Witam,
Jestem ojcem tygodniowej Ali. Mała przy karmieniu piersią strasznie jest nerwowa. Są momenty kiedy je normalnie, ale zazwyczaj wygląda to tak, że je, po jakimś krótszym czasie puszcza pierś, robi się nerwowa, płaczę czasami wręcz panicznie, macha rączkami, a przy próbie ponownego przyłożenia do piersi sytuacja się powtarza. Zaczyna płakać i zachowuję się jakby nie chciała. Moja partnerka ma wrażenie jakby miała za mało pokarmu, mała bardzo często jest głodna, choć przy ściąganiu pokarmu za pomocą laktatora wychodzi tego pokarmu między 50 a 100ml. Próbowaliśmy nakarmić ją mlekiem dla niemowląt z butelki. Ta opcja w ogóle nie wchodzi w grę, mała nie potrafi z niej jeść. Nie połyka pokarmu, tylko trzyma w ustach po czym ulewa jej się większość. O czym to może świadczyć? Jakieś rady?
Pozdrawiam