Przewijak

Czy kupowaliście przewijak ? ja kupowałam taki, jak komoda z wanienką i półeczkami na pieluszki i drobiazgi, z wanienki nie korzystałam, kupiliśmy przewijak używany ale jestem z niego bardzo zadowolona bo nie musiałam kombinować gdzie przewinąć córeczkę, a czy Wy też korzystacje z przewijaków

Ja w ogóle nie miałam przewijaka.Przebierałam synka u nas na łóżku.Kiedy była potrzeba przebrać z kupy, która sięgała pach to rozścielałam podkłady do przewijania.

Myślę,że taki przewijak może się sprawdzić choć wszystko zależy od tego jakiej wysokości jest komoda.

Bokiem? Jakoś sobie tego nie wyobrażam przebierać dziecko bokiem.. 

Wydaje mi się że bokiem to nie wygodnie będzie przewijać dziecko. 

Też mi się wydaje, że może być niewygidnie, może bardziej ze skosa by było lepiej. 

My kupiliśmy przewijak z ikei... Komoda z przewijakiem i to był strzał w 10.

Te na bok są bardzo niewygodne, przynajmniej dla mnie.

Kasia ja tam.przewijak na komendzie polozylam. Ale stawałam nie równolegle tylko tam gdzie nóżki od szczytu komody 

Nie wyobrażam sobie przewijać dziecka bokiem. To duże utrudnienie. 

My mamy położony przewijak wzdłuż komody, stoję przy nóżkach dziecka i jestem jakby z boku mebla, ale wygodniej było na pewno kiedy leżał na łóżeczku 

mysle że to nie będzie wygodne. Zobacz przewijaki woodies, mam wolnostojący i używamy go nadal, a synek ma już rok. Teraz już częściej się buntuje i nie chce leżeć, ale daje mu coś do rączki czym się zajmuje. Myśle że taki przewijak o ktorym piszesz krępuje ruchy bo zakładam, że będzie stał przy ścianie, wiec według mnie takie rozwiązanie się nie sprawdzi. Nie wyobrażam sobie tez nie mieć przewijaka wogole. Moniczka zawsze przed przewinięcie wiedziałaś że jest kupa po pachy? Mnie czasami nadal zaskakuje zawartość pampersa ;) u nad przewijanie na łóżku odpada bo synek od małego robil nam fontannę przy zmianie pieluszki ;)

Wlasnie mam komode i na komodzie lezy przewijak ale za bardzo nie moge go polozyc przodem do siebie aby nozki byly przy mnie bo miejsca nie ma... 

Hmm co prawda nie powiem x doświadczenia bo nie mam (my mamy wolnostojacy przewijaku i stoję przodem do nóżek) ale według mnie to niewygodne gdy dziecko leży bokiem. No i trzeba by było pamiętać żeby podchodzić raz z jednej raz z drugiej strony, żeby nie spowodować asymetrii u malucha

U nas mimo że przewijak leżał na komodzie to nie stałam bokiem tylko tak jakby przewijak leżał na łóżeczku 

Nie miałam takiego w domu, bo mam tradycyjny i ten sobie chwalę. Jednak zdarzyło mi się tak przebierać dziecko na basenie, bo tam były takie poprzeczne przewijaki i nie dało się stanąć w nogach i jednym słowem: Tragedia. Chyba bym wolała przebierać na łóżku jak Moniczka niż tak w poprzek. Ciężko dobrze wytrzeć, ubrać cieżko także. Na łóżku przebieram czasami w gościach, czy na wyjazdach. Rozkładam podkłady i daje to radę. Jednak o wiele wygodniej jest na przewijaku. Po pierwsze kręgosłup, a po drugie wygoda. Bo rozkładanie tego za każdym razem to kilka razy dziennie jest męczące. I co najgorsze to jak jest dwójka i synek nagle zacznie się obracać to najwyżej pobrudzi mi przewijak, a na łóżku poza podkładem może jeszcze coś zabrudzić. Jak był etap sisi przy zmianie pieluszki to przy przewijaku nie raz była kałuża na podłodze, a jednak wolałabym uniknąć tego na moim łóżku.

Ja sobie też nie wyobrażam przebierać bokiem musi być wygodnie zwłaszcza że w pierwszych miesiacach bardzo często korzystamy z przewijaka . My na początku mieliśmy na łóżeczku i bardzo sobie chwaliłam było wygodnie na wysokości rąk . Później przełożyliśmy na komodę była wyższa i już mi się tak dobrze nie przebierało , a syn był na tyle duży że zaczęłam przebierać na łóżku , narożniku i teraz już w ogóle nie korzystamy 

Bokiem chyba raz probowalam przebierać ale nic z tego szybko zmieniałam pozycję 

Dzieki dziewczyny bardzo za porady znalazlam inne rozwiazanie na ten problem faktycznie bokiem przewijak bedzie lezal ale ja bede stac do dziecka mimo wszystko przodem ;) poprzeduwalam troszke mebelki i wszystko jest na swoim miejscu ;)

Kasia ja własne tak robilam i dla mnie to było idealne rozwiązanie

Dobrze, ze jednak nie montowałaś bokiem. To tylko utrapienie i problem. źle sie tak przewija dziecko, masz mniej kontroli nad tym co i jak robisz i nad samym dzieckiem. Zwłaszcza kiedy maluch robi się bardziej ruchliwy...

Bokiem przewijać jest niekomfortowo