W 34 tygodniu ciąży zaczęłam odczuwać twardnienie brzuszka. Podczas pierwszej ciąży brzuszek zaczął mi się “stawiać” dopiero w 37 tygodniu ciąży. Trochę mnie to zaniepokoiło. Powiedziałam to podczas wizyty kontrolnej mojemu lekarzowi. Dr zrobił mi USG dopochwowe i stwierdził, że szyjka macicy zaczyna się skracać. Wypisał mi skierowanie do szpitala. Byłam załamana ponieważ mój pobyt w szpitalu wypadał na 5 dni przed Wigilią. W szpitalu poleżałam 3 dni i ostatniego dnia okazało się, że szyjka “odpoczęła”. Stan ten był prawdopodobnie spowodowany przemęczeniem. Zdarzało mi się dźwignąć starszego synka, a przedświąteczne porządki dały mi trochę w kość. Lekarz prosił mnie żebym się oszczędzała. Dzięki temu, że zareagowałam w porę udało mi się donosić synka do ok. 39 tygodnia ciąży! Każdy niepokojący objaw powinien być konsultowany z lekarzem. Dzięki temu nasze dzieci mogą dłużej pomieszkać w naszym brzuszku. Każdy kolejny dzień sprawia, że są coraz lepiej przygotowane do życia poza matczynym łonem
Skracanie szyjki macicy powinno nastąpić pod koniec ciąży, gdy nadchodzi czas, by mama urodziła dziecko. Niestety nie zawsze tak jest… Jakie są objawy niewydolności szyjki macicy, czynniki ryzyka oraz sposoby leczenia – dowiesz się z naszego artykułu.
Moja koleżanka jest w 30 yg ciąży po wizycie u ginekologa ,dr stwierdził że ma zbyt krotka szyjkę do tego silnie obkurczal jej się brzuszek musiała pójść na 2 tyg do szpitala. Obecnie do końca ciąży a przynajmniej do 38tyg musi leżeć.
Ja tez miałam skracajaca szyjkę tez sporo odpoczywam bo też miałam skurcze.
Ja akurat znam mnóstwo przypadków kobiet którym szybko się skracała szyjka i co ? praktycznie każda z nich urodziła po terminie ale myślę,że to może sprawa leków które maja zapobiec przedwczesnemu porodowi
Myślę że te kobietki, dwiadując się o skracaniu się szyjki, oprócz leków często zmieniają tez dotychczasowy tryb życia, co wpływa na zmniejszenie obciążenia szyjki.
Pessar to bardzo dobre rozwiązanie, lepsze niż szew okrężny, tylko czemu trzeba za niego dodatkowo płacić?
Moja pancerna szyjka trzymała się do końca 41 tygodnia ciąży. Puściła dopiero w dniu porodu.
ja mimo częstych skurczy i twardnienia od 18 tygodnia nie miałam skróconej szyjki nawet o 1 mm lekarz się dziwił,że mam tyle dolegliwości ze strony brzucha a ona twarda i nic się nie zmienia
Niestety też ma skróconą szyjkę. Na szczęście od trzech miesięcy się nie pogarsza. Za miesiąc poród. Mam dużo leżeć i odpoczywać, do czego się stosuję. Na spacer mogę się wybrać czy na na szkołę rodzenia, ale ćwiczyć już nie.
Mam do was pytanie … Jak lekarz badał wam długość i zamknięcie szyjki ??
Mi sprawdza tylko podczas badania palcami. Nie używa do tego USG. Taki sposób badania wystarczy ?
Mi twardnienie brzucha pojawiło się w 25 tygodniu ciąży i na ostatnim badaniu z szyjką było wszystko dobrze. Dostałam profilaktycznie czopki rozkurczowe. Za 1,5 tygodnia mam kolejną wizytę i zobaczymy jak sprawa wygląda.
Również i mi zaczęła się skracać szyjka - była to połowa ciąży 23 czy 24 tydzień. Dostałam luteinę i nakaz oszczędzania się. Spacery tylko po domu.
A potem przenosiłam ciążę. Położna mówiła, że tak często jest i to jest skutek zażywanych leków.
Anna.Korytko mi sprawdzał również usg dopochwowym , ale tak delikatnie go wsuwał i tylko tylko - minimalnie.
Aniu wydaje mi się ze usg jest bardziej miarodajne ale reki uciąć sobie nie dam. Mi lekarz sprawdzał palcami i usg.
Moją szyjkę lekarz oceniał w przezpochwowym usg. Robił to bardzo delikatnie. Badaną palpacyjnie miałam na trzy dni przed porodem i nie wspominam tego dobrze. Podobnie już na porodówce, kiedy badała mnie położna, to był chyba jedyny moment gdy podniosłam głos. Potem jak już dostałam ZZO mogła z moją szyjką robić co chciała :-).
W moim przypadku lekarz sprawdza stan szyjki palcami a gdy ma jakieś wątpliwości robi usg ostatnio wydawała mu się miękka i dlatego miałam dodatkowe usg dopochwowe.
Mi zaczela sie skracac szyjka w 34 tc i to tak dosc szybko, zalecone mialam lerzenie i odpoczywanie a chodzenie tylko do lazienki. a oszczedzalam sie przez 2 tyg a corka i tak urodzila sie w 42 tc
u mnie szyjka skróciła się w 38 tygodniu a otwarła w 39. Nie ma się co martwić na zapas, bo skracanie nie oznacza, że musi dojść do porodu przedwczesnego. Moja mama wspominała, że lekarz ją straszył, że ma za krótką szyjkę już w 34 tygodniu i że na pewno nie donosi ciąży… i co? w 42 tygodniu mojego brata wypychali oksytocyną, bo wcale mu się nie spieszyło.
Należy też pamiętać, że skracanie się szyjki a krótka szyjka to nie to samo. Lekarz mi tłumaczył na badaniu w połowie ciąży na sorze, że on nie jest w stanie ocenić mojej szyjki, gdyż nie wie jaką miałam wcześniej. Miałam krótką, ale jeżeli miałam taką od początku ciąży to wszystko ok, jeżeli natomiast wcześniej miałam dłuższą to niedobrze. Także potrzeba co najmniej 2 wizyt by mieć porównanie do długości szyjki i jej stanu.
U mojej mamy to logiczne, ze porównanie miał bo był jej lekarzem prowadzącym i chodziło o to że zaczęła się skracać w 34 tygodniu
A.Zbrzeska a ja tak ogólnie, informacyjnie. Nie odnosiło się to Twojego komentarza. I zrozumiałam, że w 34 zaczęła się skracać.
U mnie tak jak napisałam jakiś czas temu skracać zaczęła się 23/24 tydzień i to stwierdził prowadzący , bo dwa dni wcześniej na sorze usłyszałam to co przed chwilą napisałam - krótka. . A potem przenosiłam.
Wiele dziewczyn na hasło “krótka szyjka” od razu panikuje, a niepotrzebnie. Bo może po prostu taką mają od początku ciąży.
U mnie w poniedzialek na wizycie szyjka jeszcze sie nie skrocila i lekarz powiedzial ze jeszcze pochodze ale kto wie
Mi się skróciła w 22 tygodniu. Dzięki stosowaniu do zaleceń lekarza udało mi się donosić ciążę. Teraz jestem po terminie i czekam aż coś ruszy:) Tak więc dziewczyny jak każą leżeć i odpoczywać, to macie leżeć. Mi pozwolono wychodzić na krótkie spacery, pytałam o to lekarza. Nie robiłam tego codziennie, czasem nawet tydzień z domu nie wychodziłam.
W pierwszej ciąży przed świętami i Sylwestrem za bardzo “szalałam” z gotowaniem i sprzątaniem. Szyjka skróciła się,a ja miałam polegiwać. Brzuch zaczął się stawiać i trafiłam do szpitala. Dostałam zastrzyki na płucka dziecka. Luteinę brałam już wcześniej. W szpitalu leżałam tydzień, szyjka odpoczęła. W domu również miałam leżeć. Gdy tylko nadszedł 38 tc lekarz kazał odstawić leki i pozwolił już “ruszyć się z łóżka”. Po trzech dniach urodziłam synka
Także dziewczyny stosujcie się do zaleceń lekarzy prowadzących. Każą leżeć to trzeba leżeć! Wszystko dla zdrowia maluszków