Przy wyborze laktatora kierowałabym się dobrem dziecka

Dobro dziecka to priorytet mojego macierzyńskiego ABC!

Przy wyborze laktatora kierowałabym się dobrem dziecka. Wtedy kiedy przystawienie dziecka do piersi jest niemożliwe, a nie ma nic lepszego dla Niego niż naturalny pokarm mamy prawdziwym ratunkiem jest laktator.
 

Zapalenie piersi przy towarzyszącym nawale pokarmowym, podrażnienie brodawek sutkowych może przyczynić się do barier w komfortowym przystawianiu dziecka do piersi.

Ponadto w przypadku kiedy maluch słabo ciągnie pierś i nie można go nakarmić mimo, szczerych chęci laktator jest niezbędnym przedmiotem, w który muszą zaopatrzyć się świeżoupieczeni rodzice. Jest on bardzo pomocny w  naturalnym karmieniu dziecka, tak żeby nie zaburzyć naturalnej bliskości, dobra dziecka.

 

Laktator jest tak jakby łącznikiem więzi między mamą a jej dzieckiem. Gdy mamy już gotowy - odciągnięty pokarm w butelce karmiąc należy zadbać o poczucie bliskości z dzieckiem.

Należy przytulać, dotykać i głaskać, śpiewać mu kołysanki, całować, uśmiechać się do niego. Te wszystkie gesty i ciepło, które maluch odczuwa, w połączeniu z bezpieczeństwem i wygodą stymulują rozwój mózgu i połączeń nerwowych niezbędnych do zapamiętywania, empatii i tworzenia więzi.

Aspekt psychologiczny, najkrócej mówiąc: BLISKOŚĆ. Nic jej tak nie buduje przez ten pierwszy wspólny czas jak właśnie karmienie. Bliskość ciepła maminej piersi jest tak samo ważny jak dotyk, słowo czy gest. Dziecko przy piersi czuje się  spokojne i bezpieczne, ta niesamowita bliskość jest samym dobrem dla Mamy i Dziecka. W chwilach kiedy karmienie piersią jest niemozliwe laktator to prawdziwy SOS dla mamy karmiącej. Dziecko otrzymuje najcenniejszy dar jakim jest jej pokarm a mama ma czas na rekonwalescencję laktacji.

Gdy tylko będzie to możliwe i przystawienie do piersi nie będzie sprawiało problemów laktator napewno przyda się przy okazjonalnym odciąganiu pokarmu.

 

Jednak czy to przy epizodycznym, okazjonalnym czy ciągłym odciąganiu pokarmu kobiecego przez laktator, czynność ta podyktowana jest dobrem dziecka i jej mamy!