Problem z karmieniem butelką

Witam.
Od kilku dni mam problem z moją 4,5 miesięczną córeczką ponieważ do tej pory podawałam jej mleko modyfikowane przez butelkę, jednak od kilku dni jak wspomniałam nie chce jeść mleka, a nawet kaszki (specjalnej dla dzieci po 4 miesiącu) nawet łyżeczką. Na dodatek podejrzewam że zaczyna ząbkowanie, bo jak zawsze była wesoła, uśmiechnięta i mało kiedy płakała, tak teraz jest na odwrót częściej płacze niż się śmieje i non stop wszystko wkłada do buzi. Co powinnam zrobić z nie chęcią do jedzenia dodając ze zawsze lubiła sobie zjeść?

Jaisab, mój synek mial to samo przy zabkowaniu… Przede wszystkim nie martwic sie, dziecko jak będzie glodne to na pewno donośnie da znać, ze potrzebuje zjesc. Skoro ma 4,5 mca to moze sprobuj dać jej marchewkę na obiadek (bo nie wiem czy zaczelas juz wprowadzanie nowych posilkow). Mój jak nie chcial jesc mleka to zjadl mniej a probowalam za chwilke dać mu marchewkę czy jarzynowa :wink: a jak nie to szykowalam mniej mleka, robilam je chlodniejsze i podawalam częściej. A jak nie chce smoczka to sprobuj dać jej z kubeczka mleka - Np.jak z tego, ktore jest przy butelkach lovi jako przykrycie… Powolutku powinna zjesc troszke, zmiana sposobu podania tez moze spowodowac, ze mleko zyska na atrakcyjności :slight_smile: co do kaszki, mój jadl kaszki ryzowe a pozniej nagle przestal… Moze smak mu sie znudzil? Jezeli podawalas bananowa to podaj malinowa, u mnie ze cztery byly na zmianę :slight_smile: i teraz kaszek nie lubi, za to kleik kukurydziany uwielbia :slight_smile: kleik nie jest slodki a skoro mleko jest slodkie to moze nie jest to aż takie zle :slight_smile: to tylko kilka rad, mam nadzieje, ze pomoglam :slight_smile: w razie pytań pisz :slight_smile:

Carol86 dzięki za rade tak właśnie robię po trochu a częściej.podaje jej po troszku jabłuszka z marchewka lub bananem, próbuje po troszku zupek i mam nadzieje że nie zaszkodzę mojej kruszynce.

Nie zaszkodzisz, cierpliwie i spokojnie dasz rade… :slight_smile: 3mam kciuki, pozniej wszystko wróci do normy :slight_smile:

A na pewno to tylko ząbkowanie? Nie podejrzewasz zaczerwienionego gardła? Moja córa też miała problem podobny, ja upierałam się, że to ząbkowanie (też było w sumie,ale córa odrywała się od jedzenia, już po zassaniu), ale poszłam do pediatry, bo wydawało mi się, że za mało je i pediatra stwierdził zapalenie gardła:( ona po prostu odrywała się od jedzenia, gdy miała przełykać. Temperaturę miała nieco podwyższoną, ale bez szaleństw-37,6 w pupie…

zawsze warto skonsultowac sie z lekarzem jeśli to nie gardziołko, mogą to byc objawy ząbkowania i z tego co piszesz na to mi wygląda.
Lekarz pomoże dobrać odpowiedni żel na dziąsła lub lek przeciwbólowy na noc. Nam zalecono Virbulkol leki homeopatyczne, jednak ja nie zauważyłam żadnej poprawy, dlatego na noc zalecono ibufen.

Z doświadczenia mogę ci polecić łyżeczkę silikonowa canpola, sprawdza się rewelacyjnie w okresie pierwszych ząbków kiedy niemowlę nie może jeść, jeśli chodzi o butelki spróbuj butelek ze smoczkami Lovi są o wiele delikatniejsze niż innych firm dzieki czemu maluszek nie podrażnia tak dziąsełek.
Spróbuj zimnych gryzaczków, super sprawdza sie szczoteczka na palec canpola, mała uwielbiała te masażyki, kolejnym cudem z którego sie poczatkowo śmiałam są gryzaczki siateczkowe;) możesz włożyć do środka jabłuszko czy inny owoc lub marchewkę, dzięki siateczce masz pewnosć że mała nie odgryzie większego kawałka i się nie zadławi, dzieki temu bedzie mogła swobodnie gryźć i łagodzić swędzenie dziąsełek.
Jedna uwaga to na podawanie zimnych owoców lepiej podać chłodne niż zimnę, aby nie przeziebić gardziołka.

Zgadzam się z dziewczynami warto skonsultować to z pediatrą te upały nie były dobre dla zdrowia ,a do tego teraz takie duże ochłodzenie często sprzyja infekcją górnych dróg oddechowych.Pleśniawki również mogą powodować dyskomfort podczas ssania więc warto buźkę pooglądać.tym bardziej że humorek małej się pogorszył więc lepiej sprawdzić czy nie rozwija się jakaś infekcja.

W tym okresie dziecko wykazuje większe zainteresowanie rączkami i wkłada wszystko do buźki wiec nie koniecznie może wiązać się to z ząbkowaniem.

oj mi pleśniawki sen z powiek sprowadzaja… szlag mnie trafia, bierzemy nystatyne i z jezyka zniknely to zaczynaja pojawiac sie na ustach :confused: ja szukam wszedzie tych szczoteczek silikonowych na palec i nie moge znalezc…

Emilcia po antybiotyku dostała w zimie i nam pomogła nystatyna w płynie z ampułką wit C,jałowy gazik na palec i pędzlowałam w buźce.U nas największy wybór akcesoriów dziecięcych jest w Auchanie widziałam tam te szczoteczki.

Szczoteczki silikonowe kupiłam w aptece, była chyba w komplecie z pasta nenedent

Tak jak pisały dziewczyny, że lepiej skonsultować to z pediatrą. Bo co dziecko to inny powód braku apetytu. Jeżeli chodzi o szczoteczkę silikonową to też kupiłam swoją w aptece, a na ząbki mojej Amelci pomaga też drewniany klocek, którego uwielbia gryźć :slight_smile:

Na twoim miejscu wybralabym sie do pediatry. Lepiej zeby obejrzał dziecko. Polecam rownież podawać dużo picia dziecku. Moj synek rownież aktualnie zabkuje wychodzą mu 4 czwórki na raz! Ma napuchnieta buzie gorączkę około 39 stopni i oczywiście bardzo go boli. Poplakuje i Marysi a o bezcennych nocach nie wspomnę! Ma apetyt jednak gdy sie tylko urazi od razu płacze. :confused: przy okazji od płaczu ma czerwone gardelko. Daj znać po wizycie!

dziękuje za zainteresowanie moim niepokojem… byłam u lekarza z malutką i lekarz mnie uspokoił, stwierdził żebym się nie martwiła bo nic złego się z nią nie dzieje, ząbki zaczynają się wyżynać, ma opchnięte dziąsełka i muszę być cierpliwa. Brak apetytu uznał za objaw ząbkowania… A przy wizycie za jednym razem obiłyśmy szczepienie:)

No widzisz :slight_smile: czyli nie ma sie czym martwic a tylko cieszyc :slight_smile: tak mi sie wydawalo, bo objawy podobne do mojego synka, jak zabkowal to tez trochę sie meczylismy z jedzeniem i kombinowalismy zeby zjadal :slight_smile: ciesze sie, ze wszystko dobrze :slight_smile: 3mam kciuki, zeby jak najszybciej jedzenie wrocilo do normy.

U nas Amelcia też ząbkuje i to zależy od dnia z tym apetytem, a co do szczepienia to też musimy się wybrać i całe szczęście na ostatnie już w tym roku :slight_smile: Życzymy powodzenia i wytrwałości w czasie ząbkowania.

mam problem córeczka nie chce pić mleczka , zawsze piła dwie butelki mleka po 210 ml dwa razy dziennie rano i wieczorem, wczoraj wieczorem gdy daliśmy jej buteleczkę z mlekiem nie chciała pić i poszła spać bez kolacji dziś rano było to samo, bardzo mi zależy żeby jeszcze piła mleczko bo ta same zdrowie nie wiem co mam robić ?
córeczka ma 15 miesięcy i dajemy jej mleczko bebiko 3 zawsze jej smakowało

U nas mała nei chciała jeść mleka w momentach ząbkowania, jesli mała nie chce pić mleczka na sniadanie podaj jej potem, my rano daje małej kanapki naleśniki jajecznicę , zależy od dnia a po powrocie ze spaceru dostaje mleczko ok 11 i idzie wówczas spać, kolejna dawka mleka jestna kolację przed snem wówczas dostaje mleko z kaszką lub kleikiem- chociaż ostatnio zauważyłam ze po nim śpi niespokojnie.

wczoraj na kolacje dałam jej jogurcik bo mleczka nie chciała też myślę że to kolejne ząbki mam nadzieję że wróci do mleczka bo jest bardzo potrzebne w diecie dziecka zawiera witaminę D i wapń dla mocnych kości

Może idź do lekarza i on coś doradzi 

Sporobij podać zimny gryzaczek przed karmieniem żeby złagodzić ból