Moja córeczka ma 5,5 miesiąca. Od początku karmiona tylko piersią, sporadycznie używana butelka -raptem kilka razy. Używamy smoczka uspokająjącego ale tylko do zasypiania. Problem z produkcją mleka pojawił się przy ostatniej miesiączce czyli jakies poltora tygodnia temu i jakoś nie możemy mu podołac.Ale do sedna. Gabrysia zazwyczaj zjadała dwie piersi na jedno karmienie potem i mimo to mamy jakoś mniej pokarmu bo zaczela gorzej spac w dzien i w nocy, po karmieniu jest niespokojna in ie chce juz ssać piersi jeśli je oprożni. Tak się zastanawiam czy to normalne ze ona zjada zazwyczaj dwie piersi na raz bo jak pytam znajame to ich dzieci jedza jedną piers na jedno karmienie wyjątkiem sa wieczory tylko gdzie zjadaja po dwie. Czy ja ja za szybko przekładam do drugiej piersi i przez to ona moze nie do końca oprózniac piers i przez to produkcja pokarmu zwolnila i teraz ewidentnie jest go za malo bo widac ze jest jeszcze głodna po karmieniu. Jak jej konczy sie mleko w jednej piersi to od razu ja przekladam do drugiej bo sie zaczyna odrywac wiec wydaje mi sie ze ona juz ja zjadła. Przy ssaniu złosci sie ze na mleko trzeba czekac dłuzej. Czy na tym etapie karmienia tez jest tak ważne jak na pocżatku aby jedna piers była całkowicie opróżniona zeby laktacje utrzymac na odpowiednim poziomie?
Zasada jest przystawianie do obu piersi, najlepiej raz jednej raz drugiej, gdyż na postawie tego ile dziecko jje, organizm produkuje tyle pokarmu. Dziecko z wiekiem potrzebuje więcej pokarmu wiec może jest po prostu głodna, gdyż ma za malo innych pokarmów. Czy rozszerzyłas już dietę u dziecka? Daj mu kaszke rano, jakieś warzywka w ciągu dnia, owoce i kaszke na wieczór nawet przed tym jak będziesz karmić piersią. Moja córka również była niespokojna bo jej cycek już nie wystarczal. A jeśli chodzi o problem z laktacja, polecam herbatki laktacyjne i dużo wody. Proszę się nie poddawać!
Diety nie zaczelam jeszcze rozszerzać czekamy do ukończenie 6miesiąca. Wody pije duzo mysle ze na pewno ok 3 litrów. No właśnie po tym jak ona sie tak odrywa daje jej druga i czesto zjada.
Dietę aktualnie rozszerzamy po 6 miesiącu. Takie są zalecenia WHO i tak jest dla dziecka najzdrowiej, jeśli lekarza nie zaleci inaczej z konkretnych przyczyn.
A jak wagowo? Wszystko ok?
Okres to burza hormonów, być może na ten czas przypadł jeszcze Wam kryzys laktacyjny i skok rozwojowy dziecka.Warto wspomóc się napojami i wypiekami ze słodem jęczmiennym. Polecam pić Femaltiker na pół godziny przed karmieniem. Jeśli martwisz się, że dziecko spija to, co najłatwiej leci i przerzuca się na drugą pierś, to po prostu odciągaj po karmieniach laktatorem. Metoda 7-5-3 lub 5-3-2. Zawsze to co Ci się uzbiera z całodziennego odciągania możesz podać dziecku w butelce wieczorami, a piersi dzięki odciąganiu będą miały sygnał do produkcji. Przystawiaj dziecko jak najczęściej. Nie ma znaczenia czy spija jedna czy dwie piersi, u każdego będzie to inaczej wyglądało, nie ma co porównywać. Niektóre dzieci piją częściej a mniej, niektóre rzadziej, a więcej. Dodatkowo piersi, wypływ pokarmu, ogólnie laktacja u każdej mamy są inne.
Zostało Wam niedużo czasu do rozszerzania diety więc myślę, że spokojnie dacie radę. Jeśli nie będzie poprawy, to można pomyśleć o kaszce na śniadanie lub noc, ale to w razie słabego przyrostu wagi i i wizycie u pediatry.
Przystawiaj dziecko, odciągaj, pij słód jęczmienny. Możesz gi także znaleźć w piwach 0,0% lub w kawie zbożowej typu Caro, z tym, że wiele spójrz na skład, bo noe wszystkie zawierają słód jęczmienny, musi być konkretnie wypisany.
Wagowo nie jest duza obecnie wazy 6300 urodzona z waga 2800’ wage podwoila w 4.5 mca. Chcialabym zaczekać z innymi produktami bo tak jak mówisz dietę chce rozszerzyć po 6mcu. Karmić chce jak najdłużej. Jak tylko moge klade sie z nia do łóżka podczas jej drzemek zeby ssala tak na pusto zeby rozruszać to wszystko.
Dziewczyny a myślicie ze jak ona nie zjada do końca tylko troszkę zostawi z tej poprzedniej piersi to laktacja może sie zmniejszać? Nagorsze w tym wszystkim jest to ze ona nie jest cycoholikiem a pierś traktuje spożywczo i tak sobie ciumkac to bez potrzeby nie chce wiec na śpiocha jej zamieniłam smoczek na pierś i niekiedy jej ciumkanie spowoduje wyplyw pokarmu. A czy w późniejszych miesiącach czujecie ten wyrzut oksytocyny i przybieranie drugiej piersi? Ja tego praktycznie nie czuje czy to znaczy ze laktacja sie unormowala czy faktycznie jest tak malo pokarmu ze nie czuje tego wyplywu.
No i czy kawa inka ktora w składzie ma zyto 78procent(-jeczmien i owies ) i cykorie to to bedzie ten słód czy musi byc konkretnie napisane słód jeczmienny
Inka nie ma w sobie slodu. Ja znam tylko Nestle Caro ze slodem jeczmiennym
Ja tez nie czuje juz tego wyrzutu (karmie ponad 12 miesiecy), niedawno jeszcze bylo to uczucie napelniania sie drugiej piersi, od 2-3 tygodni juz nie. Ale syn przelyka, wiec pokarm jest
Ja jak karmiłam przykladalam dziecko raz do jednej piersi a przy nastepnym karmieniu do drugie no ze chyba byl nadal głodny to wtedy trochę z drugiej. W tedy kolejne karmienie zaczynalam od tej z ktorej wypił trochę. Ilość pokarmu dostosowuje sie do potrzeb dziecka wiec moze jeśli nie dopija mleka do konca z danej piersi to produkuje sie go mniej. Zawsze mozesz kupic cherbatki na zwiekszenie laktacji.
Marto jeśli jest tak jak piszesz, to laktacja powinna wtedy być na takim poziomie jakiego potrzebuje, Twoje dziecko, ile wypije, tyle powinno się naprodukować. Także nie martw się.
U mnie to odczucie napełniania się piersi i mrowienie jest słabo wyczuwalne, praktycznie od dawna tak jest, a karmię prawie 11 miesięcy.
Co do kawy Inki, to chyba jeden rodzaj jakiś taki w dużej puszce widzialam ze słodem, pozostałe nie mają. Musi być konkretnie napisane słód jęczmienny. Caro ma na pewno
Marta kojarzę Was chyba miałaś w ciąży problemy, o których pisałaś tu na forum?
Fajnie, że córka tak ładnie rośnie i karmisz już prawie pół roczku na pewno jak będziesz przystawiala, to ta laktacja się utrzyma. Moja podobnie wagowo szła, urodziła się z waga 2790 g, teraz ma 8,5 kg. Moja córka w pewnym momencie po rozszerzeniu diety już tak nie była zainteresowana piersią, a teraz jak ząbkuje znowu lubi possać i cały czas coś tam jest tego pokarmu
wiem, że są mamy które raz dziennie karmią, bo praca itd i im ta laktacja nie wygasa, tylko zostaje tyle, ile dziecko wyjada podczas jednego karmienia.
Podczas samego okresu może Pani mieć mniej pokarmu, jest to normalny objaw. Może Pani po pierwszej piersi, proponować drugą, a potem ponownie wracać do pierwszej. Spokojnie są dzieci, którym wystarcza jedna pierś na karmienie, a są dzieci które potrzebują dwóch. Jeśli niemowlę wykazuje chęć do jedzenia proszę rozważyć rozpoczęcie rozszerzania diety. Naprawdę nie będzie to błąd jeśli zacznie Pani rozszerzanie diety tydzień przed zalecanym czasem, jest to wiek bądź co bądź umowny a każde dziecko ma nieznacznie inną dojrzałość. Najlepiej prosze pić słód jęczmienny w czystej sprawdzonej postaci., ewentualnie rozważyć pobudzanie laktacji latatorem przez tydzień.
Przeważnie jak dziecko ma około 6 miesięcy może to wcześniej bądź później być to tak zwanie powiększa porcję pokarmu więc może warto częściej mała po prostu przystawiac dzięki temu będzie też więcej mleka. Przy okresie może być tak że produkcja się trochę zmniejszy może też być tak że hormony będą wypływac tak że dziecko będzie trochę nerwowe przy piersi. Możliwe że do tego dołożył się skok rozwojowy A jak tam stan dziąseł może też ząbki daja o sobie znać. Co do pobudzenia laktacji jest wiele możliwości możesz pić luske kakaowa możesz spożywać słód jęczmienny znajdziesz go w kawie zbożowej np nestle caro możesz kupić w syropie słód jęczmienny i dodawać do herbatki itd można kupić femaltiker on też ma słód możesz kupić w proszku i dodawać do wypieków . Możesz też kupić piwo bez alkoholu czyli np . Łomża 0.0 Bawaria0.0 proc Lech Free 0.0 Warka radler 0.0 Okocim radler 0.0 proc birell 0.0 proc Heineken 0.0 żywiec 0.0 proc itd ważne by nie było WGL alkoholu.
Po karmieniu możesz też odciagac pokarm dodatkowo z piersi to też da znać piersią że trzeba więcej .
Oprócz tego herbatki na laktacje bez kopru włoskiego np bocianek tylko ważne by stosować się do ilości jaką można wypić na dobę wg producenta bo większa ilość może przynieść odwrotny efekt
Dziękuję dziewczyny za wszystkie rady bede probowac wszystkiego:smiling_face:
paulinaarose15 dietę wg nowych zaleceń zaczyna się rozszerzać po ukończeniu przez dziecko 6 miesiąca życia. Wcześnie jego układ pokarmowy nie jest gotowy na nowe stałe posiłki. Przez pierwsze 6 miesięcy życia dziecko powinno jeść tylko i wyłącznie mleko. P:amiętać też trzeba, że woda to również rozszerzanie diety a jak dziecko chce pić na pewno upomni się o pierś i po prostu possie chwilkę, napije się i koniec.
Woda też jest mitem i to, że wypijemy 5 litrów wody dziennie wcale nie będzie oznaczało, że nagle mleka będziesz miała więcej. Woda jedynie ułatwi wypływ mleka z piersi ale nie wspomaga produkcji. Ja wyznaje zasadę, że trzeba jej pić ale tyle ile same potrzebujemy i nic na siłę.
W czasie miesiączki zdarza się, że mleka jest mniej ale wtedy szczególnie musisz zadbać o laktecję i jej troszeczkę pomóc. Pamiętaj, że nic nie działa lepiej na laktację niż ssące dziecko więc przystawiaj je jak najczęściej do piersi, niech ssie i daje piersią syygnał że mleka jest trochę za mało. Po każdym karmieniu używaj laktatora i stosuj metodę 7-5-3. Pij kawę zbożową ze słodem jęczmiennym w składzie (Inka nie ma go w swoim składzie, musi być napisane słód jęczmienny a on na pewno jest w Nestlr Caro), piwo beazlkoholowe, femaltiker, łuskę kawową albo kup sobie słód jęczmienny w formie syropu.
Jeśli chodzi o unormowanie laktacji to jesteś już 5,5 miesiąca po porodzie więc wg mnie laktacja jest już unormowana i nie będziesz już czuła przepełnionych piersi. Laktacja działa tak, że jeśli dziecko wypije z piersi 100 ml to piersi naprodukują 100 ml i ciut więcej żeby było w razie czego.