzywdy nie zrobić i dziecku ;)
Lekkie ćwiczenia i rozciąganie się w ciąży pomoże wydłużyć mięśnie a w ten sposób dziecko będzie mieć więcej miejsca. Ćwiczenia pomogą usmiezyc ból porodowy ale to nie oznacza że kobiety które ćwiczą nic nie będzie bolalo a kobiety które mniej się ruszają będzie boleć, bo wiadomo że każda ciąża kończy się ogromnym bólem podczas porodu. Aktywność fizyczna jest wskazana ale mniejsza niż dotychczas, zależy to od przebiegu ciąży, dobrze skonsultować się z fizjoterapeutą. Miałam bardzo bolesny pierwszy dzień miesiączki i każdy mi mówił żeby się ruszać, być aktywną i traktować okres jak każdy inny dzień w miesiącu ale ja w tych pierwszych godzinach nie byłam wstanie być w jakimkolwiek ruchu bo ból mnie bardzo ograniczał, dlatego dobrze że podczas porodu można być w takiej pozycji w jakiej ci wygodnie.
ja żadnych ćwiczeń nie wykonywałam, ze tak powiem poszłam na spontana :D ale byo całkiem ok. jedyne co mnie zdziwiło to jak rodziła moja bratowa to przy 5 porodzie zmierzyli jej miednice i powiedzieli ze ma za wąska do porodu naturalnego i powinna miec CC a ona juz wcześniej 4x rodziła naturalnie.
Ja trochę ćwiczyłam w ciąży, rozciągałam się, spacerowałąm i pływałam. Poród miałam wywoływany, więc skurcze były bolesne, ale samo parcie i później dojście do siebie, można powiedzieć, ze nie było źle. Ale nie wiem czy ta moja aktywność miała na to wpływ ;)
W ciąży bardzo ważna jest aktywność fizyczna chociaż wiadomo że z rozsądkiem
z tą aktywnościa nigdy nie wiadomo, ja mam siostre ktora bardzo duzo spacerowała w ciązy, można powiedziec ze naprawde byla aktywna do końca ciązy, a niestety nie udao się jej urodzic sn i skonczyo się cc
Ja ćwiczyłam w ciąży normalnie , bardzo dużo chodziłam , po 10-15km dziennie, ćwiczyłam na piłce. Poród miałam wywoływany, ale trwał dosc krótko. O 12 podłączyli mi oxy , a o 16.50 syn już był ;) Polecam bardzo ćwiczenie miesni kegla
W ciąży lubiłam spacerować dużo chodziłam i z początku jeszcze ćwiczyłam ale później już nie
Ćwiczyłam i dużo spacerowałam, ale koniec koncow wyszło, ze miałam cc
Do tego co napisały już dziewczyny - że rozsądna aktywność w ciąży jest ważna - jeszcze bym dodała przygotowanie krocza do porodu siłami natury. Olejek intymny Your Kaya jest świetny! Ja wprawdzie miałam CC, ale przeżyłam pełne rozwarcie i myślę, że taki regularny masaż na pewno nie zaszkodził a wręcz pomógł :)
Ja też ćwiczyłam w ciąży ale wcześniej spytałam się swojego ginekologa czy mogę. Na bol pleców i nóg wydaje mi się, że najlepsze są ćwiczenia i spacery. Jednak ja zawsze byłam aktywna i tylko oszczędzałam się kiedy naprawdę źle się czuła. .
W 3 ciąży w sumie dużo chodziłam. I zajmowałam się 2 dzieci więc też mozna to zakwalifikować jako aktywność :).
Ja nie zauważyłam żeby moja aktywność miała jakiś wpływ - ciąża leżąca zagrożona a poród łatwy szybki i przyjemny, jeśli tak mozna to opisać :) poród SN, 5 godz od odplyniecia wód, skurcze na 2 godz przed porodem, poród właściwy 10 min
Ja jako tako nie ćwiczyłam w ciąży, ale byłam aktywna - starałam się dużo spacerować i jak najmniej siedzieć.
Poród uważam że nie był jakiś strasznie bolesny, jedynie 2 faza dała popalić, ale trwała pół godziny, więc było do przeżycia. Sam poród był indukowany, więc można byłoby pomyśleć że skurcze będą mega bolesne, jednak skoro między nimi mogłam się śmiać nie było tak źle :) żałuję tylko, że nie próbowałam masażu krocza żeby uniknąć nacięcia.
Nie ćwiczyłam do porodu ani nie chodziłam do szkoły rodzenia a poród był planowane cesarskie cięcie
Ja nie stosowałam masażu krocza i za pierwszym razem byłam nacinana, a za drugim razem miałam lekkie pęknięcie.. ciekawe czy to zależy od pierwszego zszycia czy podczas drugiego porodu zazwyczaj nie nacinają.. tym bardziej , że drugi syn był większy od pierwszego..
U mnie jedynie przez okres ciąży bardzo dużo spacerów. Ćwiczeń nie wykonywałam i nie masowałam krocza przed porodem. Mnie przy 1 również nacinali ,ale córka 3900g więc to chyba nieuniknione było jak na 1 poród. Przy drugim nawet nie parłam ,sama się rodziła ,a poród szybko postępował (nie nacinali mnie).
