Przerwa w karmieniu jest możliwa!

Cześć, 

chcialabym się z Wami podzielić moją historią, a bardziej pocieszyć te mamy które z różnych powodów muszą mieć przerwę w karmieniu - to jest możliwe i po przerwie można wrócić do karmienia! 
U mnie było to tak. Moj syn miał 5 miesięcy i musiałam się  wybrać na bardzo konieczna operacje do szpitala. Pobyt trwał 4 dni. Podczas pobytu odciagałam pokarm laktatorem i niestety musiałam wylewać ze względu na silne leki które przyjmowałam. Po wyjściu ze szpitala przez pierwsza dobę karmiłam 50/50 czyli pierś plus butelka. A już na druga dobre syn powrócił całkowicie do piersi. 
Jeżeli jesteście w podobnej sytuacji to głowa do góry! Po moim przykładzie widać, że nawet po przerwie można powrócić do karmienia piersia.

4 dni to naprawdę bardzo niewiele, biorąc pod uwagę że cały czas jednak ściągała mleko i podtrzymywałas w ten sposob laktację to myślę, że to akurat nic nadzwyczajnego. Wchodząc w ten wątek myślałam że będziesz miała na myśli naprawdę dłuższą przerwę lub przerwę bez pełnego podtrzymywania laktacji.  

Super, że się udało bo mimo, że przerwa była krótka to doszedł też stres związany z zabiegiem i pobytem w szpitalu, rozłąka z rodziną. A to nie pomaga w utrzymaniu laktacji. Dlatego gratuluję i życzę zdrówka ;)

Super. Podziwiam za wytrwałość :) 

To pokaxuje jak kobiety są zdeterminowane i wytrwałe:) 

Fajnie, że pobyt w szpitalu nie sprawił, że musiałaś zrezygnować z karmienia. Jednak wchodząc tutaj pomyślałam podobnie jak Mama_córeczki. Bo podtrzymywałaś laktację, więc było pobudzenie. Moja koleżanka 2 miesiące tak dbała o laktację, gdy dziecko było w szpitalu i nie mogła go odwiedzić. Dzień w dzień ściągała, aby miało co jeść jak już będą razem.

 

Super za determinację i chcę potrzymania laktacji, chodz nie był to dlugi okres rozłąki. U nas mała potrafiła nie pić mleka z piersi prze tydzień ponieważ miała katar i nie była w stanie pić mleka z piersi wtedy ja odciągałam i dawałam z butelki więc w taki sposób też potrzymywałam laktacje 

Gratulacje, nie mogło być inaczej skoro podtrzymywała s laktacje nawet będąc w szpitalu. Słyszałam o kobietach które kilka tygodni nie karmily a potem na nowo rozkręciły laktacje. Także zawsze jest nadzieja :) 

Dzieci w takim wieku mają już pewne umiejętności pozwalające zaakceptować także inne formy pokarmu, laktacja jest ustabilizowana i pewnie tak krótki okres rozłąki za bardzo nie wpłynie na ilość pokarmu... inaczej sprawa wygląda w pierwszych tygodniach życia dziecka, gdzie każda chwila spędzona przy piersi jest na wagę złota, a często zdarza się rozdzielenie zaraz po porodzie np przez infekcję matki covid-19... dla mnie jest to niewyobrażalne i nieludzkie

A ja mam wrazenie ze jak mam bardziej nerwowy okres to pokarmu jest mniej. Ale moze sobie po ptostu wk|ęcam.. 

Klaudia stres hamuje oksytocyne więc może tak być. 

klaudiamama tak sie dzieje,dlatego tak duzo sie mowi o tym by sie nie stersować karmiąc piersią...

Ja karmiąc córke tez byłam w szpitalu dwa dni z synem..mleko odciagałam recznie do recznika bo nie mialam jak tak by tylko odciągnąć ...mąż w tym czasie został z malutką i karmił mm.po 2 dniach gdy wróciłam do domu nakarmiłam corke i to było ostatnie karmienie...mała juz nie chciała ale co ciekawe mleko w piersiach miałam jeszcze przez dobrych kilka miesiecy

Weronisia, widocznie dziecko zasnakowało w mm i odrzucilo piers. 

klaudiamama pewnie tak ,szkoda ze teraz ta moja mała tak nie chce szybko zrezygnować z piersi

Ja już nie karmię kilka miesięcy i zawsze jak nacisnę na sutek to leci mi delikatnie mleko 

Oo, to dlugo. Pewnie zanim sie wszytko ustabikizuje to kilka miesiecy musi minac 

Ja nie karmię 2 miesiące i nie mam już mleka.. 

Ja jeszcze "karmiłam " do soboty ale od kilku tyg już czułam, że jest pusto. Syn chyba tylko sobie chciał poleżeć przy cycku bo nawet nic nie przelykal. Juz mnie to denerwowało i skończyłam. I tak mial od listopada tylko nocne karmienia i nawet to odstawienie łatwo poszło. Dalej sie upomina jak go kładę spac ale mówię, że nie ma już mleka, jest woda. To bierze wodę i jest ok :)

A ile mniej więcej karmiłyście piersią? 

Ja karmiłam 8 miesięcy