Przekarmienie niemowlaka mlekiem modyfikowanym

Witam :slight_smile:
Mój synek ma niecałe 3 miesiące . Waży 6 kg ma 62 cm długości . Dostaje 6 x po 120-140 ml z tego dwie lub dwie i pół porcji mojego odciągniętego z piersi mleka. Pediatra twierdzi że masa duże porcje i że rozepchalqm mu załądek . Kierowałam się etykietą na mleku … Dowiedziałam się że mam sienią niekierowac … To czym mam się kierować ? Artykuły parentingowe mówią o 150/200 ml na kilogram ciała dziecka . To synek dostaje dawkę która mieści się w tym przedziale …nawet w dolnej granicy . Synek ma stałe godziny posiłków - nie ja je narzuciłam tylko on sam jakoś je ustalił w ciągu kilku tygodni (7-8, 11 ,(spacer ) 14-15, 17-18, 20-21, 4-5) Karmię rano dwa razy tym co uzbierałam wieczorem i nad ranem oraz rano . Dowiedziałam się że mam za każdym razem podawać moje mleko a potem butelkę . Czy to faktycznie jest taka różnica ? Jeśli podam dwie czy trzy porcję mojego mleka w ciągu dnia a potem modyfikowane to jest to aż taka różnica ??? Po moim mleku synek ma trochę kolki więc dostaje bobotic ( małe dawki i chce z nich jeszcze schodzić ) po mm nie ma problemów więc nie dostaje . Dzięki podawaniu osobno mojego i mm dostaje mniej bobotica . Po moim nie jest jakoś bardziej głodny może dopomina się 20min wcześniej ale nie jest to regułą. Na razie dziecko jest w 50 centylu . Fakt że miesięcznie przybiera około 1260 gr. Ważymy go co 6-8 dni … Raz wychodziło nawet 70 gr na dobę innym razem 30 gr na dobę . Czy coś źle kombinuje faktycznie i czy go przekarmiam ? Liczę to cały czas i mi ok wychodzi . Dziecko jest pogodne nie placze. Jak skończy 3 miesiące to planuję powolutku zwiększać dawki bo zaczyna się dopominać czasem o więcej . Na przykład dać jedna większą … Po tygodniu dwie … I tak stopniowo. No bo rośnie to chyba potrzebuje coraz więcej … Czy ja dobrze myślę ?

Moja mała w 4 miesiącu ważyła 7kg . Nikt mi nigdy nie powiedział że przekarmiam. Z podawaniem mleka lekarz miał rację , najpierw twoje później mm . Ale z dawkowaniem niech nie przesadza , są różne dzieci jedne przybierają więcej , drugie mniej później kiedy dziecko zaczyna chodzić normuje się wszystko , więcej rośnie niż przybiera . Ja ogólnie przy pierwszym (był na mm) nie kierowałam się tabela z opakowania dawalam tyle ile chciał , zawsze robiłam ciut więcej czasem wypił wszystko , czasem trochę zostawił . Teraz mm karmi się tak jak piersią -na rzadanie. I ja na twoim miejscu wzielabym paplaninę lekarza bokiem . Czasem to nie wiem skąd ci pediatrzy się biorą , stale słychać że dziecko przekarmione , że trzeba oszukiwać woda ? Oni zamiast posiłku niech wodę wypija .
Nie martw się , wszystko robisz dobrze :wink:

Dzięki za słowa otuchy . Jak jestem w domu to podaje swoje potem mm. Ciekawa jestem jednak dlaczego ważne żeby dawać zakazdym razem np. 60 mp i 60 mm zamiast raz 120 mp a raz 120 mm. Moje mleko łatwiej przechować , jak gdzieś wychodzimy łatwiej brać moje bo w pokojowej temperaturze utrzyma 4/6 h a mm tylko 2h. Jak nazbieram mojego to biorę ze sobą na wyjście cała porcje :slight_smile: . Mogę też mm ale jest bardziej kłopotliwe a już w ogóle jakoś nie widzę brania dwóch butelek lub np robienie mleka ( ten proszek też trzeba trzymać w suchym bezpiecznym ) . Oczywiście nie jestem jeszcze doświadczoną i moze wszysfko się da … Będę próbować

Aga są specjalne pojemniki na porcje do proszku mm wtedy bierzemy tylko wodę i dosypujemy . Najpierw twoje bo jest lepsze , najlepiej jakbyś miała odciągnięte na każde karmienie ale rozumiem że coś jest nie tak z pokarmem ?

Z pokarmem o tyle jest nie tak że jest go mało . W nocy : 60/80 rano 50/60 po południu 40 więc za każdym razem mogę dać tyle. Jak nazbieram z dwóch trzech ściągnięć to się robią dwie trzy porcje. Stąd moje pytanie dlaczego nie może tak być że np rano dwa karmienia to tylko moje odciagniete potem po południu pół na pół i wieczorem tylko mm??
Ps. Podaje tylko odciagniete bo synek nie chce ssać piersi od 4 tygodni … Nie wchodzi w grę pierś boom strasznie płacze. Odpuściłam nie będę go męczyc .

Ale ogólnie po wizycie od wczoraj staram się dawać za każdym razem trochę mojego . Chociaż jest to zdecydowanie mniej wygodne:)

Mój syn ma 2,5 miesiąca i wazy 6 kg . Dostaje tylko mm , zgodnie z tym co pisze na opakowaniu :slight_smile: Doktorka mi powiedziała że jezeli tak je to znaczy że na tyle ma ochotę i że ładnie przybiera na wadze :slight_smile: przecież nie można dziecku dawać bo nie będziesz go głodzić :slight_smile: mnie już w szpitalu skrytykowała doktorka ze karmie mm , niestety nie moja wina że nie napłynął mi pokarm :slight_smile:

Aga możesz tak dawać , oczywiście , napisałam tak jak być powinno a jak ty podajesz to tylko wasza sprawa i tak i tak jest dobrze . Nic przecież dziecku nie bedzie jeśli będziesz robić to swoim sposobem . Karm tak jak ci wygodniej :wink: