Prawidłowa temperatura dziecka

Witam, czytałam gdzieś kiedyś, że niemowlę może mieć temperaturę ciała nawet 37,5 i nie ma jeszcze mowy o gorączce. jednak nie wiem do jakiego wieku jest to normą. mój synek ma ponad 8 miesięcy i od 2 dni ma 37,3 - 37,4. czy jest to już stan podgorączkowy czy nadal jest to normą? troszkę kicha i ma w nocy katar, ale tylko w nocy muszę mu odciągać katarek, a kicha w sumie na tyle rzadko że myślałam, iż to od ślinki bo bardzo się ślini. możliwe , ze coś mu jest? że się zaziębił? staram się go zawsze ciepło ubierać, w domu jest 24 stopnie więc nawet jak w nocy się rozkryje to nie powinien się zaziębić no ale… ps. miał około 4 dni biegunkę (robił kupkę raz dziennie ale wodnistą bardzo. dziś zrobił już twardą , stałą) i teraz nie wiem czy to 3 dniówka czy ząbkowanie czy przeziębienie czy zbieg okoliczności.

Mierzona przez pupcię ? 37.5 to juz po odjeciu 0,5 ?
Jest to temperatura ktorej nie trzeba zbijac ani wołac lekarza . Przejmowac sie poki co nie nalezy .
Ciepłe ubieranie wcale nie pomaga w przeziebieniu :slight_smile: . możesz postawic poki co na zęby . Obserwuj jesli sie na tych objawach zatrzyma to nie ma powodu do obaw :slight_smile: Ale wiadomoo czasami zaczyna sie od malgo kichniecia a konczy na obfitym katarku i kaszelku dodatkowo . U nas bylo tak , katarek pod wieczor zawitał i cała noc nam zajal …płacz i wlasnie stan podgoraczkowy . Potem suchy kaszel ktory po kilku dniach zamienil sie w mokry . A teraz patrze dziąsła az sine u góry . Wydaje mi sie ze o zabki chodzilo …

po odjeciu pół tzn? bo nie wiem o co chodzi. i nie przez pupe bo jakos uwazam to za strasznie drastyczne … nie wiem czemu

Hej 37,5-38 to stan podgorączkowy nawet gdzieś czytałam ,że od 37,2-38 ja bym stawiała na ząbki moja również miała stan podgorączkowy plus rzadsze kupki(nawet ze śluzem).Czasami przy ząbkach dzieci łapią dodatkowo infekcje…

Moja ma 38dziś ,wczoraj 37,5 myślę,że idą dwójki na dole mam taką nadzieję.Oby tylko to nie była jakaś infekcja apetytu nie ma od 2 dni:(Dobrze,że jeszcze karmię piersią bo tylko to chce.Dopiero w środę mam do lekarza na 9 ,mam nadzieję że jutro będzie lepiej.Życzę Twojemu synkowi i mojej córeczce by to były ząbki:)Pozdrawiam:)

moja córeczka tylko raz miała gorączkę jak miała trzydniówkę, a ząbkowanie przechodzi bez gorączki

Kaja i ja bym stawiała na zabki. Typowe objawy towarzyszące ząbkowaniu. Sprawdź czy ma napuchniete dziaselka. A może nawet już coś sie przebilo?

jeszcze nie widzę nic. a nie bardzo się znam bo to moje pierwsze maleńswo. mama mówi, że widać, że mu idą. ale pediatra mówił mi na ostatniej wizycie tydzien temu, ze nic tu nie ma i długo nie bedzie jeszcze. takze nie wiem sama.

Odejmujesz mierzac przez pupe
37,5= 37 ? Rozumiesz juz ?

ale mierzyłam nie przez pupcię :slight_smile: czyli nie odejmuję nic z tego co rozumiem czyli 37,5 miał. teoretycznie. bo coś nie ufam tym termometrom co się zbliża do czoła i robi pomiar. jak dla mnie najlepsze były rtęciowe :confused:

Dla mnie również rtęciowe są najlepsze . Sama go do dziś używam i nie zamierzam sie przerzucac na inny . 2 elektryczne kupiłam tylko i wylacznie na rzecz Kacpra :slight_smile:

Moj syn ostatnio mial 37,5 i lekarka powiedziala mi ze to nie goraczka tylko tez moze byc to norma a syn ma cztery i pol miesiaca. A podobno 37,8 to juz goraczka

Mi jakiś lekarz poradził, żeby maleństwu badać temperaturę dosyć regularnie, najlepiej o tej samej porze przez jakiś czas i dopiero po jakimś czasie będziemy mogli stwierdzić jaka jest właściwa. Wtedy większe odstępstwo od tej ustalonej może nas niepokoić. Generalnie jednak zbijanie temperatury zaczynać od 38 i wyżej, pamiętając oczywiście o odjęciu np 5 kresek jeśli mierzymy temperaturę w pupie.

petronela.w też słyszałam właśnie o takiej teorii, że aby dowiedzieć się jaką prawdziwą temperaturę ma nasze zdrowe niemowle a od ilu kresem możemy się niepokoić należy regularnie badać temperaturę, czyli praktycznie codziennie.
Ja tego nie stosowała, ponieważ mój termometr dotykowy okazał się bardzo nieprecyzyjny - przy temperaturze 39 pokazywał 36, wylądował w koszu. Dziewczyny, uważajcie na te dotykowe bo z tego co od znajomych słyszę to bardzo wiele z nich pokazuje błędne pomiary.
My używamy taki z miękką końcówką i mierzę temperaturę w pupie. Właśnie z tego względu nie chciałam mierzyć każdego dnia temperatury, bo to nieprzyjemne chyba dla malucha.
Jedno co jeszcze mogę dodać, to warto obserwować własne dziecko. Jak jeszcze byłam w ciąży usłyszałam od mojej kuzynki, że ona po wyglądzie jąderek swojego synka widzi, że chłopiec będzie chory. Pomyślałam sobie - “taa, akurat:)”, teraz sama mogę potwierdzić, że obserwując malucha możemy wyprzedzić chorobę. U nas może nie jąderka są “wyrocznią” ale już nie raz widziałam u synka takie jakieś wypieki i wydawał mi się niewyraźny choć nie miał temperatury ani innych objawów, po max 2 dniach przychodziła choroba.
Warto więc przyglądać się maluchowi, widzimy go każdego dnia więc z czasem możemy się nauczyć języka jego ciała.

Normalna temperatura u niemowlaka to 36 a 37 stopni, a podobno miedzy 37 a 38 moze juz byc stan podgoraczkowy tylko ze kazde dziecko ma inna swoja indywidualna termolegulacje i co u jednego bedzie norma u drugiego moze juz wskazywac na ewentualna goraczke. Kazda mamusia umie rozpoznac czy cos maluszkowi dolega bo widzac go na codzien wie z obserwacji czy to raczej normalne czy cos dolega.

Myślę, że trzeba wtedy baczniej obserwować malucha ,ew zrobić badanie moczu ,często malce mają ZUM.