Przenikanie tego co się zjadło do mleka

Nie chcę tworzyć kolejnego wątku, a tu jest o piersi i alergenach. Słyszałyście żeby dziecko zaczęło się dusić? Nie przez zachłyśnięcie tylko w wyniku reakcji alargicznej

mama gratki tak najczęściej objawia się tak alergia na orzechy albo na jad pszczoły czy osy większość alergi raczej dalej wysypki i bóle brzucha Refluksy itd.
zgodzę się z Kasią że wlansie unikanie danych produktów może skutkować alergia jak się w końcu dziecku je poda dlatego nawet przy alergii sprawdza się co jakiś czas czy reakcja jest w taki sposób tez można odczulic dziecko ale wracając do tego dzidziuś pierw dostaje porcje alergenów w mleku mamy one są dużo słabsze niż jakby dziecko oryginalne produkty po prostu zjadło więc już wtedy dziecko przez mleko poznaje te alergeny czasem już wtedy reakcja jest ale dużo częściej dzięki temu dziecko poznaje je i nie reaguje i później jedząc np jajka czy inne silne alergeny nie uczulaja bo wlansie organizm już je poznał w pewnym sensie a tak jak się unika a dzircku później się poda to może być alergia z tego że to nowość organizm wgl jej nie zna i walczy.

Silna reakcja alergiczna może objawiać się duszeniem dziecka. Syn ma uczulenie na jedną grupę antybiotyków i jemu wyskoczyła pokrzywa na ciele ale może też być tak, że dziecko zaczyna się dusić bo mowila nam o tym nasza pediatra. A jak byłam w klinice żeby tam nam pozwolili zaszczepić młodego to też się lekarz pytała czy reakcja alergiczna to duszności czy tylko wysypka więc wg mnie każda reakcja alergiczna może się wiązać z dusznościami dziecka.
Aisa owszem z mlekiem przedostają się alergeny ale u nas było tak, że ja KP syna jadłam na prawdę sporo mleka i jadłam jajka i nic nam nie wyskakiwało a reakcja alergiczna była dopiero w momencie kiedy Syn sam zaczął jeść jajaka i mleko. Więc tutaj też nie ma reguły.

Dzieexzyny jeśli mała wykazuje alergie na banany kiedy ja je zjem (parę dni temu próbowałam zjeść znowu i wysypka plus ból brzuszka). To przy rozszerzeniu jej diety raczej nie podawać bananów.?.. Bo tak sie zaczęłam zastanawiać.

Aga nie podawać. Podrażnisz tylko brzuch. Wyeliminuj na jakieś dwa miesiace zupelnie i wtedy sprawdź małą ilością. Jak nadal będzie bolał brzuch to wyeliminuj na dłużej.
U nas Janek po tym jak przeszłam na dietę bezmleczną, poprawę w wymiotach miał po miesiącu. Od wielu czynników zależy po jakim czasie się oczyścimy.

Kasia wiem że i tak może być to że my jemy nie ma reakcji wcale nie oznacza że nie będzie jej jak maluch sam zje dana rzecz bo jakby nie patrzeć ten alergen w mleku przechodZi przez nasz organizm też to trochę inaczej działa na dziecko może nawet wgl nie mieć wpływu a jak samo zje dziecko to też inna bajka bo alergen w czystej formie przedostaje się do organizmu dziecka bez pośrednika jak to mówiła nasza alergolog i może być tak że dziecko nie ma relacji jak mama je i karmi z piersi ale jak dziecko samo zje ten produkt reakcja może wystąpić. U nas tak było z kakao i pomidorami ja jadłam i nic ale jak młody zjadł sam coś z pomidorami czy kakao to reakcja silna.

Agniejeska nie dawaj Julii bananów. Poczekaj z nimi. Tak jak napisała Ewa spróbuj za jakiś czas podać banana ale na prawdę nie dużo i obserwuj. Skoro Julka odczuwa banany nawet jak Ty je zjesz to jak sama zje będzie jeszcze gorzej. Poczekaj i wtedy próbuj.

zgodze się z dziewczynami jeśli mama reaguje na banana którego Ty zjadłas to nie podawaj banana bo reakcja będzie silniejsza poczekaj i podaj malutka ilość po czasie

Mnie w trakcie ciąży wpajano, że można jeść wszystko tylko z umiarem. Należy testować różne potrawy owoce smaki poza “tłustym” ponieważ skład mleka matki zmieniają jedynie tłuszcze. Maluch na początku swojego życia nie umie ich jeszcze trawić i stąd duże prawdopodobieństwo kolek. Mój synek ma 3 miesiące i faktycznie od jego przyjścia na świat jem wszystko poza rzeczami typu frytki, ze schabowego oddaję panierkę mężowi ale mięsko jem;) itd. Jeśli chodzi o produkty alergenne typu czekolada, truskawki, kiwi (pomimo wpajania, że oczywiście można) ja przetestowałam na mniejszej ilości. Synowi nic nie było ale i tak np kiwi jem jedno dziennie a nie cały koszyczek;). Jeśli chodzi o czas moich obserwacji po spożyciu danego pokarmu to była to doba. Jeśli w tym czasie po karmieniach nie dostał wysypki ani kolki uznawałam że jest ok. Tak na marginesie nasze maleństwo miało kolki dosyć szybko ale… od przejadania się;). Po wprowadzeniu 2 godzinnych przerw między posiłkami problem minął:)

Katarzyna, a ja jem i frytki i schabowego z panierką :slight_smile: co do przejadania się dziecka, to fakt. Jak zrobię dłuższą przerwę to córka już wcale nie ulewa, a jak dam jej np co godzinę to ulewanie się pojawia.

ja też jadłam tłuste i nic nie było a ilość spozywanego tłuszczu nie ma wpływu na smak mleka tłuszczu w mleku będzie tyle samo ile ma być nie ważne czy mama je więcej tłustego czy nie bo mleko z krwi powstaje nie z treści żołądka. No i ja uważam że tak 3 dni warto obserwować właściwie to cały czas obserwujemy ale reakcja może być opóźniona np po 3 dniach się pojawić dopiero.

Nie chodzi o ilość tłuszczów, ale o ich rodzaj. Stosunek dobrych tłuszczów do tych złych. Na to mamy wpływ dietą. Jak zjemy dobre tluszcze, czyli omega-3 i omega-6 to ich stężenie w mleku może się utrzymywać nawet kilka dni. Także nie warto wystrzegać się tłuszczów, trzeba tylko wybierać te zdrowe.

agniejeska, też wstrzymałabym się. Moja tak źle zareagowała na jajko “kupne” a nie swojskie i potem przy rozszerzaniu diety tak szybko jajka nie dawałam, bo się bałam. Spróbowałam dopiero, gdy miałam takie sprawdzone od dziadka.

Ewa właśnie stosunek omega-3 do omega-6 ma ogromne znaczenie, bo nadmiar omega-6 niweluje omega-3. A my jemy najczęściej omega-6 czyli tłuszcze pochodzenia roślinnego, a za mało omega-3 rybiego. Najlepiej więc schabowy z panierką raz w tygodniu, a dwa razy rybka na parze :slight_smile:

Zrezygnowałam ze smażonego i pieczonego i bóle brzuszka zniknęły. Wiadomo, nie na kazde dziecko to zadziała, ale mojej córce się poleoszyło.

Co do bananów, przez kilka m-cy nie podawaj. Najlepsze są owoce które są uprawiane u nas. Nie mają tak wiele konserwantów

Najlepsze owoce to są owoce sezonowe. Teraz sezon na truskawki więc najlepsze będą truskawki, później maliny itd.

Dieta mamy nie ma wpływu na ilość tłuszczy w mleku a jeśli ma to nie wielki. Ważne są właśnie tak jak napisała Ewa jedzmu dobre tłuszcze Omega 3 i 6 i oby ich było w naszej diecie jak najwięcej.

A ja nie lubie ryb :frowning: Czym mozna zastapic? Moze lepiej zaczac przyjmowac omega3?

dokładnie zgodzę się z Kasią najlepsze są sezonowe a już wgl te z naszego czy babci czy ogródka kogoś z rodziny bo wiemy przynajmniej ze nie maja na sobie czegoś nie zdrowego :slight_smile:

To się tylko upewniłam w tym ze nie powinnam go dawać. Dzięki dziewczyny . Narazie mamy za soba marchewkę ziemniaczki i Dynie. Z tym ze Dynie dalam ze sloiczka bo ciężko o tej porze roku dostać. A jako pierwszy owoc chce dać jabluszko. Jakoś owoce z naszej szerokości geograficznej bardziej do mnie przemawiaja.

agniejeska nie dziwie się ją też pierw nasze dawałam trochę z ogrody było cześć sloiczki i owoce też nasze jabłuszko gruszki były na początku jakos :slight_smile: