Ja chyba nigdy nie piłam mleka z czosnkiem
ogólnie to ja uwielbiam czosnek daje go do potraw ale z mlekiem to mnie odrzuca
Ja jak b6lam chora to właśnie piłam czosnek z mlekiem,piłam to na raz bo smak okropny. Choć w potrawach uwielbiam czosnek
Czosnek to naturalny antybiotyk więc warto Go jeść. Czosnek traci swoje właściwości bakteriobójcze po długotrwałej obróbce termicznej. A są też sposoby, które zabijają ostry smak i nieprzyjemny zapach po zjedzeniu czosnku, najlepiej żuć natkę pietruszki, zjeść łyżeczkę miodu, jabłko lub popić jogurtem
ja nie umiem tak samego czosnku zjesc. a u mnie w rodzinie tak jadaja.
Ja lubie czosnek. Od małego lubiłam zjeść kanapke z masłem i czosnkiem i solą :D nie koniecznie musiałam być chora :D po prostu mi to smakuje. Za to nienawodzialam mleka z czosnkiem, masłem i miodem które babcia we mnie wmuszała jak byłam chora. Fuuuu!
Ja też bardzo lubię czosnek, uwielbiam dip czosnkowy, który pasuje do bardzo wielu rzeczy. Za to jak większość z Was mnie też odrzuca miks mleka, miodu i czosnku...
Nie bardzo rozumiem po co łączyć czosnek z mlekiem i miodem, przecież można te rzeczy osobno zjeść i też będą miały swoje właściwości zdrowotne.
Heh najlepiej zrobić sobie makaron na oliwie z czosnkiem, natka pietruszki po włosku to się zje bez problemu.
Ja jak byłam mała to mama na przeziębienie chyba dawała mi kogiel-mogiel zalany gorącym mlekiem i chyba troszeczkę masła. Jak dobrze pamiętam to było na przeziębienie. Czy Wy też takie coś piłyście?
Nie, ale w ciąży nie można jeść surowych jaj więc spróbować nie można heh
u nas wlasnie lacza mleko miod czosnk i maslo nie wiem co daje polaczenie ale lepiej to wypic za jednym razem niz jakbym miala czosnek sam zjesc
Nie piłam nigdy takiego kogla-mogla. Mnie to odrzuca, więc bym nie przełknęła. Jednak w ciąży nie wolno surowych jajek, więc też to nie jest dobry sposób.
Kogel mogel dawno nie piłam, ale lubię. Teraz wszędzie o tej salmonelli mówią więc trochę mam opory.
Ja dzisiaj tez pomyslalam sobie o tym ze zjadlabym kogel mogel :D ale jakos mam tez opory
Ale zalewasz to gorącym mlekiem to raczej żółtko się zetnie
Beata nigdy nie robiłam kogla mogla z mlekiem.
A wiecie co ja lubiłam. Kawę czarna i na górze kogel mogel. Super smakowala kawa spróbujcie kiedyś
ble kogel mogel nie mam odwagi do tej pory sprobować...obrzydza mnie...
A kawe piłam ale z bitą smietana na górze
To mój smak dzieciństwa mozna powiedziec. Zawsze jak byla ochota na cos slodkiego to sie robilo :D